@Aureos: DV Ming mnie wrukwia przez te systemy, a Japonia całkiem, całkiem coś innego, dużo dedykowanych eventów

@Aureos: Powiem, że Japonia to pewne wyzwanie. Pierwsze 10 - 15 lat to wielka wojna bo na starcie Japonia ma tylko 3 prowincje i jest otoczona chyba 8 wasalami, którzy po roku od startu zaczynają się bić między sobą. Jeżeli opanujemy sytuację i uda nam się zjednoczyć Japonię w całość to Korea zaczyna się złościć i zarzuca embargo, a trochę to boli, bo mają najbliższego noda.

W moim przypadku scenariusz wyglądał tak, że jakieś brudasy (nie pamiętam nazwy tego kraju, ale na starcie przylegają do Korei) zaczęły wojować, a że mocni byli, to w 2 lata podbili całą Koreę. Nie było możliwości zdobyć wojska zdolnego do samotnej walki, więc musiałem z Ming się zbratać i jakoś się udało odbić tereny dawnej Korei i byłoby fajnie, bo z tym rejonem mógłbym zacząć budować armię do zwalczenia reszty tej hołoty, ale ni z tego ni z owego Ming zajęła cały ten kraj (i nie wiem skąd, bo ani ślubu nie mieli, ani wasalami nie byli a od mojej wojny nic się nie działo, od tak po prostu wyparowali).

Potem nagłe pogorszenie stosunków, zerwanie paktów, wrogość i 28 jednostek postawionych tuż przyPokaż całość

@Aureos: Przed 25/30 LT nie rzucaj się na Minga.

Pisałem to raz, ale napiszę kolejny: NIE ATAKUJ BEZ CB! #!$%@?! To jest sensowne tylko, jeśli zysk jest olbrzymi. Ile razy atakowałeś bez CB? 3 razy? 4? To już jest 8 straty staba. 48 tysięcy - tyle kosztował Cie (samej gotówki) fakt, że postanowiłeś atakować bez CB.

Dwa, Twoja sytuacja wewnętrzna woła o pomstę do nieba. Sama pożyczka zżera Ci 40 dukatów/rok. Masz za dużo terenów zamorskich w porównaniu do ilości okrętów, przez co zyskujesz tylko 75% zysku z nich. Co więcej, masz je wszystkie rozpiżdżone na 7 stron świata, co wcale nie pomaga - sporej części swoich ziem nawet nie ściągasz na COTach i dziwisz się, że nie masz zysków... Dodaj do tego fakt, że masz #!$%@? religijny (religia narodowa ma tylko 25% xd), a inna religia = większy stabcost, mniejszaPokaż całość

@Aureos: To wybacz, musiałem pomylić savey xD ale możesz obczaić o co chodzi :P

Ogólnie jak już Ci pisałem - mintowanie się nie opłaca (pakowanie kasy do skarbca), lepiej jechać na rocznym (choćby i tnąc wydatki). Za to hipertechowanie (czyli suwak na maksa w prawo) jest skuteczniejsze niż równomierny rozwój. Jeśli do czterech techów potrzebujesz łącznie 4k a masz łącznie 1k/rok zysku w techy, to żeby wrzucić wszystkie naraz potrzebujeszPokaż całość

@Aureos: ale suwaki panstwa to ty uzywaj

@Aureos: lol, przynajmniej jedna armia 12k robisz nią czystki i spokojnie dobijasz 5-6 pułkami

@Aureos: to obok tego cypla gdzie jest tylko jedna prowincja odkryta, to chyba Sumatra

@Aureos: Cóż, na każdy zamorski prow potrzebujesz okrętu :P możesz wywalić galery /transporty i na ich miejsce zbudować BSy/LSy.

@Aureos: za przekroczenie limitu na okręty kary są tak śmieszne że jak przekroczysz stan posiadania nawet o 30% to nawet tego budżet nie poczuje, co innego z wojskiem tam to lepiej pilnować, chyba że nie masz co z hajsem robić

@Aureos: Wrzucić tylu kupców na ile pozwala Ci poziom handlu - czyli 5 przed którymś tam lvlem, 6 jak odkryjesz monopole. :)

Nie atakuj bez CB, szkoda "niesławy" xd

@DerdePersoon: Jednym z założeń gry jest takie, by odwzorowywać mniej więcej realia ówczesnego świata, więc proszę na panów z Paradoxu nie narzekać.

@Aureos: W HoI2 też sporo godzin #!$%@?łem, w 3 też kilkanaście by wpadło :P jakby do tego dodać EU2 (gdzie nie raz nie dwa razy kończyłem wielką kampanię o krótszych rozgrywkach nie wspominając), HoI1, obie Victorie i oba CK - łoho. Ale wracając do pytania:

0% :D nie mintuj (czyli nie pakuj kasy do budżetu za pomocą suwaka), staraj się jechać za pomocą dochodu rocznego, który dostajesz na początku każdegoPokaż całość

@Aureos: Bo murzyni nie pracują.

@Aureos: jak wejdziesz w tabele z przychodami to posortuj sobie po wartości tariffs i tam powinieneś wszystko widzieć, prowincja że złotem na pewno będzie miała najwięcej, przychód z podatków zawsze będzie śladowy

Labrador jest biedny a jeśli chodzi o bermudy to lepiej spróbować odkryć plemię indiańskie w północnej amerycy na zachód od Florydy. Jak masz dobrego odkrywce to statkiem odkryjesz ziemie a jak nie to musisz mieć wojsko i konkwistadora. Po odkryciu dostajesz casus beli kraje indiańskie nie mają fortów i nawet bez zawarcia pokoju prowincje można anektować. Czekasz 50lat a opcja o wiele lepsza od bermudów. Mogę ci potem wysłać zrzut ekranu ocb

@Aureos: Borneo to 5 prowincji, wykorzystałem sytuację że Malezja była po wojnie i wszedłem na gotowe :D

@Aureos: przynosi dochód zawsze, utrzymuje się ją kiedy nie jest jeszcze miatem

@Aureos:

podejrzewam, że chodzi o

http://www.paradoxian.org/eu3wiki/National_Focus

@Aureos: W tym ja. Ale jak chcesz kogoś zlać to na maxa, odczekać do następnego miesiąca i dopiero. Bo potem takie rzeczy się dzieją, że zleje cię setka chłopów.

Edit - no więc, 'w czasie pokoju' to był taki skrót myślowy. Ludzie internetu mieli na myśli okres, gdzie nie toczą się walki. Jeśli masz bardzo wysokie szanse na bunt itd, itd. to lepiej mieć armię w lekkim pogotowiu.

@Aureos: @borsiu: Wprowadzenie 'anty piracy act', no a poza tym borsiu ładnie wypunktował.

@Aureos: nie oblegaj całą armią jest przycisk do wydzielania jednostek wystarczajaych do oblezenia

@Aureos: Protipy: -uważaj żeby nie przekroczyć limitu utrzymania wojska/floty, bo będzie kara pieniężna.

- w czasie pokoju army/fleet unkeep (utrzymanie) miej na dość niskim poziomie (w sumie, blitzkriegu na wyspę ci nikt nie zrobi, więc armia na zero, ewentualnie flota na 1/2, ot, jakby co)

- jeśli masz jakieś wydatki (wojsko, flota, budynki), tak planuj budżet, żeby w grudniu mieć balans na plusie, bo zaczną się upierdliwe pożyczki (o tyle upierdliwe, że automatycznie ustala datę spłaty - bywa tak, że przychodzi spłacić dług w najmniej oczekiwanymPokaż całość

@void1984: W modach nie mam obeznania zbyt wielkiego. Ale nie słyszałem o niczym takim.

@borsiu: może się przegrzewa bo mu syfu narobiles

Gra działa bez zarzutu,dzięki bardzo!Nie wiedziałem,że zmiana języka jest taka banalna...

@DominantSpecies: Też miałem nadzieję, że to steam, ale się zawiodłem ;)

@DominantSpecies: (#)

Klucze są po to, byś sobie zarejestrował gry na forum Paradoxu i miał tym samym dostęp do pomocy technicznej i modów.

@Ksiunc: EU4 będzie lepsze na początek - dużo bardziej przejrzyste dla początkującego, no i wg. mnie jest to najlepsza część serii gdyż wprowadza świeże mechanizmy, które po prostu działają bardzo dobrze.

@Ksiunc: ktoś ostatnio pisał że w EU4 tutoriale są naprawdę "niezłe", oczywiście lepiej zagrać jakimś prostym krajem na początek, jak np Hiszpania. Wiadomo, że pierwsza gra raczej nie będzie należała do udanych, ale warto poogarniać samemu. To nie jest "skomplikowana" gra, wbrew pozorom. ;) Po prostu nie ma takich gier na rynku i dlatego tak się może wydawać, ale to nie są już czasy CK1 czy HoI2. :P

@Jaszczurovsky: Nie wyłączaj Lucky Nations, zagraj sobie jakimś łatwym krajem, Hiszpania czy Francja

@Wydmuszka: to prawda, ale ciekawiej. Ja z wyłączoną tą opcją nie miałem żadnego problemu, aby pokonać jakiekolwiek państwo... Jest za łatwo po prostu.

@Jaszczurovsky: ja go nigdy nie włączyłem. Zacznij grać państwem silnym i pójdzie z górki :) Francja, Kastylia, Ottomani.