via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@Kuntakinte666: No widzisz ja odwrotnie miałem. Kompletnie się odbiłem od Pillarsów bo były zbyt pompatyczne i jak dla mnie trochę nudne, za to Divinity mi bardzo podeszło. No i warto wspomnieć że zdecydowanie lepiej sie gra w coopie. Pod warunkiem że masz z kim. Skoro mamy na odwrót to pewnie Ci się spodoba PoE.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
Tl:dr dla leniwych: Przez taki trochę swojego rodzaju grind Divinity 2 które uznawałem za swoją ulubioną grę stało się dla mnie niegrywalne.

Byłem zafascynowany tą grą od samego początku. Pamiętam jak miałem tylko konsole a gra wychodziła początkowo na PC i w głowie miałem już plany jak będę używać tych wszystkich żywiołów, jak bardzo złożona i skomplikowana jest ta gra, nie do pomyślenia było że questy można przechodzić na wiele różnych sposobów.
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@XNiemcu: Niestety to już nie są lata 2000 i ludziom się nie chce przebijać przez góry lootu, sprawdzać, porównywać i zwyczajnie tracić czas. Też mnie to wymęczyło i męczy w większości gier. Sety w DoS II okazały się również bardzo średnie pod tym względem - po jakimś czasie znowu znajdowałeś fioletowe elementy z lepszymi statami. Cytadela to już totalny dramat pod tym względem - od pyty boskich przedmiotów, które zmieniasz
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@XNiemcu:
Ukończyłem grę 2 razy i za drugim razem już mnie nieco wymęczyła. Lootu mogłoby być zdecydowanie mniej i mógłby być bardziej zróżnicowany i dawać więcej różnych unikalnych efektów (liczę na to w bg3).

Co do walki i pozostałych elementów gry to ja zastrzeżeń za bardzo nie miałem. Z tymi modami przygotowanymi od Lariana grało się miodnie. Brakowało jeszcze bardziej filmowych cutacenek żeby mocniej zżyć się z bohaterami.
  • Odpowiedz
Tyle się naczytałem jakie to #divinityoriginalsin2 jest dobre i póki co (jestem w 3 akcie) Dragon Age Origins miażdzy ten tytuł.
- Nie ma zmiany kamery przy rozmowie, voice cast też jest słaby.
- Muzyka, fabuła nie oddają klimatu, nie czuć epickości ani trochę.
- Gra jest bardzoooo powolna i ciężko się połapać co robić. Biegam po mapie nie wiedząć za czym.
- Odpowiedzi podczas rozmowy ani trochę nie pasują do tego
Niebadzlosiem - Tyle się naczytałem jakie to #divinityoriginalsin2 jest dobre i póki ...

źródło: comment_1625066593tQLpv6ilRJCzNbVBYff60v.jpg

Pobierz
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Niebadzlosiem: zapomniałeś o czymś w sumie chyba najważniejszym - w divinity można pograć w multi ( ͡° ͜ʖ ͡°)

No ale osobiście sam wolę Dragon Age, nienawidzę za to dennego brytyjskiego humoru w divinity.
  • Odpowiedz
@nowywinternetach: Tak, przy większej odporności mniej po prostu oberwiesz, a sama umiejętność też daje 25% sojusznikom. Typowy buff "coś za coś" w konkretnych sytuacjach - tutaj zamrożeniach i ogłuszeniach. Do tego towarzysze też mogą mieć wysoką odporność albo np. unosić się w powietrzu a wrogowie ze słabą odpornością na ogień, jeszcze dostaną niezłe obrażenia.
  • Odpowiedz
Najgorzej, kiedy sobie zwiedzasz grę na początku nowego aktu, wchodzisz do jakis podziemi i znajdujesz "osobę" której postanawiasz pomoc. Przybiega jakiś napakowany ten "dobry", który okazuje się być ze złymi w drużynie, zabijasz go by przez następne 2h exploracji zbierać dowody i poszlaki że ten "dobry" coś kręci, aż na końcu się dowiedzieć że muszę go zabić bo jest sługusem last bossa.

No a ja wtedy mam takie "well.. Actually to już
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Obywatel_Kondominium: Ja własnie nawet nie wiedziałem nic o arhu, tylko wspomnianka była że jest w Arx. Po prostu zwiedzałem komnaty sobie i pierwsze co to trafiłęm odrazu na niego. Nawet nie wiedziałem, że miałem go szukać :P

@KubaGold22: Ja jak go zabiłem to dopiero po wyjściu z tego lochu zobaczyłem kim on w ogóle był. Pierw myślałem że to jakiś randomowy paladyn, którego gdzieś tam spotkałem.

