#anonimowemirkowyznania
Mam 24 lata, nie mogę sobie znaleźć normalnego faceta. Mam pracę, stać mnie żeby za siebie zapłacić, ubieram się w czyste i schludne sukienki (nigdy w jakieś dresy czy kuse miniówy, casualowo ubieram się jak na zdjęciu), fakt że maluję się prawie codziennie ale też nie wyglądam jak spalona solara, jestem szczupła i zgrabna, potrafię naprawdę dobrze gotować, jestem dobra w kilku sportach i często poza pracą ćwiczę albo idę w
Mam 24 lata, nie mogę sobie znaleźć normalnego faceta. Mam pracę, stać mnie żeby za siebie zapłacić, ubieram się w czyste i schludne sukienki (nigdy w jakieś dresy czy kuse miniówy, casualowo ubieram się jak na zdjęciu), fakt że maluję się prawie codziennie ale też nie wyglądam jak spalona solara, jestem szczupła i zgrabna, potrafię naprawdę dobrze gotować, jestem dobra w kilku sportach i często poza pracą ćwiczę albo idę w
- inkub6
- Shin_Jin_Ji
- Phaerick
- Davidvia0
- Wajcha44
- +68 innych
Mirki, chciałbym uwierzyć w Boga, ale nie potrafię. Pomimo, że mam chęci to brak odpowiedzi na kilka pytań zabija moją możliwość szczerej wiary. Czy ktoś z Was mógłby mi pomóc i powiedzieć jak sobie radzi z takimi pytaniami?
1. Jak niby miałoby wyglądać to życie wieczne? Żyć WIECZNIE? Przecież to wydaje się równie przerażające co śmierć. Jak w takim Niebie może istnieć nieograniczone szczęście skoro brak jest bólu i cierpienia? Nie
Tylko w chrześcijaństwie jest pogląd, że "Bóg jest miłością". Piękne. Nigdzie indziej tego nie ma. Jeżeli Bóg istnieje, to tylko tutaj.