No i w pytę
Świetnie dobrani aktorzy (poza Jessicą - za mało królewska postawa). Paweł wychodzi naprawdę dobrze - potrafi być zarówno zagubiony, chłopięcy jak i władczy i bezduszny. Na dobre postacie mentatów zabrakło jednak czasu.
Mało wyciętych scen, bardzo mało zmian. Film to nie książka i nie da się wszystkiego przenieść.
Ładne efekty specjalne i w sumie tylko czerw trochę rozczarował.
Najgorzej to to samo co w książce - wizje Pawła
niegwynebleid - No i w pytę
Świetnie dobrani aktorzy (poza Jessicą - za mało królews...

źródło: comment_1635153248yMy00ha8pIJg0x4umSibcX.jpg

Pobierz
@DanteMorius: jako ekranizacja powieści (czy raczej ok. połowy) jest super. Jako film sam w sobie to rzeczywiście gorzej. Ewidentnie konieczna jest druga część. Czuć, że historia nie jest zakończona. Brakuje też jakiegoś punktu kulminacyjnego i satysfakcjonującego zakończenia. Mam nadzieję, że powstanie kontynuacja. Jeśli tak, to zgaduję, że najlepiej byłoby oglądać obie części jedna po drugiej.
  • Odpowiedz
@TomdeX: na zachodzie miał premierę wcześniej, tylko kina wyświetlające razem z premierą na HBO (czyli polskie) dostały po tyłku (ale to i tak film do kina idealny, te plenery). To nie jest masowa produkcja, jak Avengers, to widać chociażby po wynikach w Stanach; jedyna nadzieja to jakiś zapis umowy z reżyserem, że jak np. zwróci się, to będzie dwójka (Warner ostatnio stracił Nolana).
  • Odpowiedz
Film świetny pod względem wizualnym. Bardzo dobry jako ekranizacja. A jako po prostu film? Niestety średni. Przede wszystkim podzielenie książki na pół sprawiło że po zakończeniu nie czuję że obejrzałem jakąś spójną historię. 3/4 filmu to wprowadzenie które nie przeradza się w akcję.

Dodatkowo jeszcze takie smaczki:
- czy naprawdę w roku 10000 jak ktoś ma azjatycko brzmiące nazwisko to powinien wyglądać jak Azjata? Czy naprawdę jak mieszkasz na pustyni to powinnieneś
nilfheimsan - Film świetny pod względem wizualnym. Bardzo dobry jako ekranizacja. A j...

źródło: comment_1635077685IZyemjNLJdePCTnfMiYaQU.jpg

Pobierz
Cwaniaki dopiero w intro dodali "PART 1" - do końca utrzymując plebs w nieświadomości. Nie mam przez to wyrzutów, że obejrzałem wczoraj darmola w necie.


@Poemander: zawsze robaki muszą sobie znaleźć jakieś wytłumaczenie własnego cebulactwa xd
  • Odpowiedz
  • 0
@chaczapuri: Chyba nie mam ale. Wycisnęli z połowy książki ile mogli i nawet to wszystko zagrało. Gdyby nakręcili film z całej książki to byłby za długi i nie zrozumiały. Wiec jest dobrze. Montaż, plenery, efekty i casting na plus. Muzyka mnie nie zachwyciła (Zimmer mógł sie bardziej postarać) i Zendaya jako Chani. Do reszty nie mam zastrzeżeń :)
  • Odpowiedz
@trevoz co kto lubi, byłem na 3d - film pod tym kątem nie jest efekciarski. Natomiast głębia sama w sobie jest fajowa. Generalnie zawsze wybieram 3d bo wydaje mi się, że jest lepsza jakość obrazu (może to moje zafiksowanie).
  • Odpowiedz
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@Droden: podcastowo będzie dzisiaj, tekstowo nie wiem czy jest sens się rozpisywać bardziej niż: #!$%@? to zrobił, dźwignął to i to zrobił!_
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@Droden: Wymyśliłem lepsze:

Diuna w reż. Denis Villeneuve'a trwa dwie i pół godziny zamiast pięciu, bo byłoby to niezdrowe dla widzów, aby erekcja utrzymywała się tak długo.


Po więcej odsyłam do podcastu ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz
same zachwyty a tak serio to średniawka. 2 raz nie obejrzę raczej
wielkie epickie sceny którym brakuje detali przez co prezentują się jak gra z niewczytanymi teksturami. <- wyolbrzymiam ale do efektu wow poprostu dużo zabrakło

#dune
  • Odpowiedz
Właśnie w kinie obejrzałem Dune. Jako fan książki i uniwersum mam mieszane uczucia. Nie wiem czy film był tak dobry że mnie wgniotło w fotel czy tak nijaki że nie wiem co o nim napisać.
Najlepiej chyba moje uczucia oddałoby to co Jodorowsky powiedział o specu od efektów z Odysei Kosmicznej(z pamięci) gdy miał z nim rozmawiać o ekranizacji Dune w latach 70': "na pewno on by Dune zrobił przepięknie i technicznie
@jbc_wszystko: Nie czytałem książki, ale oglądałem inne produkcje i takie same wrażenia. Zostawili furtkę na 2-3 część, zależną od wyników finansowych (czasem produkuje się równolegle). Kilka ogólnych ujęć przyszłości upchnęli w wizjach bez "ładu i składu". Mogę porównać, że zamiast "intuicyjnego" ujeżdżania/opanowania czerwia, to pilotował intuicyjnie, na wyczucie podczas burzy "ważkokopter". Jako formę pokazu umiejętności.
Czerwie były przynajmniej 2 bo nie zgadzała się skala paszczy czerwia w porównaniu do połykania kombajnu
  • Odpowiedz
Byłem na Diunie.