Z reguły
  • Odpowiedz
Nie ma takiego dowodu, powtarzam jeszcze raz. Jest nagroda pół miliona sztuk złota dla człowieka lub przedstawiciela innej rasy, który wskaże cień dowodu że Czerwony Książe wiedział o niewolnictwie w Imperium. Po prostu nie wiedział. Proszę sobie wyobrazić. No wiedział albo nie wiedział. Istnieje ogromna możliwość że nie wiedział

#oswiadczenie #rpg #gry #pcmasterrace #divinityoriginalsin2
Atreyu - Nie ma takiego dowodu, powtarzam jeszcze raz. Jest nagroda pół miliona sztuk...

źródło: comment_16145161388PMVlQwxDUY9Q5p7BYGyck.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Zajebisty rpg ( ͡° ͜ʖ ͡°) każda postać ma charakter, duża ilość unikalnych ścieżek dialogowych zależnie od postaci którą się rozmawia z npc, dobrze zrobiony dziennik. Wiele questów można ukończyć na różny sposób. Wbudowane w grę najpopularniejsze mody usprawniające rozgrywkę. W miarę intuicyjny system rozwoju postaci.
Wady to bardzo powolna walka ale nie jest to problem którego Cheat Engine i prędkość 1.5x nie jest w stanie rozwiązać.
#
Cavalorn - Zajebisty rpg ( ͡° ͜ʖ ͡°) każda postać ma charakter, duża ilość unikalnych...

źródło: comment_1614168589Nuvv9Qrn7o61Kwv6wkURwb.jpg

Pobierz
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 8
@Cavalorn: powinienem uwielbiać ta serię ale za nic w świecie się nie mogę przekonać. Original Sin 1 i 2 to niesamowicie przereklamowany szajs i kilkadziesiąt godzin poświęcone na przekonywanie się do tej serii było dla mnie mordęgą. Już nawet do Pillars od Eternity mi się udało przekonać ale do tej serii mi cholery.
  • Odpowiedz
@Cavalorn:
Świetna gra jeśli chodzi o gameplay, możliwości i bohaterów. Jeśli chodzi o wątek główny to jakoś mocno mnie nie porwał. Mam nadzieję, że w BG3 Larian jeszcze mocniej doszlifuje mechanikę i dodatkowo okrasi to wyjątkowo dobrą historią - wtedy będzie 10/10.
  • Odpowiedz
Czy tylko mnie odrzuciło divinity: original sin 2? Nie wiem jakoś po prostu, to ciągle obracanie kamery, brak jakiś sensownych znaczników, dobrego dziennika, to że eq z zeszłego poziomu jest bezuteczne na kolejnym, historia przez te pierwsze kilka godzin też nie wciągnęła bo wg mnie obecność narratora i to że to wszystko jest opisane w formie trzecioosobowej zaburza immersję, jakoś po prostu nie wierzę że postać mnie dotyka gdy rozmawiam z nią
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Kajakiem_po_Azji: to powiem tak, zagralbym ale nie mam kiedy, wiec dam ci kilka tipow
pierwszy akt jest najtrudniejszy bo masz jeszcze postac bez niczego, nawet bez itemow w kazdym slocie, potem mimo ze walki sa trudniejsze to twoja postac jest uber kozakiem juz w 2 akcie, summoner jest op, szczegolnie na lone wolfie, bo mozesz szybko zdobyc summoning 10
featy (czy tam talenty, nie pamietam) najlepsze są te co dają więcej statów,
  • Odpowiedz
TEGO SIĘ KURŁA NIESPODZIEWAŁWEM

Nigdy za bardzo nie lubiłem grać w gry #rpg pokroju diablo. Widziałem jak grali znajomi - ot takie n-----------e i przeszukiwanie lokacji. Dałem szansę #divinityoriginalsin2 no musi być coś w tym, że ma przytłaczające opinie na steam.

JAKA TA GRA JEST GENIALNA XD
Jeszcze obejrzałem recenzję roja i stwierdzam, że jest jeszcze bardziej genialna.
Damianowski - TEGO SIĘ KURŁA NIESPODZIEWAŁWEM

Nigdy za bardzo nie lubiłem grać w g...

źródło: comment_1609238317vLVIS8Cd4qUKjRuIZxqV0b.jpg

Pobierz
  • 28
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 17
@Damianowski no gra jest kozacka, gram z ziomkiem na padach, wpada do mnie, odpalamy divinity, zamawiamy pitce i pijemy Piwsko, czas leci szybko i zabawa też przednia. Polecam
  • Odpowiedz
Skończyłem w końcu Divinity 2: Original Sin. Dostałem odpowiednie osiągnięcia na koniec. I wyszło na to, że tylko ok. 11-12% osób, które tę grę zainstalowały na Steamie, ją skończyło. Nie była ona łatwa. Trzeba było czasami mocno pogłówkować, ewentualnie skorzystać z Google, by znaleźć jakąś solucję. Pod pewnymi względami gra była trudniejsza od Baldurs Gate 2.
Jednak dzięki temu, gracz czuje się dumny, że mu się udało. Na pewno wielu rzeczy nie
Chrystus - Skończyłem w końcu Divinity 2: Original Sin. Dostałem odpowiednie osiągnię...

