W dyskusji pod pewnym znaleziskiem dotyczącym tematu "POLSKICH obozów zagłady" w zachodnich gazetach, jeden wykopowicz odpisał mi coś takiego:

Czy naprawde chcemy, zeby glowa panstwa zajmowala sie publikacjami w gazetach?


Aż mnie to podgrzało. Odpowiedziałem mu. Ponieważ jednak na mikrobloga nie przebijają się takie rzeczy, postanowiłem przekleić tutaj moją odpowiedź. Wybaczcie emocje i bluzgi. Cytuję:

Skoro konsekwentnie obraża się naród Polski, a prezydent jest jego przedstawicielem, to tak! #!$%@? mać, tak! Chcemy,