To, co Hans Zimmer tu porobił jest niesamowite. Możecie Diunę obejrzeć i w domu na jakimś większym ekranie, ale w ciemności i głośno. Muzyka robi tutaj połowę filmu.

Gorąco polecam, mocne 9/10. Fabuła się wlecze i bardzo dobrze - miałem nadzieję, że powlecze się trochę dłużej.

#diuna #dune #film
@drhab: Ta muzyka jest do bólu stereotypowa jeśli chodzi o filmy czy gry dziejące się na pustyni, zwłaszcza te arabskie śpiewy. Ale jest tak zajebista, że choćby dla niej jutro znowu obejrzę ten film. Wczoraj widziałem pierwszy raz i po obejrzeniu od razu zacząłem audiobooka, póki co mam przesłuchane jakieś 5 godzin z 30. Książkę czytałem jakieś 20 lat temu i już średnio pamiętam.
  • Odpowiedz
Pięknie zrealizowany. Kompozycja kardów i kinematografia wyśmienita, surowo nakręcony - bez flar, bez fajerwerków, bez uporczywego CGI. Kiedy coś miało jebnąć to jebło ale nie było tutaj Michaela Bay'a za detonatorem. Jeśli komuś podobał się nowy Blade Runner to będzie się tutaj czuć dobrze. Udźwiękowienie spoko, jeśli dobrze zrozumiałem Hans Zimmer brał też udział w tworzeniu niektórych dźwięków w filmie. Kiedy w dwóch moment został użyty "The Voice" to się jednocześnie wzdrygnąłem
Brydzo - Pięknie zrealizowany. Kompozycja kardów i kinematografia wyśmienita, surowo ...

źródło: comment_1634929936qQnkNrWVf32AuTxQbeFAOD.jpg

Pobierz
@Brydzo: CGI niestety nie było nadzwyczajne i nierówne. Ja mam wrażenie, że efekty cyfrowe w produkcjach AAA utknęły w miejscu dekadę temu. Wątek główny moim zdaniem lekko spłycony. Monumentalne kadry też trochę na jedno kopyto, jak w każdym sci-fi. Bitwie zabrakło też rozmachu, LOTR cały czas niedościgniony

Kostiumy zasadniczo ok, ale filtraki w mojej opinii zbyt futurystyczne i plastikowe, kojarzą się raczej z ciuchami motocrossowymi lub cosplayami. Nieco inne wyobrażenia miałem
  • Odpowiedz
Diuna (część pierwsza) obejrzana. Cykl czytałem kilkanaście lat temu, ale na oko fabuła filmu całkiem wiernie oddaje książkę.

Dla tych którzy nie znają książek szybkie FAQ:

Dlaczego w roku 10 tysięcznym, mając możliwość podróży międzygwiezdnych tłuką się bronią białą?
Jak widać w filmie mają technologię tarczy osobistej która zatrzymuje szybko poruszające się obiekty. Mają także lasery, ale zgodnie z książką strzał laserem w tarczę powoduje efekt podobny do wybuchu bomby atomowej,
beast - Diuna (część pierwsza) obejrzana. Cykl czytałem kilkanaście lat temu, ale na ...

źródło: comment_1634929320NQP4nrxYWUiPll6FKpLmao.jpg

Pobierz
@ZaQ_1: Nawigatorzy nie są jednorazowi, ale są mocno zmutowani poprzez ciągłe używanie przyprawy. Tutaj raczej chodziło o koszt wynagrodzenia nawigatorów (czyli w ch... przyprawy)
  • Odpowiedz
@Wiesz_Kto: Nie wiem ile będzie części, z książek na pewno jest materiał na jeszcze parę. Jeśli chodzi o głos, to generalnie w świecie z książki ze względu na zakaz stosowania komputerów bardzo mocno inwestują w rozwój i kontrolę ludzkiego umysłu. Normalną rzeczą jest np. "imperialne warunkowanie" czyli coś jakby hipnoza/pranie mózgu które pozwala zakazać atakowania imperatora jego sługom. Nawigatorzy też wykorzystują ludzki umysł podrasowany przyprawą aby móc sterować statkami kosmicznymi zamiast
  • Odpowiedz
Już po seansie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Polecam - przepiękna scenografia, dobra gra aktorska. Arrakis została fantastycznie przedstawiona. Pierwsza połowa filmu spokojna, ale im dalej, tym lepiej. Czekam na drugą część.
Ps. Polecam w #imax


#diuna #kino #film #filmy #dune