Mirki, pytanie :
Dwa lata temu dokonałem zakupu narożnika w #agatameble. Niestety - produkt badziewny i chciałem go reklamować ( początkowo nie przyjęli ale po napisaniu odwołania byli zmuszeni) i teraz pojawia się pytanie - miał do mnie odezwać się serwisant, który powinien obejrzeć mebel i wydać ocenę. Od zgłoszenia minęły ponad dwa tygodnie (ustawowy czas na ustosunkowanie się do reklamacji) i cały czas cisza.. Napisałem w końcu maila, że rozumiem
Dwa lata temu dokonałem zakupu narożnika w #agatameble. Niestety - produkt badziewny i chciałem go reklamować ( początkowo nie przyjęli ale po napisaniu odwołania byli zmuszeni) i teraz pojawia się pytanie - miał do mnie odezwać się serwisant, który powinien obejrzeć mebel i wydać ocenę. Od zgłoszenia minęły ponad dwa tygodnie (ustawowy czas na ustosunkowanie się do reklamacji) i cały czas cisza.. Napisałem w końcu maila, że rozumiem
Kontynuując wątek poniżej, chciałabym przedstawić sytuację. Po tym jak telefonicznie nie udało mi się umówić dostawy zamówionego towaru, osobiście musiałam pofatygować sie do salonu meblowego aby tego dokonać, co wiązało się z pozostawiniem chorego dziecka pod opieką innych osób, straceniem całego dnia gdyż musiałam pokonać trasę w wymiarze 200 km co poniosło za sobą koszty finansowe. Na