Hej. Tutaj bóg pranków. Loki lvl kto by to liczył. Przebywam aktualnie w Białymstoku, przez to co #!$%@?łem w Asgardzie.

Zacznijmy może od początku. Dawno temu, jak byłem jeszcze gówniakiem leżałem sobie pośrodku lodowego pustkowia w Jotunheimie- krainie olbrzymów. Nie pytajcie skąd tam się wziąłem, bo sam tego nie wiem.

W każdym razie pewnie jeden z tych latających zasrańców doniósł Odynowi, że purchlakowi zimno, a jako, że chłopina nie miał zbyt dobrych