Pare dni temu przyjechał do nas szczeniak. Pan który go przywiózł mówił że został wyrzucony z auta i nie miałby szans na przeżycie. Sam nie może go zatrzymać bo ma dużego bernardyna który na niego naskakuje :( Więc piesek trafił do nas.
Moja mama zajmuje się pomaganiem dla bezdomnych psów, łapie te błąkające się, oswaja, czyści, leczy i oddaje do adopcji. Kochający dom znajdzie się zawsze, czasem szybko, czasem pies jest u
cocaine01 - Pare dni temu przyjechał do nas szczeniak. Pan który go przywiózł mówił ż...

źródło: comment_3nEOZK7aMa5FeXor2i7bP0rBMjWQg59H.jpg

Pobierz
  • 37
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach