@keram-us: Ogólnie obaj mantaci praktycznie są pomijalni w tej adaptacji... A przecież spór między atrydami/harkonenami to głównie wojna tych dwóch umysłów. Początek i koniec (oraz dobór aktorki) wydaje się sugerować że w dalszej części dostaniemy MarySue Hani...
Można się spierać o to czy wato byłoby wpleść trochę "wiedzy" z prequeli książkowych.
Scena z krwią i sardaukarami - może jeszcze powinni jeść ludzkie mięso, bo jest tak przerysowana że aż boli.
  • Odpowiedz
@i_found_a_whistle: Oglądałem i klimat taki stonowany, ogólnie odgrzewany kotlet w innej oprawie. Będzie druga część? Dosłownie urwane w porównaniu do innych wersji. Nie jeździł na czerwiu itd.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Pink_Floyd: To tylko Twoja opinia. Diuna jest jak Fundacja, pierwszy tom to tylko wstep do tego co potem. Dalsze czesci rozwijaja zalazek tej historii. To jakby powiedziec, ze Star Wars to tylko pierwsza (lub czwarta ;)) czesc.
  • Odpowiedz
Nowa diuna jest rewelacyjna. Wizualnie chyba lepsza od Blade Runnera. Trzyma się bardzo mocno książki, bo Villeneuve jest fanem Herberta. To tylko pierwsza część więc urywa się w połowie historii. Trochę detali jest pominiętych lub zamienionych kolejnością, ale nie wpływa to bardzo na fabułę. A genderswap Lieta nie zmienia nic dosłownie w filmie.
#diuna #dune #film
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@NieObawiajSie: czytałem całość, włączywszy książki pisane przez Briana Herberta, niemniej te Franka już dawno temu.

Co do filmu to myślę że warto, aczkolwiek do Berlina tylko żeby obejrzeć film to raczej bym się nie wybierał (ja akurat jestem w delegacji dlatego mogłem sobie pozwolić). Fabularnie i przede wszystkim wizualnie to bardzo solidny film. Największa szkoda że to tylko pierwsza połowa pierwszej książki, ale inaczej chyba nie byłbyś w stanie sensownie
  • Odpowiedz
#diuna #dune #filmy #kino
Emocje od środy trochę opadły i na zimno muszę przyznać, że to była taka Diuna, na jaką czekałam od kiedy pierwszy raz dorwałam książkę w swoje łapy.
Niebieski nie miał pojęcia o fabule przed obejrzeniem filmu, a też zadowolony.
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Feyd Rautha? Nie widzę go w obsadzie. Wiem, że to ekranizacja pierwszej połowy książki, ale on się przecież pojawia dość szybko i przez pewien czas jest istotnym elementem wydarzeń. Sting moim zdaniem wypadł epicko w tej roli u Lyncha.
#diuna #dune
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@kulfon_wulkanizator: @niejestemjutuberem: ten film to jedynie ok. 50% książki, taki był warunek reżysera (zresztą to jest jeden z powodów klęski filmu Lyncha, za krótki czas trwania dla ilości materiału). Widocznie DV wycina scenę narady Harkonnenów przed oddaniem lenna lub wycina z tej sceny Feyda a jego postać poznamy pewnie od momentu walki na arenie gladiatorów.
  • Odpowiedz