@Grash-Varrag-Arushat Bierz sobie coś takiego jak poleciła ciocia @moll lub poszukaj sobie lidlowskiego silver crest 9 in 1. Mój ma poza tym co ten od @moll jeszcze specjalny "rożen" do szaszłyków. Wygląda w zasadzie jak ten bęben do frytek ale zamiast siatki ma 6 szpikulców.

@n0xx Jeśli założyć, że tego piekarnika używał byś jak AF zawsze na termoobiegu to jedyną jego zaletą jest pojemność. Oczywiście fajnie jest mieć
  • Odpowiedz
@Viking-: Zależy, ja gotuję też tylko dla siebie ale jak już coś piekę to w ilościach hurtowych, później porcjuje i mrożę - jak mnie najdzie ochota to sobie jem kiedy chce.
Ale to może tylko ja tak mam, bo by mi się nie chciało codziennie od podstaw czegoś gotować a jeść tego samego przez 4 dni nie lubię.
  • Odpowiedz
hej. ci co maja porownanie jesli chodzi o #frytkownica beztluszczowa i z tluszczem, jak wychodza frytki z tego? pytam zarowno o takie kupne jak i takie domowe z ziemniaka - dają się zrobic w ogole w beztluszczowej?
@fizzly: bardzo dobry sprzet bez tego tłuszczu #!$%@? XD wgrany czas na potrawy i dwa klikniecie i masz gotowe frytki czy cos, ale tez mozesz samemu ustawic sobie czas i temperature. z tej drugiej opcji bardziej korzystam
  • Odpowiedz
Mirki, Mirabelki

Poszukuje sobie zamiennika piekarnika (robienie blachy jedzenia na jedna / dwie osobe/y odpada).

Normalny piekarnik chodzi raz na ruski rok, gdzie grill elektryczny praktycznie na biezaco. Tudziez czemu nie minipiekarnik (bo taka fukcje spelnia frytkownica). Takie modele z sieci wygrzebalem:
* lund 67590
Niby jedzenie szybciej niż z piekarnika, mniej mycia, jedzonko bardziej chrupiące.


@anonim1133: dwa pierwsze tak, ostatnie niekoniecznie. To jest dokładnie to samo co piekarnik z termoobiegiem, żadne cudowne urządzenie. Frytek jak z oleju nie zrobisz
  • Odpowiedz
  • 0
@throaway: @Kinior: testowałem trochę, i zwracałem, w końcu kupiłem De'Longhi FS3053. Bez wyciąganej misy ale ma fajny wężyk do wypuszczania oleju, wygodna sprawa
  • Odpowiedz