Wpis z mikrobloga

Witajcie Mirki :)
Mam teraz nie mały problem z moją (chyba jeszcze obecną) pracą.
Otóż jak pisałem parę dni temu, pracuję w Edynburgu jako Linen Porter/Housekeeper i denerwuje mnie jak "góra" się #!$%@?.
Dwa dni temu byłem na rozmowie odnośnie innej pracy- gadka szmatka, było całkiem w porządku- czekam na odpowiedź do następnego tygodnia. W ten sam dzień dostałem odpowiedź z innej firmy co mnie jeszcze bardziej podniosło na duchu (jednak poprosiłem o telefon w innym terminie, bo byłem w autobusie).
No to wróciłem do domu zadowolony i co robię bardzo rzadko- podzieliłem się tą informacją na FB ze znajomymi (wszystko w języku polskim). No i w czasie komentarzy napisałem, że chciałbym, aby główny menadżer zobaczył kto i jak pracuje i wywalił z hukiem rodzinkę. Oczywiście jedna osoba siedząca non-stop na fb zaczęła tłumaczyć moje komentarze i wyszło, że chciałbym zastrzelić jej rodzinę oO
Byłem wczoraj w pracy, porozmawiałem z jej matka (moją menadżerka) i okazało się, że nie może mi pozwolić pracować dopóki nie wyjaśni sprawy ze swoją szefową...
Wiem, że już nie ma sensu tam dalej siedzieć, ale zrobię im przy okazji syf, tzn mam zamiar iść do prawników i odzyskać to co mi się należy- co najmniej przez 3,5 miesięcy byłem notorycznie oszukiwany na godzinach (co najmniej, ponieważ przez przypadek usunąłem pozostałe miesiące, jednak jak się tam pojawiły, to były praktycznie minimalne błędy).
Pracowałem nieco ponad 34h za darmo. Z tego co mi ludzie mówią mój kontrakt jest nieważny, bo mam puste miejsca odnośnie wynagrodzenia i godzin pracy, no i podobno, pracując powyżej 6h należy się 20min przerwa płatna.
No to dzisiaj siedzę w domu, trzeba nieco posprzątać i znaleźć jak najszybciej pracę :)

Pozdrawiam :)
#szkocja #edynburg #edinburgh #emigracja
  • 1