@Duzy_Dziki_Zwierz: 1) Zejdź niżej na nogach, wypchnij bardziej kolano, zrotuj stopę w prawej KD do wewnątrz to mocniej napniesz tył uda i tyłek, do tego bark prawy niżej i mocniejszy skręt lewym barkiem w prawą stronę, napieraj ramieniem na klatkę
2) Tu to wszystko do zmiany, a jem właśnie śniadanie ʕʔ
  • Odpowiedz
@Duzy_Dziki_Zwierz: @Szimu: Bo poznaliśmy takie pojęcia, jak maksymalna objętość z jakiej jesteś w stanie się zregenerować w skali jednostki oraz tygodnia. jednostkowa jest znacznie mniejsza od tygodniowej, dlatego warto jest ją rozbić na kilka sesji. Kolejne zalety tego są takie, że wykonując bro trening klaty 24 serie, po 12serii roboczej, kolejne 12 są bezproduktywne i muszą byc wykonywane z mniejszym zaangażowaniem, chyba, że jesteś robot i nie dotyczy
  • Odpowiedz
@Axim: rzeczywiście, wrzucam chyba od roku col tydzień taki wpis, dodaję w każdym tagi do czarnolistowania, a ty się teraz obudziłeś i masz problem. I to ja jestem głupi ( ͡° ͜ʖ ͡°) no ogarnij się i dodaj mnie na czarną, bo szkoda mojego czasu na durne dyskusje
  • Odpowiedz
@Duzy_Dziki_Zwierz: u mnie odwołane zawody, brak podwyżek przez koronawirusa, do tego #!$%@? kolano, gdzie już 200x2 w siadach szło (,) zostaje mi trenować wyciskanie 75 kilową sztangą w zakresach 20-30 powtórzeń i katować łapy XD. A miał być przełomowy rok w moim życiu, w sumie trochę jest, ale nie w ten sposób co chciałem xD
  • Odpowiedz
Trzymaj się mireczku. Ja też narzekam bo mi siłkę zamknęli w czasie robienia formy.
U mnie waga w dół z 109.7 na 85.3kg. ale nie ma gdzie zrobić formy! Mam trochę obciążenia w domu ale wszystko mało..
  • Odpowiedz
@Duzy_Dziki_Zwierz: z ograniczeniami nikt nie będzie się w to bawił, a jak zacznie to i tak nie poćwiczysz, już pisałem masz karnet non limit, w miesiącu chcesz iść na trening 20x. A uda się tylko 7. Może Ty nie, ale znajdzie się 100 innych osób, które powiedzą, że nie dostali się na siłkę o tej czy o tej godzinie oddawaj kasę #!$%@? za karnet. Właściciele będą woleli trzymać to zamknięte
  • Odpowiedz
@Duzy_Dziki_Zwierz: Czechy to są Czechy, mam tam kumpla zadzwonię i popytam co i jak. Nie porównuj #!$%@? jakim jest pisowska polska do czegokolwiek.
I tak nie możesz ćwiczyć, więc to jest tylko kwestia nastawienia i psychiki, a nie wyboru idę/nie idę, a jak będziesz cisnal nawet mentalnie w momencie kiedy i tak fizycznie nie możesz, to nawet nie skorzystasz z tego okresu jako regeneracji i chwili oddechu. Mówię Ci jak
  • Odpowiedz
@skorpion666: po pierwsze szanowny panie kolego. Jak sam napisałeś, nie da się określić sztywno liczby spalonych kalorii, tak samo jak nie da się ich zmierzyć. Trzymając sztywno michę jesteś w stanie wprowadzać sensowne modyfikacje w zależności od postępów, a jak jesz raz tak, raz srak, to tak naprawdę nie wiesz nic. Kolejna sprawa, że ja mam trochę "ambitniejsze" cele niż zgubienie "tłuszczyku z brzuszka" ( ͡° ͜ʖ ͡
  • Odpowiedz