@Nova24: też na starym algo mialem ok 2000 par tak 3 lata wstecz może plus dało się jeszcze z tymi ludzmi pogadać czasem, niektórzy przejawiali objawy inteligencji jako takiej, teraz tego nie warto nawet instalować
Dziewczyny w wieku 20-25 lat na tinderze/badoo szukają partnerów w jakim mniej więcej wieku?

W pierwszym kwartale przyszłego roku kończę inżyniera i jakoś w kwietniu/maju planuję się wyprowadzić z mojego gówno-miasta powiatowego do dużego miasta wojewódzkiego i tam zacząć tzw "nowe życie". Tutaj nie udało mi się znaleźć dziewczyny, chociaż nie uważam się za spierdoksa. Mam kolegów i koleżanki, były jakieś tam spotkania i randki, ale nic z tego nie wyszło. Jakieś
Post kieruje przede wszystkim do #rozowepaski #rozowypasek

Tldr: szukam partnerki na wesele kuzyna

Dziewczyny z #wielkopolska ( #poznan #szamotuly i okolice) szukam miłej, uśmiechniętej i wolnej ( ͡° ͜ʖ ͡°) dziewczyny, która miałaby ochotę potowarzyszyć mi podczas wesela kuzyna 8 sierpnia.

Najlepiej osoba w wieku 18-26 lat, potrafiąca tańczyć i dobrze się bawić. Nie przesądzająca z alkoholem.
Fajnie by było, gdybys była z okolicy, aby można się spotkać
Dlaczego kobiety 30+ nie nadają się do stałego związku?

1. Nie byłeś jej pierwszym wyborem. Po 30tce musi obniżyć standard, bo nie potrafi już wyrwać tych samych Chadów co 10 lat wcześniej
2. Szukają samca beta, który grzecznie będzie wracał do domu po pracy i przynosił pieniądze. Źli chłopcy zostaną tylko opcją awaryjną
3. „Już się wybawiłam i czas się ustatkować” czytaj miałam 10-30 partnerów seksualnych do 30tki
4. Legendarne zdanie „gdzie
Nie mają męża w tym wieku dlatego, że istnieje jakiś ukryty powód


@Rocket_slayer: skonczone studia wyzsze, zrobiona polowa kariery, zarobki powyzej 10k - czyli nie beda z biedakiem, ktory zarabia jeszcze mniej. Wlasne mieszkanie i plany na przyszlosc.

Dlaczego takie kobiety nie nadaja sie do zwiazku z przegrywem?
Bo to nie przegrywa liga

Pomijajac kase i cala reszte otoczki, to sa osoby dojrzale emocjonalnie, ktore przerobily kilka dluzszych zwiazkow w swoim
kto normalny bierze do stałego związku laske 30+


@pijekubusplay: ktos kto sam ma 30lat? Ciezko Ci to zrozumiec, ale majac 30 lat i pelniac jakies funkcje zawodowe czy prywatne, bedac szefem, kapitanem, dowodca, prawnikiem, lekarzem czy po prostu specjalista moze Ci byc ciezko nawiazac dluzsza rozmowe z 22 latka, ktorej hobby to spanie i chlanie w weekend z przerwami na wyklady
#anonimowemirkowyznania
Nie wiem jak was ale mnie jako niebieskiego zasada niedostępności zniechęca.
Byłem na paru spotkaniach, jedne fajniejsze, drugie mniej ale skupmy się na tych fajniejszych.
I śmieszne jest to że np. w rozmowie na czacie heheszki o seksach itd, a po udanym spotkaniu nawet nie da się pocałować w policzek xD
Ja od razu wtedy rezygnuje, bo starałem i poświęciłem swój cenny czas tej osobie. Po paru dniach ciszy pisze mi
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie zniechęca bo już podczas spotkania przecież widać, czy osoba jest zainteresowana. Po co ją wyprowadzać ze strefy komfortu jakimś dotykiem? Na pierwszym spotkaniu obie osoby powinny czuć się maksymalnie komfortowo. Ja z takiego założenia wychodzę. Pamiętam jak na mojej pierwszej randce z #tinder palnąłem coś w stylu "No to chyba teraz powinniśmy się wziąć za rękę czy coś, nie?" XD No nie muszę chyba mówić, że to było moje
Te tindery, insta itd. rzuca na wszystko światło jakie jest czyste pożądanie kobiet do facetow rzeczywiste.
W rl ktoś ma teoretycznie troche wieksze szanse ale tylko dlatego ze nadrabiają dynamicznością (kasą,dynamicznoscia itd.) dlatego mowi sie ze "na żywo inaczej poznać kogoś" bo inwestuje sie dodatkowe rzeczy, dzieki, którym moze, któraś "ksiezniczka" bedzie chciala z nami "byc" ale trzeba rozumieć że będzie pilnowała telefonu i nie pozwalała do niego zaglądać powołując się na
@sandwichzpasztetem220: w sumie napisałeś dosyć sporo prawdy. Ciekawy wysryw. Sam faktycznie nigdy nie miałem problemów z seksem, cały rok staram się mieć wyrzeźbione ciało, depilacja, higiena, zawsze pachnący, wszystko dopięte na ostatni guzik.
Natomiast jak rozmawiam z kolegami, to szacuję, że tak 70-80% w stałych związkach mam problem żeby zaciągnąć swoją babę do łóżka np. po roku, czy dwóch, powiedzmy więcej niż 2 razy w tygodniu.

I mówimy tu o młodych
@sralpies:

Albo koleżanka po 30stce (swoją drogą bardzo atrakcyjna) mówi, że dla niej seks mógłby nie istnieć. Dodam, że mężatka, ale wprost nie mówi, że problem jest z mężem, tylko ogólnie sobie teoretyzuje o seksie jako takim

Wiadomo że sie nie przyzna z wielu powodów. Niektóre są wierne jakiś 1% kobiet, nawet jak pożądania nie ma to są po prostu wierne bo takie mają zasady a efekt tego jest taki że