#edinburgh #szkocja #edynburg #emigracja

Czołem Mireczki. Jutro z rana wylatuję do Edynburga i zastanawiam jakie ubranie wziąć do samolotu.
Czytałem w necie, że jest tam teraz rekordowo wysoka temperatura. Może ktoś doradzić jak się ubrać?
Krótkie spodnie i bluza starczą?
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Glowacki92: podziemne miasto ;) powodzenia na emigracji, bylem kiedys w Edynburgu i jest to jedno z moich ulubionych miast w Europie - po prostu rewelacja, przynajmniej dla turystow. Zazdroszcze i pozdrawiam z Monachium ;)
  • Odpowiedz
Mircy z #emigracja co siedzą w #szkocja . Mój #rozowypasek zawija stąd już w lipcu a ja w październiku jak tylko zakończę działalność z dotacji. Rok działalności zostawił mnie zamiast z hajsem z długami rzędu 10k. (z czego gdzieś połowa wynika z przyjaznej polityki państwa wobec młodego przedsiębiorcy). Spoko. Nie każdy plan musi być w życiu strzałem w dziesiątkę. No ale levele lecą i ja dziękuję
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@tomano: Przygotuj się na szkocki akcent, skończona anglistyka ci w Szkocji niewiele pomoże :) Edynburg jest ślicznym miastem z klimatem. Pogoda chyba raczej jak w Anglii, tylko zimniej i bardziej pochmurno, większa też szansa na śnieg, ale bez przesady :) O wynajmie to się nie wypowiadam bo się nie znam.
  • Odpowiedz
Hej czy ktoś z Was jest może w Szkocji a konkretnie w Edynburgu? Czy znacie może jakieś agencje rekrutacyjne, które pomogą mi znaleźć pracę w Szkocji? Chciałbym wysłać CV takiej agencji i żeby resztę zrobili sami. Czy ewentualnie ktoś się orientuje gdzie szukają do pracy PMów do IT albo kogoś na stanowiska Marketing Manager czy Business Development Manager? Jeśli ktoś jest w Edynburgu i mógłby mi ogólnie udzielić jakiś rad to byłbym
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@toorgo: Niektóre firmy są nastawione na sprzedaż zagraniczną, gdzie Twój angielski może być nawet lepszy od tutejszego - czasem jest problem ze zrozumieniem tutejszych, ale bardziej ogarnięci mówią zrozumiale, a zapewne będziesz w takich celować niż w niższe warstwy społeczne ze specyficznym Angielskim.

U mnie nie ma ciśnienia nic, a nic (a hajsy jak na enty lvl też się zgadzają ;)).
  • Odpowiedz
Słuchajcie mireczki ze #szkocja, wczoraj mieliśmy małe #wykopiwo z @sorek @michau15 i jego różowym, @martyna661 oraz @choir i z okazji tego, że @sorek znowu tu przyjeżdża za tydzień (10.02), wpadłem na pomysł, żeby urządzić jakieś konkretne #wykopparty w #edynburg. Wpisujcie się w komentarzach kto byłby chętny ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Wołam osoby ze
  • 28
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@niemenel: ja zostałam w domu z dziećmi (3 futrami znaczy się) bo jestem stara sztywniara z pms ( ͡° ͜ʖ ͡°) i nie chcę mi się spędzać 10h w aucie tylko po to żeby godzinę pośmieszkować na żywo, skoro dwójka wypoków i tak się do nas wybiera stamtąd
  • Odpowiedz
Witam ponownie :)
No i w końcu coś się zaczyna ruszać :)
Dzisiaj rozmowa, a w zasadzie podpisywanie dokumentów i wypełnianie testu dla idiotów (aż dziw mnie brał, że niektóre osoby musiały to poprawiać ^.^).
Robota jako pakowacz w fabryce ciastek za minimalną (nawet na nockach), ale jak to mówią- jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma :)
Pracę zaczynam jutro, albo w poniedziałek- jeszcze mają mi dać znać.

Edit:
  • 24
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Witajcie Mirki :)
Mam teraz nie mały problem z moją (chyba jeszcze obecną) pracą.
Otóż jak pisałem parę dni temu, pracuję w Edynburgu jako Linen Porter/Housekeeper i denerwuje mnie jak "góra" się #!$%@?.
Dwa dni temu byłem na rozmowie odnośnie innej pracy- gadka szmatka, było całkiem w porządku- czekam na odpowiedź do następnego tygodnia. W ten sam dzień dostałem odpowiedź z innej firmy co mnie jeszcze bardziej podniosło na duchu (jednak poprosiłem o telefon w innym terminie, bo byłem w autobusie).
No to wróciłem do domu zadowolony i co robię bardzo rzadko- podzieliłem się tą informacją na FB ze znajomymi (wszystko w języku polskim). No i w czasie komentarzy napisałem, że chciałbym, aby główny menadżer zobaczył kto i jak pracuje i wywalił z hukiem rodzinkę. Oczywiście jedna osoba siedząca non-stop na fb zaczęła tłumaczyć moje komentarze i wyszło, że chciałbym zastrzelić jej rodzinę oO
Byłem wczoraj w pracy, porozmawiałem z jej matka (moją menadżerka) i okazało się, że nie może mi pozwolić pracować dopóki nie wyjaśni sprawy ze swoją szefową...
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Witajcie Mirki ;)
Chciałbym się podzielić swoją krótką historią.
Po ukończeniu studiów jak większość ludzi zacząłem się rozglądać za pracą, jednak z lenistwa nie były one zbyt aktywne (od czasu do czasu wysłałem jakieś CV, byłem nawet na rozmowie o staż, ale chyba miałem za duże kwalifikacje...). Udało się znaleźć pracę w fabryce, przez agencję, jednak po niecałym miesiącu zostałem zwolniony, tak samo jak z tysiąc innych osób (a gdy poszedł po jakieś dokumenty widziałem, że zatrudniali parę nowych osób :|).

No, ale udało mi się odłożyć nieco grosza, zakupiłem bilet lotniczy i po około 2 miesiącach wylądowałem w Edynburgu.
Mam na tyle dobrze, że zamieszkałem u kuzynki, więc spokojnie mogłem poszukiwać pracy. W ciągu 3 tygodni dostałem 2 telefony. Pierwsza rozmowa przez telefon kompletna porażka, kompletnie zabrakło mi języka w gębie. Drugi telefon po około tygodniu i zaproszenie na rozmowę. Na rozmowie bez problemów i o dziwo, bez stresu- praca w hotelu jako pokojowy (Housekeeper), biorę bo przyjechałem do pracy nie na wakacje, a w międzyczasie mogę sobie coś innego poszukać.
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach