Taka tam prawdziwa historia sprzed kilku lat. Lokalizacja: Polska, fabryka Volkswagena. Pewien Mirek dostaje pracę na linii montażowej – ma montować jakieś rolety w bagażniku. Niestety, niezbyt mu to idzie, bo jakieś tam metalowe zaczepy są wygięte pod takim kątem, że ciężko się te rolety zakłada. Mirek pyta się więc majstra: Panie szefie, nie mogę tego zamontować, co robić? Majster popatrzył i mówi: Idź tam i tam, weź taki młot gumowy, przywal
@grafikulus: Jest tez dość podobna historia o taśmie produkującej pastę do zębów. Produkcja mocno zautomatyzowana, przyjeżdżają na taśmie puste tubki do maszyny która je napełnia, gotowa pasta jedzie dalej do magazynu. Jednak jest pewien problem - co ileś tam tysięcy tubek maszyna przepuszcza dalej tubkę bez napełnienia jej pastą. No i kierownictwo firmy siada nad problemem i głowi się co zrobić. Nie można problemu zostawić, bo ktoś kupi pustą tubkę
@bu52m3n: a myślisz, że film biograficzny o Einsteinie w 60% skoncentrowany byłby na tym, z kim wielki uczony sypiał? A reszta 40% dotyczyłaby jego naukowej działalności i życia rodzinnego razem wzięte? Poproszę popcorn! Dodam, że jej życie z mężem Piotrem to 5 minut filmu...
Lekarze chirurdzy na zdjęciu kłaniają się chłopcu, który miał zaledwie 11 lat. Liang Yaoyi żył w Chinach. Na krótko przed śmiercią złożył oświadczenie, że ofiarowuje wszystkie swoje organy ludziom czekającym na przeszczep.
Chłopiec pragnął zostać lekarzem, gdy dorośnie. Los zdecydował jednak inaczej. Liang chciał uczynić coś dobrego dla innych. Rodzina chłopca nie popierała tej decyzji, ale uszanowała ostatnią wolę umierającego dziecka. Wszyscy pacjenci, którzy otrzymają jeden z jego organów, dostaną drugą szansę
@WiadroPoSkrobance: Co? Niby dlaczego? Robie aktualnie zawód ratownika medycznego i dziwnym przypadkiem ludzie, którzy sami nie są zapisani do oddania szpiku, mi wytykają ze tego jeszcze nie zrobiłem... Moje ciało i będę robił co będę chcial z nim. To jak troche z pieniędzmi, najlepiej komuś wytykać na co wydaje i co z nimi robi. A Ty juz zadeklarowałeś, ze oddajesz organy po śmierci, ze każesz to robić wszystkim studentom medycyny?
@gaaraddz: W Polsce istnieje zgoda domniemana i rodzina nie ma nic do gadania. Jeśli za życia chory nie podpisał zakazu pobrania narządów lekarz ma prawo pobrać narządy. Oczywiście to jest Polska dlatego lekarze i tak pytają rodzinę o "zgodę" nawet jak pacjent ma kartę dawcy (która i tak nie jest potrzebna do pobrania narządów), ponieważ nikt później nie chce być oczerniany w mediach jako łowca skór.
To chyba uderza najbardziej kiedy jesteś zadowolony ze swojego postępowania i zakładasz, że wszystko pójdzie dobrze a...tu los bierze czyjeś życie w swoje ręce i zonk :-(
@PolDun22: To ja dzisiaj zaczaję się na jakiś apartament w Sky Tower, poczekam aż właściciele wyjdą i zajmę lokal ( ͡º͜ʖ͡º) przecież będzie stał pusty...
Co drzewo widziało? - znacznik żółty - drzewo ma parę lat a tu takie wydarzenie rok 1918 Polska odzyskała niepodległość, - znacznik czarny - koniec wolności rok 1939 wybuch II wojny światowej, - znacznik czerwony - rok 1945 zakończenie wojny, - znacznik niebieski - rok 1978 Karol Wojtyła zostaje papieżem, - znacznik zielony - obrady okrągłego stołu rok 1989,
@nowik: Ciekawe ile drzew rosło w miejscu gdzie stoi Twój dom/blok, miejsce Twojej pracy czy droga/autostrada, którą dojeżdżasz. Można wyje^ać hektar lasu pod osiedle, ale nie można wyciąć kilku drzew na swojej własnej posesji.
Wezwanie do poronienia. Wyjazd jak wyjazd, niska ciąża to może i lepiej, bo organizm sam zdecydował o przerwaniu. Na miejscu okazało się , że dziewczyna była dwa dni temu u lekarza, ten stwierdził obumarły płód i... wysłał babkę do domu, mówiąc by zgłosiła się za kilka dni to wszystko usuną. A ta jeszcze mi mówi, że miała iść do pracy, bo lekarz jej tak powiedział. Rozumiecie to? "Ma pani w sobie martwe
Ale tu nie o błąd medyczny chodzi, ale o empatię i czysto ludzkie podejście do kobiety. To tak jak w przypadkach kładzenia w jednej sali szpitalnej kobiet po poronieniu, z ciężarną, która zaraz urodzi.
@biczek To akurat nie mój problem, bo koncesję już mam, a ona jest ważna 4 albo 5 lat, nie pamiętam dokładnie. Ale fakt, sama procedura załatwiania tego woła o pomstę do nieba. Pod uzasadnieniem przyznania mi pozwolenia znalazły się podpisy i pieczątki 22 (!!!) urzędasów. No co za cyrk ( ͡°ʖ̯͡°)
@menstruacyjnakaszanka: a wiesz że pewnego pięknego dnia to wszystko mnie też przerosło i jak się w-------m tak od tamtej pory klikam na mirko z drugiej strony Atlantyku? Życie jest zbyt krótkie aby ciagle walczyć z systemem. Jednak podziwiam i życzę wytrwałości w nierównym boju.
"Tylko w zeszłym sezonie Poznański Rower Miejski wypożyczono niemal 400.000 razy, [...]co ciekawe średni czas wypożyczenia wynosił 19 minut i 49 sekund, Poznaniacy podeszli do sprawy ekonomicznie, gdyż pierwsze 20 minut jest za darmo"
Pozdrawiam wszystkich nowo przybyłych na tag - trochę się nas tu zebrało przez ostatni tydzień. ( ͡°͜ʖ͡°) Mam dla Was ogłoszenie - na początku każdego tygodnia wstawiam tu nowe angielskie słówko, żeby przyswajać je sobie i co tydzień poszerzać zasób słów. Nie inaczej będzie i teraz.
Przede wszystkim dzięki za tak wielki odzew do poprzednich wpisów! :) Nie zwalniamy tempa, tym razem oferuję Wam możliwość poszerzenia angielskiego słownictwa. Oczywiście to nie wszystkie możliwe zamienniki, jakie jeszcze potraficie wymienić? ( ͡°͜ʖ͡°)
źródło: comment_iD9TKoc2D9yZjsD1T6hJWgefuvgCCl4r.jpg
PobierzProdukcja mocno zautomatyzowana, przyjeżdżają na taśmie puste tubki do maszyny która je napełnia, gotowa pasta jedzie dalej do magazynu. Jednak jest pewien problem - co ileś tam tysięcy tubek maszyna przepuszcza dalej tubkę bez napełnienia jej pastą. No i kierownictwo firmy siada nad problemem i głowi się co zrobić. Nie można problemu zostawić, bo ktoś kupi pustą tubkę