Upadł na lód, podcięty silnym arktycznym wiatrem. Twarda tafla przyjęła jego ciężar niewzruszenie, oddając energię upadku, boleśnie przebijającą się przez wszystkie warstwy skafandra.
Grube rękawice wędrowca z wahaniem przetarły świeży śnieg gromadzący się tuż pod jego twarzą... Spod cienkiej w tym miejscu warstwy lodu spoglądały na niego demonicznie obojętne, ale znajome oczy morskiego lamparta...
Z cyklu - opowiadania Jesse'go
#zwierzaczki #zwierzeta #smiesznypiesek #foka #
j.....n - Upadł na lód, podcięty silnym arktycznym wiatrem. Twarda tafla przyjęła jeg...

źródło: comment_Kq0MZliwboakuZlJRJL2FebmmDxqDWTT.jpg

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach