Jezeli chodzi o samo ściganie to #formulae > #f1

Wiem że tutaj panuje nastawienie że beka z odkurzaczy itp.
Ale w FE jednak nie ma nudnych procesji, i dominacji jednego zespołu. Za to jest tasowanie niemal co zakręt. Manewry wyprzedzania liczone w setkach, i to bez DRS. Brak sztucznego podkręcenia widowiska w stylu sprintów. W walce o zwycięstwa jest jakieś 7-8 zespołów.
Jezeli chodzi o samo ściganie to


@tumialemdaclogin: Podstawowy problem jest taki że wiele osób nie traktuje ścigania jako wyścigu elektryków, auta zdają się ociężałe, dźwięk nawet na tle hybryd nie budzi żadnych emocji, a czasami nawet irytacje, a auta osiągami znacznie odstają od pozostałych serii + dodaj do tego wyłącznie tory uliczne i masz nudną serię, która najwięcej frajdy chyba sprawia kierowcom. Podobny problem jest z kartingiem, jest mnóstwo manewrów wyprzedzania,