źródło: comment_1609021340esx0NvvHhMvGjmFRdu4Tfw.jpg

Pobierz
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

I wyszło na to, że tylko ok. 11-12% osób, które tę grę zainstalowały na Steamie, ją skończyło. Nie była ona łatwa.


@Chrystus: Wiedźmina 3 ukończyło trochę ponad 25% osób, a to gra przehajpowana x razy więcej niż Original Sin

Niby to 2x więcej... ale dalej 75% jej nie ukończyło, wobec 88% Divinity ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Chrystus: No mi też coś koło 200h nabiło. Craftingiem się praktycznie nie zajmowałem, bo wiedziałem że jest bardzo rozbudowany jak w jedynce i nie chciało mi się aż tak tym bawić. To zresztą jedno z takich mrugnięć do starszych graczy.
Co do eq, to już pisałem kiedyś z jakimś miereczkiem, że jest on jak dla mnie zdecydowanie lepiej zrobiony w W3 (przynajmniej jeśli chodzi o sety). Tutaj tak średnio coś
  • Odpowiedz
Kupiłem na wyprzedaży #divinityoriginalsin i #divinityoriginalsin2 oraz #hollowknight. W hollow knight już grałem i jaram się. Uwielbiam dark soulsy i bloodborne to liczę, że hollow knight będzie stanowiło wyzwanie. Pokonałem pierwszego bossa, tego gościa z maczugą i pszczołę i jeszcze nie zginąłem. Trochę ciężko się odnaleźć, ale kto grał w dark soulsy ten wie, że to jest właśnie piękne w tego typu grach. Nigdy nie
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

ej czy dostanie tej zdolnosci od bogini, ze jak zjadasz zwloki to dostajesz punkt zrodla to bait? nie s-------e zjedzeniem jej sobie pozniej gry, w sensie schodzac na zla sciezke? #divinityoriginalsin2
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@heater: Zjadać zwłoki możesz elfem, żeby poznać wspomnienia. Nic się raczej nie stanie, chociaż może się okazać jakiś pominięty dialog, jak zniknie a odkryjesz później quest. Mi się ta mechanika punktów źródła w ogóle nie podobała i praktycznie nie korzystałem z tych skilli.
  • Odpowiedz
@heater: chyba tak, tylko wydaje mi sie ze to jest napisane w opisie jak najedziesz na zręczność w karcie postaci, nie na broni.

to zrób tego questa najpiwer, ta typiara sie chyba nazywa Meistr shiva, ta którą Malady ci każe odwiedzić
  • Odpowiedz
@heater: Shiva jest na szubienicy koło kurnika za posterunkiem paladynów. Zręczność chyba skaluje się głównie z umiejętnościami na niej opartymi, a stricte obrażenia fizyczne daje głównie sztuka walki. Wymagania są raczej odpowiednikiem klas, bo pewnie mało kto poza łotrzykiem będzie latał ze sztyletem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Po 43 godzinach zaczynam kończyć drugi akt. Zostało mi parę pomniejszych questów do skończenia, ale nic szczególnego. Spokojnie mógłbym już popchnąć wątek dalej i płynąć na wyspę, ale szkoda mi stracić expa. Pamiętam jak grałem na konsoli 4 osobową drużyną, wtedy większość walk była wymagająca, a teraz prawdopodobnie przez Lone Wolfa rozjeżdżam każdego jak mi się podoba ¯_(ツ)_/¯ Nawet Reimond nie zdążył spier( ͡º ͜ʖ͡º)lić na łódkę
XNiemcu - Po 43 godzinach zaczynam kończyć drugi akt. Zostało mi parę pomniejszych qu...

źródło: comment_1604412031m40lxBnHzEl0G5njvA2xJ7.jpg

Pobierz
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Android
  • 1
@Obywatel_Kondominium To o czym mówisz było też moim powodem dla którego nie skończyłem gry na PS4. Czasy ładowania potrafią zniechęcić, a gwoździem do trumny było zarządzanie itemami. Sterowanie jest okej, ale przy tak OGROMNEJ ilości przedmiotów gra na padzie staje się mocno uciążliwa, tak samo celowanie różnego rodzaju skillami. Teraz gram na PC i automatycznie wszystkie w/w problemy zniknęły i dopiero czerpię pełną przyjemność z gry ( ͡º ͜ʖ
  • Odpowiedz