#zdzislawintheworld #podroze #amerykapoludniowa #gwatemala #owady

Jestem w Ameryce Południowej, tu są robaki. Trzeci tydzień już mieszkam z miejscową rodziną (zdjęcie jest z ich domu), więc mogłem przekonać się na własnej skórze jak wygląda sytuacja z insektami. Nigdy za nimi nie przepadałem. Nie żebym się bał, po prostu mnie obrzydzają. W gimnazjum raz nie chciałem dotknąć dżdżownicy, co na prawie tydzień wykluczyło mnie z grona znajomych. Od tego czasu trochę już się do nich przyzwyczaiłem, szczególnie że ostatnio widziałem kilka konkretnych pająków spacerujących sobie na wolności (w tym tarantulę), ale w dalszym ciągu jestem na nie. Na bardzo duże, czerwone NIE, wspomagane najlepiej miotaczem płomieni.

Z owadów to prócz nielicznych komarów i much widuję tylko karaluchy. Za to tych karaluchów (po hiszpańsku la cucaracha) jest o wiele więcej. Co prawda kryją się dobrze, nie przepadają za światłem i wychodzą głównie w nocy, jednak ciągle masz świadomość, że one tam są. Pierwsze spotkanie z nimi miało miejsce w nocy gdy poszedłem do ubikacji. Rozespany nie spodziewając się niczego zapalam światło, łapie za deskę żeby ją podnieść, a spod nie obok mojej dłoni wybiega jeden. Odruchowo odskoczyłem, deska spadła, a hałas go wypłoszył. Przestraszył też inne, które jak po chwili zauważyłem chodziły po podłodze. Od tamtej pory zawsze zakładam buty do ubikacji, a deskę podnoszę tylko stopą. Nawet w dzień, tak na wszelki wypadek.

Po
zdzislawin - #zdzislawintheworld #podroze #amerykapoludniowa #gwatemala #owady

Jes...

źródło: comment_IY3hv7PtSibfOOOZkUzySDgtSfHRGby3.jpg

Pobierz
#zdzislawintheworld #podroze #amerykapoludniowa #gwatemala

Nie mam dziś żadnej historii, ale kupiłem sobie pamiątkę. Bardzo rzadko kupuję jakiekolwiek pamiątki, aby mieć dla siebie, bo uważam że przeżycia i zdjęcia są w pełni wystarczające.

No, ale #!$%@?. Zobaczyć koszulkę Goku i nie kupić, to by była przesada. Od samego początku wiedziałem że muszę ją mieć, jednak rozegrałem to strategicznie. Bo jeśli sprzedawca wie, że chcesz coś kupić to jesteś na przegranej pozycji. A jak myśli, że wciśnie ci coś, czego do końca nie chcesz, to wtedy potrafi sporo zejść z ceny.

Także
zdzislawin - #zdzislawintheworld #podroze #amerykapoludniowa #gwatemala

Nie mam dz...

źródło: comment_Ce89TRvDuNK6nilfelrD6073S8Zvr2J8.jpg

Pobierz
@Cash1337:
https://www.facebook.com/zdzislaw.in/ - tutaj wrzucam więcej rzeczy, bo na wypok selekcjonuję te najlepsze.

Skończyłem studia, zacząłem pracę w Budapeszcie jako programista (choć nie taki za 10k, tylko za połowę tego), popracowałem dwa lata odkładając hajs i słuchając ludzi, którzy przyjeżdżali do mnie w ramach couchsurfingu. Potem stwierdziłem, że styknie, wróciłem do domu, w wakacje zrobiłem próbną podróż po Włoszech (w jakiś miesiąc objeździłem prawie całe) no i zacząłem się powoli
  • Odpowiedz
#zdzislawintheworld #podroze #amerykapoludniowa #gwatemala

O tym jak krzewiłem kulturę Polską i nie tylko.

Nauczycielka hiszpańskiego mnie dzisiaj zaskoczyła. Rozmawialiśmy wcześnie o kulinariach, bo udało mi się na targu znaleźć iguanę do kupienia. Taką całą, razem z ogonem, skórą i wszystkim, tylko wyczyszczona z organów. Nigdy nie słyszałem o jedzeniu jaszczurek, a tu wystawiona na bazarze. Tak mnie to zaintrygowało, że postanowiłem pokonać swój introwertyzm i porozmawiać z innym człowiekiem po hiszpańsku. Najpierw się dowiedziałem, że to jest iguana, bo sam to nie miałem pojęcia co to za jaszczur. Mięsa tyle co podwójna pierś z kurczaka, może trochę mniej. W każdym razie dobry obiad dałoby się ugotować na parę osób, gdybym tylko wiedział jak i z czym to zrobić. Nie dał mi zrobić zdjęcia, nie mam pojęcia czemu. A koszt jednej to jakieś 35 Quetzales (jakieś 20zł), taka ichniejsza waluta. Jej to nazwa ptaka, który przynosi szczęście, jednak nie wolno go łapać i trzymać w niewoli, bo wtedy działa na naszą niekorzyść.

No
zdzislawin - #zdzislawintheworld #podroze #amerykapoludniowa #gwatemala

O tym jak ...

źródło: comment_9NCMgHtadaHfwE4cHYUn24r0JvMFkdMv.jpg

Pobierz
@zdzislaw_in: przeczytałem, uśmiechnąłem się, dałem plusa i mam tylko jedną uwagę
kwestia tańca to jest tylko i wyłącznie kwestia "pewności siebie"
pewnego rodzaju podejścia do samego tańca i tego jak cię ludzie postrzegają
niektórym się wydaje że każdy na parkiecie ich obserwuje i się z nich nabija
stąd problem z tańczeniem i luzem który jest do tego niezbędny
a ludzie mają głęboko w dupie jak się ruszasz o ile nie jest to
  • Odpowiedz
#zdzislawintheworld #podroze #amerykapoludniowa #honduras no i trochę #sluzbazdrowia

Widziałem dzisiaj skorpiona. Takiego jak na filmach, niewielki, szary z podniesionym żądłem i kilkoma parami odnóży. Taki prawie jak pająk, tylko jeszcze gorszy. Choć ostatnio widziałem tarantulę (już z nie takiego bliska) i sam nie wiem.
Wracając do skorpiona. Widziałem go z bardzo blisko, lecz to nie był największy problem tego spotkania. Gorsze było to, że on widział mnie pierwszy. I mnie #!$%@?ł na dzień dobry. A wszystko dlatego, że go nie zauważyłem w plecaku.

I tak sobie myślę, że mogłaby to być nawet pozytywna przygoda. Gdybym tylko został scorpion-manem. Albo chociaż gdybym zdołał zrobić mu zdjęcie. Jakoś na początku bardziej przejąłem się czy trzeba będzie amputować rękę, czy szybko pisać testament. Kiedy już trochę doszedłem do siebie, jego postać była rozsmarowana po podłodze i wyglądała dość niefotogenicznie. Dlatego wrzucam zdjęcie szpitala na miejscu, bo byłem i w szpitalu.
zdzislaw_in - #zdzislawintheworld #podroze #amerykapoludniowa #honduras no i trochę #...

źródło: comment_RIrhyKTzRGa1QoQUVYyLRh1Yk5K2caP7.jpg

Pobierz
#zdzislawintheworld #amerykapoludniowa #honduras #podroze

Dziś jest dzień, w którym widziałem kawał ryby. I've seen some fish, Mireczki.

Wracamy z nurkowania, ja zadowolony, bo udało mi się kilka dobrych ujęć nagrać, będzie wreszcie materiał żeby ozdobić tekst, a na pokładzie nagłe poruszenie. Że rekin jest w wodzie. Myślę spoko, łódka nie jest najmniejsza, a życie to nie szczęki. Tak tylko ogłaszają, żeby być uważnym, a zaraz stąd odpłyniemy, nie ma problemu. Ale po chwili gość daje mi płetwy i maskę.

Ubieraj,
zdzislaw_in - #zdzislawintheworld #amerykapoludniowa #honduras #podroze 

Dziś jest...

źródło: comment_13EReSMH4cihMrniDKhToVVAJkf6k5YK.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
Dzisiaj w #szaryrozmytyrelatywizm (tagu który ma pokazywać jak skrajnie można postrzegać tę samą postać) krócej i mniej kontrowersyjnie niż w poprzednich wpisach (patrz archiwum i tutaj). Mniej kontrowersyjnie z naszej Europejskiej perspektywy, ale w jego małej ojczyźnie tj. dużym rzymskokatolickim mieście gdzieś tam daleko, sprawa wygląda zupełnie inaczej.

Nasz dzisiejszy bohater jest ciągle (ponad 20 lat po śmierci) przez wielu wychwalany, nazywają go "dobrym człowiekiem, który miał serce dla ludzi", albo "kochającym dzieci, serdecznym i prostym", a nawet określają go przydomkiem "nasz ojciec". W niektórych domach wciąż można spotkać jego podobiznę stylizowaną na świętego.
Zapracował na to uznanie fundując kościoły, boiska, stadiony, osiedle mieszkaniowe, które nosi jego imię (450* domów, które zwyczajnie zostały rozdane biednym) czy stosami gotówki rozrzucanymi wśród slamsów.
Tak jak dzisiaj biedacy tak kiedyś zachwycała się nim także prasa, bo jak nie zachwycać się człowiekiem który doszedł do swej fortuny od zera i który nie zapomniał o swoich korzeniach, który nie tylko pomagał "u podstaw", ale by zrobić jeszcze więcej dla swego
antros - Dzisiaj w #szaryrozmytyrelatywizm (tagu który ma pokazywać jak skrajnie możn...

źródło: comment_XoFitXMwmYiTKOHjCbd4l2rpMbkqQpb1.jpg

Pobierz
à propos hipopotamów w ramach uzupełnienia jako ciekawostkę można dodać, że zwierzęta rozpierzchły się a cztery hipopotamy, którym spodobał się kolumbijski klimat zaczęły się rozmnażać, kilka lat temu było ich 28, ale ich populacja nadal rośnie

#hipopotam #kolumbia #fauna #zwierzaczki
  • Odpowiedz
Kilka dni temu wybrałem się do El Chalten, samozwańczej stolicy hikingu. Trzeba przyznać, że było tam więcej ludzi z plecakami niż bez. Także świetnie przygotowane zaplecze - od hosteli sektora ultraekono do wypas hoteli ze spa wyglądających na silne 4 gwiazdki. Ciekawostką może być to, że w prognoza pogody na dzień obecny i wszystkie nadchodzące była taka sama: unpredictable. Wiatry wiejące w Patagonii w połączeniu z Andami powodują takie zawirowania powietrza, że
gnuthomson - Kilka dni temu wybrałem się do El Chalten, samozwańczej stolicy hikingu....

źródło: comment_kCwnIrhvP9JF94XPTAVO8aB0WYNDKGuO.jpg

Pobierz
@gnuthomson: bardzo dobrze się Ciebie czyta. Sama niedawno wróciłam z mojej Patagonskiej wyprawy ( w-trek, torres del paine, Chile), wiec z checia poczytam jak jest po tej drugiej stronie granicy :) baw sie dobrze! :)
  • Odpowiedz
#podroze #amerykapoludniowa w sumie to #nikaragua ale troche #honduras #zdzislawintheworld

Hej Mirki!

Ponieważ mój poprzedni wpis spotkał się z w miarę entuzjastyczną reakcją, no to wrzucam kolejny. Od tamtego autostopu upłynęło kilka dni i aktualnie na wyspie Utila uczę się nurkować. Jeszcze tydzień temu nie miałem tego w planach, ale bardzo się cieszę, że spotkałem ludzi którzy to polecili i że zdecydowałem się spróbować. O nurkowaniu napiszę kiedy indziej, bo nie mam jeszcze dobrych zdjęć, a tym bardziej podwodnych, więc wrzucę wam kolejną historyjkę sprzed paru tygodni.

Byłem
zdzislaw_in - #podroze #amerykapoludniowa w sumie to #nikaragua ale troche #honduras ...

źródło: comment_UKg1ikhIuvPWVCN7S8nMJjTJvuX9hzK1.jpg

Pobierz
zdzislawintheworld


@zdzislaw_in: no nieźle! mam nadzieję, że w przyszłości też mnie zawieje w tamte rejony, bo perspektywa śmigania po wulkanie brzmi bardzo zachęcająco dla zapalonego deskarza! ( ͡° ͜ʖ ͡°) czekam na więcej fotek i jakąś videorelacje!! Dzięki za zawołanie, przy następnej okazji też poproszę! :D
  • Odpowiedz
Hej Mircy i Mirabelki!

Chociaż trudno mi w to uwierzyć, moja wyprawa do Ameryk w końcu się rozpoczęła. To nie jest moja pierwsza wyprawa, więc pomyślałem, że czasem z wypraw będę wrzucał fotki i relacje z podróży. Aby zebrać je jakoś w jedno miejsce zakładam tag #podrozethomsona.

Ameryka południowa jest szóstym kontynentem, na którym stanęły moje stopy. Jeszcze tylko jeden i będzie komplet :) Pierwszym odwiedzonym krajem jest Argentyna. Hop nad wielką wodą zakończył się w Buenos Aires, w którym spędziłem 20 godzin. Jakoś specjalnie nie szalałem ze zwiedzaniem, bo za 2 tygodnie spędzę tam prawie cały tydzień. Argentyna niedawno uwolniła kurs pesos, co okazało się wielkim błogosławieństwem dla obcokrajowców. Do niedawna kurs oficjalny w banku to 8AR$ za 1 dolara amerykańskiego, a na ulicy było ze 12. Prowadziło to do różnych patologii, typu podejrzani kolesie na każdym rogu proponujący wymianę, sklepy i restauracje, które odmawiały zapłaty kartą itd. Uwolnienie kursu pesos jest też przekleństwem dla Argentyńczyków. Znajomy z Argentyny twierdzi, że po tym, jak rząd przestał bronić kursu pesos, zaczęły się masowe zwolnienia. No nic, gospodarki Argentyny naprawiać nie zamierzam, będę jednak z całych swoich możliwości wspierał argentyński przemysł winiarski i rolno-spożywczy. Apropos tego ostatniego, to czas na pierwszego steka! Szału nie było, ale czego można się spodziewać na ulicy pełnej turystów i naganiaczy do knajpek. Nic to, poszukiwania steka idealnego trwają nadal.
gnuthomson - Hej Mircy i Mirabelki!

Chociaż trudno mi w to uwierzyć, moja wyprawa ...

źródło: comment_UUJLrwZLZE6SuWJlOoI2ScuJbMoOPZcC.jpg

Pobierz
#podroze #amerykapoludniowa #honduras #zdzislawintheworld

Siema Mirki i Mirabelki! Jakiś miesiąc temu kupiłem bilet w jedną stronę do Ameryki Południowej (dokładniej środkowej, ale w planach mam objechać wszystko do Meksyku do Chile) i tak sobie podróżuję samotnie z plecakiem, po tych wszystkich dzikich krajach. Początkowo myślałem, że może będę nagrywał jakieś filmiki, gdzie opowiadam o tym co tu mnie spotkało i będę wrzucał na wypok, ale nie byłem z nich specjalnie zadowolony.

Za to wrzucę teraz opis historii, która mnie wczoraj spotkała. Dajcie znać czy się podoba, czy chcecie wincyj, chętnie odpowiem na pytania i takie tam. Pamiętajcie tylko, że u mnie jest 7 godzin wcześniej, a z dostępem do internetu bywa tutaj jak z grą polskiej reprezentacji. Różnie ( ͡º ͜ʖ͡º). Jeśli chodzi o jakieś AMA dotyczące podróżowania w taki sposób, czy państw które tu odwiedziłem (na razie Dominikana - Kostaryka - Nikaragua - Honduras) to jeśli będą zainteresowani, to zrobię sobie luźniejszy dzień jak znajdę jakąś przyjemną miejscowość i będę mógł
zdzislaw_in - #podroze #amerykapoludniowa #honduras #zdzislawintheworld

Siema Mirk...

źródło: comment_RnmAb8VzXdCJJr5VkNnXlqvdZ5tznnBe.jpg

Pobierz
@unknown_stranger: Był po drodze. Na początku poleciałem na Dominikanę, co było złym pomysłem dla backpackera, potem samolotem na Kostarykę, bo taki akurat był, a teraz zmierzam do Meksyku. Jak zjem burito od wąsatego gościa w sombrero, to będę chciał się jakoś przedostać do Ameryki Południowej, może wezmę samolot, bo jak sobie myślę o podróży powrotnej tymi wszystkimi busami, to mnie się lempiry rozmieniają na drobne.

Z tego co dowiedziałem się
  • Odpowiedz
@Enzo_Molinari: niedawno wróciłam z Chile, prawie każdy chilijski mężczyzna, z którym rozmawiałam z dumą mówił, że jest inżynierem, więc pewnie to przyszłościowy zawód tam ;)
Południe kraju dość mocno się rozwija, jest tam znacznie taniej niż na północy a i widoki są po prostu fantastisz! Chile jako kraj i Chilijczyków jako naród bardzo polecam.
  • Odpowiedz
W Wenezueli nie ma prądu od tygodnia! Tak działa socjalizm

W zeszłą środę socjalistyczny prezydent Wenezueli Nicolás Maduro poinformował wszystkich robotników o pięciodniowym przedświątecznym urlopie, w celu zaoszczędzenia energii. Wenezuela od dawna reglamentuje prąd w związku ze zmniejszoną przepustowością elektrowni wodnych. Sklepy musiały skrócić czas otwarcia. Mieszkańcy od prawie tygodnia są pozostawieni w ciemności. To prawdziwa katastrofa dla kraju, który wciąż zmaga się z recesją, wysoką inflacją i niedoborem żywności.

Częściowo za obecną sytuację odpowiada susza. Blisko 65% podaży energii pochodzi z elektrowni wodnych, brak opadów tej zimy przyczynił się do drastycznie niskiego poziomu wody w tamie Guri. Zjawisko El Nino na pewno temu nie pomogło.

Jednak
@Woojt92:
No tak... wina socjalizmu, bo przez socjalizm wody w rzekach nie ma.

Braki prądu i wody bywały w Wenezueli wczesniej z powodu małych opadów, a energetyka Wenezueli jest oparta głównie na elektrowniach wodnych, zrzucenie problemu na "socjalizm" to nadużycie i manipulacja.

W Japonii w lecie równiez bywają problemy z prądem (nawet przed fukushima), czy to w takim razie sprawka kapitalizmu? Nie.
  • Odpowiedz
#podroze #podrozujzwykopem #chwalesie

Przed nami dalsza część mojej opowieści o Torres del Paine ( #chile, #amerykapoludniowa) Więc po zobaczeniu lodowców i fiordów, dnia drugiego wybrałam się w dalszą podróż. Tym razem już z pełnym ekwipunkiem (czyli ~10 kilogramowy plecak na plecach) i muszę przyznać, że jednak trochę żałowałam, że nie wypożyczyłam kijków, bo w pewnych miejscach mogły być naprawdę przydatne.

Widziałam ludzi chodzących w zwykłych adidasach, nawet kilka przypadków w vansach czy innych conversach, jednak ja zdecydowałam się na typowe trekkingowe buty. I całe szczęście! Droga często prowadziła po kamieniach czy przez dość niestabilne kładki. Poza tym resztę mojego ubioru stanowiła zwykła odzież termoaktywna. Każdą wyprawę zaczynałam ubrana "na cebulkę", żeby po pół kilometra przebierać się do samej koszulki ( ͡°
t.....w - #podroze #podrozujzwykopem #chwalesie

Przed nami dalsza część mojej opow...

źródło: comment_7ejEXr38MMOnSCUbg9u4PFknuLqPcthN.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz