Reddit to jednak ryje banię- właśnie się dowiedziałem, że w pierwotnej wersji "Śpiącej królewny" książę wcale jej nie obudził pocałunkiem, tylko ordynarnie zerżnął na śpiocha. Królewna nie budząc się urodziła dwójkę dzieci a potem została spalona na stosie?! No 4chan by się tego nie powstydził. Prawda li to?

#pytanie #wtf #bajki
A wiec jest po 22 więc mogę wrzucić to oczywiście z wersją recytowaną #poeci #przerwa #tetmajer #bajki #nocpoetow

Lubię, kiedy kobieta omdlewa w objęciu,

kiedy w lubieżnym zwisa przez ramię w przegięciu,

gdy jej oczy zachodzą mgłą, twarz cała blednie

i wargi się wilgotne rozchylą bezwiednie.

Lubię, kiedy ją rozkosz i żądza oniemi,

gdy wpija się w ramiona palcami drżącemi,

gdy krótkim, urywanym oddycha oddechem

i oddaje się cała z mdlejącym uśmiechem.
#bajki #brzechwa

Pod Oszmianą nad Wilejką

Żył Babulej z Babulejką,

Ona była czarodziejką,

On - rzecz prosta - czarodziejem

I jadali mak z olejem

Babulejka z Babulejem.

Babulejka raz powiada:

"Babuleju, tak się składa,

Że mam starą koźlą skórę

Odwieźć dziś na Łysą Górę."

Więc Babulej z Babulejką

Pojechali taradejką.

Nagle koń okulał w drodze,

Aż Babulej zaklął srodze.

"Jeśli kuleć chcesz, to kulej!" -

Rezolutnie rzekł Babulej

I zostawił konia w
Jak już sobie wierszyki wklejamy to tego nie może zabraknąć #tuwim #bajki + wersja teatralna która była już na Wykopie.

Absztyfikanci grubej Berty

I katowickie węglokopy,

I borysławskie naftowierty,

I lodzermensche, grube chłopy,

Warszawskie bubki, żygolaki

Z szajką wytwornych pind na kupę,

Rębajły, franty, zabijaki,

Całujcie mnie wszyscy w dupę.

Izraeliccy doktorkowie,

Widnia, żydowskiej Mekki, flance,

Co w Bochni, Stryju i Krakowie

Szerzycie kulturalną francę!

Którzy chlipiecie z "Naje Fraje"

Swą intelektualną
Jan Brzechwa

Żuraw i czapla

Przykro było żurawiowi,

Że samotnie ryby łowi.

Patrzy - czapla na wysepce

Wdzięcznie z błota wodę chłepce.

Rzecze do niej zachwycony:

"Piękna czaplo, szukam żony,

Będę kochał ciebie, wierz mi,

Więc czym prędzej się pobierzmy."

Czapla piórka swe poprawia:

"Nie chcę męża mieć żurawia!"

Poszedł żuraw obrażony.

"Trudno. Będę żył bez żony."

A już czapla myśli sobie:

"Czy właściwie dobrze robię?

Skoro żuraw tak namawia,

Chyba wyjdę