@Smietankowa_Przygoda mityngi odbywają i stacjonarnie i online (zoom, Discord, itp). Rozpiskę co i gdzie znajdziesz tutaj: https://spis.aa.org.pl/

Co do treści to wiele zależy od uczestników którzy akurat się trafią. Są tacy którzy nie robią programu 12 kroków i trzeźwieją, jest też sporo osób niewierzących. W AA nikt nikomu nic nie każe. Można po prostu pójść i posłuchać doświadczeń innych uzależnionych. Co weźmiesz dla siebie to Twoje.
  • Odpowiedz
#alkoholizm #a-----l #uzaleznienie #wodka #p--o #aa
Cześć. Ten film to forma "świadectwa". Film jest dla wszystkich, ale nie dla każdego. Nie każdy będzie chciał go obejrzeć, nie każdy też go zrozumie, nie każdemu się to spodoba. Jednak próbuję zrobić coś dobrego - pomóc innym, którzy przez to przechodzą i nie potrafią sobie z tym poradzić. Chciałbym stworzyć kanał, gdzie w dalszej części zamieszczałbym także
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Fly_agaric: no co ty ja jestem alkoholikiem wysokofunkcjonującym. A link podałem bo alkoholizm to jest zabawa i przyjemność.. Dopiero potem pojawiają się wyrzuty sumienia. Dlatego ten film jest do bani. Alkoholizm można opisać w 2 słowach a hooj jeszcze jedno p--o i koniec....
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Same alko i d---i to jeszcze nic ( ͡° ͜ʖ ͡°), mam ziomka z uzależnieniem od seksu, alko, dragów i hazardu, to jest dopiero kombo no i ma bańkę długu dodatkowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Dobra Święto Zmarłych to dobry dzień na zaprzestanie picia. Od jutra nie piję. Dziś oczywiście piję 6 p--o i 3 w zapasie. Ps nie bójcie się, nie jeżdżę po pijaku samochodem, dziś byłem na grobach bo nie chcę spotkać jutro dalszej "rodzinki". ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#alkoholizm #aa
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
Cześć Mirabelki i Mirasy,
Piszę z anonimowych, bo tematem nie ma co się chwalić. Jeden z członków z mojej rodziny jest alkoholikiem, ciężki przypadek, patologia w domu i na mieście, ale ostatnio coś mu się przestawiło i sam zgłosił się na detoks. Tam powiedzieli nam, że spoko, oni go "wyczyszczą" z alkoholu w jakieś 10 dni, ale potem musi iść na terapię. Najlepszy byłby jakiś ośrodek, słyszałem też są lepsze
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
jakbym ja miał pisać to na telefonie to chyba byłoby to dla mnie jakieś nie wiem- obce? nie moje? w sensie telefon służy do konsumpcji szybkich treści, ciągłego chłonięcia informacji i mega szybkiego wykonywania operacji w tym np. pisanie o czymś/z kimś. powoduje to że utożsamiał bym się mniej niż jakbym poświęcił trochę więcej energii i czasu na napisanie tego w papierowym notatniku a to da lepsze zrozumienie samego siebie. sorry za
  • Odpowiedz
@piotrek2555: Lampkę i owszem. Ale chyba lepiej wozić ze sobą byle jaki powerbank do lampki.
No chyba, że sytuacja wymaga wymiennego źródła zasilania. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Mirki, chciałbym powiedzieć pijcie ze mną kompot, ale póki co nie ma ku temu powodu.

Mniej więcej od 25 roku życia (tj od 7 lat) zmagam się z uzależnieniem od alkoholu. Oczywiście uzależnienie miało różne fazy. Pierwsze dwa lata picie służyło odstresowaniu się po pracy. Potem doszło picie również w weekendy, które z czasem przerodziło się w weekendowe picie od rana do odcięcia. Niemniej, przez pierwszych 5 lat wydawało mi
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
Po kilku latach picia dzień w dzień - jako wysoko-funkcjonujący alkoholik podjąłem decyzję aby sam (nie mam wyroku sądu, nie jestem ubezwłasnowolniony) pójść do zamkniętego ośrodka uzależnień.

Nie skończyłem nawet 30 lat, pewnie będę tam młokosem ale już nie mogę tak dalej żyć. Czuję jak to g---o wyżera mi mózg, zdziera mnie z podstawowych emocji i uczuć i zabija moje pasje. Codzienne wstawanie na kacu z bólem głowy i myślą
  • 52
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: to nic strasznego, ziomek, bardzo dobra decyzje podjales, stawiam swoja pierwsza wyplate z offshorów, ze nie bedziesz jej zalowal. Nawet jak sie powalisz, to bedziesz wiedzial, ze zawsze mozesz wrocic po pomoc, ze bedziesz mial sie gdzie zwrocic. Ode mnie z semestru na 30 ryja, ktore sie przewinelo trzyma sie jeden koles poza mna. W sensie ja swiety nie jestem, ale substancji glownej, czyli wódzi nie tykam czwarty rok.
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Jutro idę na swoje pierwsze spotkanie AA. Nie wiem czego się spodziewać. Po części się cieszę że może w końcu uda mi się przestać chlać a po części mi smutno bo uwielbiam chlać. Ale to dopiero jutro. Dziś jeszcze się przykładnie najebię ten, być może, ostatni raz.

#a-----l #alkoholizm #aa

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: Żeby przestać chlać trzeba z głębi serca chcieć rozstać się z alkoholem raz na zawsze. A Ty nie chcesz, Ty chcesz pić i liczysz na to, że pójście na spotkanie sprawi, że Ci się odechce. To tak nie działa, dopóki nie masz silnej motywacji wewnętrznej to jedyne czego możesz się tam spodziewać to tego, że Cię wszyscy będą śmieszyć, albo w------ć.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Mały protip, od gościa który chodził zjarany 24/h przez zbyt długi czas. To, że chcesz pić i sprawia Ci to przyjemność, to część uzależnienia. Musisz uwierzyć, że to nie TY chcesz pić, tylko twoje uzależnienie. Możliwe, że myślisz że pragnienie nigdy nie minie, że nigdy życie na trzeźwo nie będzie wystarczająco dobre. Bzdura. To jak z seksem. W jednej chwili Cię nosi i chcesz poświęcić życie ruchaniu, 10 minut
  • Odpowiedz