Wpis z mikrobloga

@Kaba___JK: oficjalne

@woodywoodpecker: 5 lat wcześniej skończyłem wojnę z Indiami i od tamtej pory przerwałem wojowanie na 30 lat, ale zdołała zmaleć jedynie o 5 pkt :/

dowódcy floty nie mam, nie mialem od poczatku gry w sumie

stosunek tych największych statków to jakieś 70 do 10

mogę zablokować ich północne wybrzeże jak dobrze pójdzie + cieśninę gibraltarską

mają sporo kolonii ale żadna nie graniczy ze mną (wszędzie jest pasmo
  • Odpowiedz
@Aureos: wynikaj dowódce floty na pewno pomoże przydzielić go można gdy flota jest w porcie, graj jak chcesz ale przez całą rozgrywkę masz za dużo niegodziwość

nie wiem jakie są tam państwa przeciwko tobie ale wygląda że wtopisz tym razem :]
  • Odpowiedz
@Aureos: Zobacz ile mają statków transportowych, jeśli mogą zabrać mniej armii, niż twoja stacjonująca w Anglii, to pozwól im przetransportować ich wojska na twoje tereny, potem zablokuj ich statki aby nie mogli wysłać posiłków i w międzyczasie rozbij ich armie. Jeśli uda ci się to zrobić kilka razy, to ty wyjdziesz prawie bez strat, a Francja, straci większość wojska.
  • Odpowiedz
Na EU3 się nie znam, ale jeżeli masz takie opcje jak w EU4, to radziłbym się dogadać, oddać trochę złota lub śmieciowych kolonii w najlepszym wypadku biały rozejm. Jak nic z tego nie wyjdzie, to przełknąć ślinę, jeżeli napadną na jakąś niechronioną pozycję i wszystkie wojska próbować skupić w ważnych punktach i czekać. Może kasa im się wyczerpie albo niepokoje wzrosną tak, że sami odejdą.

Nie wiem czy jest taka opcja w
  • Odpowiedz
@Aureos: poblokuj im wszystkie porty zrób taki myk że jak będą do ciebie płynąć z wojskiem to wtedy na morzu ich zaatakujesz i upieczesz 2 dania na jednym ogniu, ogólnie to tak naprawdę nie musisz nic robić, zablokuj Francję i baw się z tymi słabszymi może jakieś pieniądze od nich wyciągniesz
  • Odpowiedz
@Tasde: euIII to nie euIV, ale można np. uwolnić kogoś spod swojej strefy wpływów lub anulować wasalizację a potem znowu wziąć ich pod siebie, ale po co Francja nie ma szans mu zagrozić
  • Odpowiedz
@woodywoodpecker: oby nie xD niesławę to ciągle na granicy miałem przez agresywny styl gry, w sumie mam za swoje

@Commerical: @borsiu: transportowych mają 7, a w armii lądowej 130 pułków...

nawet logiczne to co mówicie, w Anglii mam 9 dywizji ale mogę szybko z 3 razy tyle wyprodukować

1. czy wrogowie w EU przechodzą przez szare prowincje (nieskolonizowane) aby zaatakować gracza?

2. warto atakować francuskie kolonie w takiej wojnie?
  • Odpowiedz
@Aureos: Jak nie chcesz im niczego ukąsić i masz małe wyczerpanie wojną to zablokuj ich porty i zajmij wszystkie nie obstawione kolonie. Po jakimś czasie sami poproszą o powrót do status quo.
  • Odpowiedz
@Wydmuszka: @KtosMiZajalNickElas: W każdej armii mam po 6 pułków bo 1) jak dam np. 8 to przy ataku na wrogą prowincję szybko spada liczebność przez brak zaopatrzenia :/ 2) W razie potrzeby po prostu koncentruję ze 2-3 takie armię w jednym miejscu i już to jakaś siła 3) przyzwyczajenie z hearts of iron :P

dzięki za rady all :D
  • Odpowiedz
@Aureos: 1) wydaje Ci się, bo w tym roku to można spokojnie i 30 pułkami w armii latać bez znaczących strat liczebnych

2) Cóż, AI też lata takimi armiami i w razie potrzeby je koncentruje - i to jest główna przyczyna słabości AI :P

3) HoI jest nastawione tylko i wyłącznie na wojnę, więc tam ten system jest rozbudowany. W reszcie grach Paradoxu bardziej opłacają się duże armie xd
  • Odpowiedz