Napisałem email do właścicielki komputera (dysku twardego) na email który znalazłem na śmietniku. Na dysku znalazłem dużo więcej danych, oto lista:
* imię, nazwisko, adres, adres email, preferencje dietetyczne kontaktorów, pracowników, członków organizacji * faktury za auta i biuro * dane karty kredytowej z 2008 roku * number NHS (NFZ), number national insurance number (którym można sporo zaszkodzić używając go online lub przez telefon)
@interface Mocno wątpliwe tłumacxenie, firmy w UK nie mogą ot tak sprzedawać zużytego sprzętu wraz z dyskami. To wszystko powinno trafić do recyklingu. Ktoś #!$%@?ł sprawę.
- Gdzie Panu przywieźć tę paczkę? - Na Żołnierzy 5. Wileńskiej Brygady Armii Krajowej - Na Żołnierską? - Nie, na Żołnierzy 5. Wileńskiej Brygady Armii Krajowej - Aaaa, na Armii Krajowej! - NIE, na Żołnierzy 5. Wileńskiej Brygady Armii Krajowej
@Fushin: kiedyś tak się podnieciłem, że dziewczyna się ze mną na cośtam umówiła, że chciałem przesłać kumplowi, wysłałem z rozpędu do niej. Wybrnąłem jak mistrz tekstem "Trzymam za słowo! Mam to na papierze" XD
@BartekZK: Ja kompletnie nie ogarniam co się w jego głowie dzieje :D
Jak była bomba i sąsiedzi byli na niego #!$%@? to stwierdził że skoro się sąsiadom nie podoba to niech mu wynajmą gdzieś lokum i je opłacą to będą mieli spokój xD
@parowkigotowane: To jest jakieś #!$%@?. Ja ze swoją różową nie wyliczamy sobie pieniędzy. Ona #!$%@? moją wypłatę, a ja jej. Nigdy nie ma pytania ile masz kasy, tylko zawsze ile mamy razem... Plebsy, gardzę wami
Źródło: FB
źródło: comment_A84ZEyIVBrV0Mqe6U8ZcukXV128giA6b.jpg
Pobierz@StachuStach
źródło: comment_ueRj8ykv7Pl3uWY7cHdKc9KBg3CtcjIW.jpg
Pobierz