Przyznam że jak napity wrzuciłem bandę janusza ma Mirko, to nie spodziewałem się takiego zainteresowania. Pod naciskiem i prośbami we wiadomościach prywatnych niech będzie że założę tag #bandajanusza Wrzucał będę czasami jakieś zdjęcia, czy filmiki. Nie będzie to jakoś super systematycznie, gdyż Januszek w większości czasu leży, albo rucha kołek, lub jakąś szmatę, lub szuka żarcia. Zdjęcie z gorących było wykonane w lipcu i wtedy Janusz był praktycznie łysy. Teraz
Wiecie, że w pierwszym odcinku kreskówki Tom i Jerry, która wtedy nosiła roboczy tytuł "Puss Gets the Boot" i była czymś w rodzaju pilota, Tom nie był Tomem, a Jasperem? Co więcej, był do siebie w ogóle nie podobny i poruszał się jak zwyczajny kot - na czterech łapach. Jerry był natomiast Jynxem i trochę bardziej przypominał siebie. Znane nam wszystkim imiona otrzymali za sprawą zorganizowanego przez studio konkursu, którego zwycięzca dostał 50 dolarów.
Wspomniany pierwszy odcinek został wyemitowany w 1940 roku, a budżet przeznaczony na jego produkcję wynosił 50 tys. dolarów. Każdy odcinek powstawał w takim czasie, jaki akurat był do tego potrzebny, więc następny ujrzał światło dzienne dopiero w roku 1941. W kolejnych latach średni czas powstania odcinka wynosił 6 tygodni, a koszt produkcji dalej wynosił około 50 tys. dolarów. Przez 18 lat za reżyserię Toma i Jerrego odpowiadał duet Hanna-Barbera, a za produkcję Fred Quimby. Pracując dla studia MGM Cartoons stworzyli wspólnie 114 odcinków, z których 13 było nominowanych do Oscara, a 7 wygrało. Właściwie to wspólnie stworzyli nieco mniej odcinków, gdyż Quimby w 1955 odszedł na emeryturę, co razem z polityką studia względem cięcia kosztów i powielania starych odcinków ostatecznie doprowadziło do zakończenia współpracy i skutkowało trzyletnią przerwą w powstawaniu nowych odcinków Toma i Jerrego. Bez względu na końcowe potknięcia to był zdecydowanie najlepszy czas dla Toma i Jerrego. Odcinki były przemyślane, historie świeże, a muzyka fantastycznie komponowała się z akcją.
Odcinek 115 powstał w roku 1961 w Czeskim studiu Rembrandt Films na zlecenie MGM, pod okiem Gena Deitcha i Williama L. Snydera i muszę wam powiedzieć, że to był naprawdę dziwny odcinek. Niepokojący i klimatem zupełnie niepodobny do poprzednich. Gene Deitch odpowiada za 13 odcinków i prawdę mówiąc wszystkie były dość surrealistyczne, co też miało swój urok. Zamiast muzyki można w nich było usłyszeć mało przyjemne dźwięki otoczenia, akcja działa się to w dżungli, to na łodzi i wprowadzono nowych bohaterów - właścicielem Toma był raczej porywczy i mało przyjazny łysy mężczyzna. Wynika to prawdopodobnie z faktu, że twórcy byli mało zapoznani z poprzednimi odcinkami i mieli zdecydowanie mniejszy budżet, który wynosił 10 tys. dolarów.
@MrFen: Czasem ktoś się odezwał, ale raczej nie było tam dialogów ani czegoś trudnego do zrozumienia. Spike gadał do swojego syna, a czasem ktoś krzyczał na Toma. Sporadycznie Tom śpiewał ballady do swoich wybranek ( ͡°͜ʖ͡°)
Kiedy byłem w podbazie (jakieś 20 lat temu xD), czekaliśmy zawsze na autobus szkolny w grupach przed główną bramą. Wyrośnięte patusy często zaczepiały mniejsze dzieciaki i obijali je dla zabawy. Tłukli kogo popadło, albo wszystkich po kolei. Podchodzi wtedy do mnie dwóch takich obszczymurów i pytają co się gapię i czy też chce #!$%@?. Mówię, ze nie, a on się mnie pyta czemu xD Z braku pomysłu na lepszą odpowiedź powiedziałem „bo
Złożyłem skargę przez internet na poczcie polskiej że listonoszka zostawia awiza zamiast przynosić listy do mieszkania. Dostałem odpowiedź poleconym i musiałem #!$%@?ć po niego na pocztę bo listonoszka zostawiła avizo xDDD #pocztapolska #!$%@? ja #!$%@?
@kaspah: ja zamówiłem paczkę do paczkomatu, którą miała do niego dostarczyć PP. Już kij z tym, że dostarczali ją o 2 dni dłużej niż powinni. Listonosz wypisał awizo na paczkomat. Dowiedziałem się tylko dlatego, że śledziłem przesyłkę w aplikacji. Musiałem dzwonić na infolinię, żeby dowiedzieć się gdzie w ogóle jest moja paczka. Podali mi adres jakiejś placówki pocztowej w centrum miasta do której musiałem jechać (tyle dobrze, że całodobowa). Przy
@Korea: A ja bym się ucieszył- zawsze jak w szkole pracowałem w grupie to w którymś momencie pękałem i mówiłem "dobrą, dajcie mi to, ja to zrobię". Wszyscy zadowoleni- ja że nie muszę patalachom tłumaczy jak coś zrobić, a oni że nie muszą nic robić :)
@Landmark: same here XD do tej pory mam tak ze ciężko mi zaufać i komuś powierzyć zadanie, bo wiem ze tylko ja zrobię je tak jak chce żeby było zrobione ( ͡°ʖ̯͡°)
Koleżanka z #pracbaza na początku maja zaprosiła mnie na #wesele jako osobę towarzyszącą. Na początku się nie zgodziłem, bo nie przepadam za weselami. Poniżej jeszcze kilka razy mnie prosiła i w końcu się zgodziłem, bo to taka szara myszka jest i pewnie rodzice i jakieś ciotki nie daliby jej spokoju jakby przyszła sama xD.
Zgodziłem, się ale pod dwoma warunkami. Nie będę tańczyć ani uczestniczyć w żadnych "zabawach" weselnych. Wczoraj odbyło się to wesele. Siedzimy na sali, podali jedzenie. Godzinę później zaczęła grać muzyką i po kilkudziesięciu minutach prawie wszyscy poszli tańczyć. Zostaliśmy przy stole tylko ja z tą koleżanka i dziadkowie/starsze osoby.
Nagle ta koleżanka mówi mi, że chce mi coś pokazać. Powiedziałem, że później, bo gadałem z jednym z dziadków xD. Po kilkunastu minutach prosi jeszcze raz. Pytam się co mi chce pokazać, a ono odpowiada, że coś na dworze.
Wizofie i fani koniecznie obejrzyjcie ostatni faflun od Tajgera. To przejdzie do klasyki. Ilość farmazonów, pokracznych tłumaczeń, ordynarnych kłamst i grożenia fanom nie było od dawna. Przepiękne video, nie zapomnę go nigdy #bonzo
@PonuryBatyskaf: Pokaz mitomanii na najwyższym poziomie. Ja się zastanawiam jak można tak kłamać. Ale widać w sumie kiedy ta parówa kłamie. Zawsze gdy ciśnie walki to wykręca mordę i się patrzy w ziemie.
Tiger. Jeżeli to czytasz to wiedz, że jesteś balasem. Nikt Cię nie lubi. Nie masz fanów. Śmiesz wyzywać ludzi, a potem robisz żebrackiego „strima”. Nie masz wstydu ani jaj.
Ja #!$%@? brat właśnie wrócił ze szkoły cały zapłakany. Zapytacie się dlaczego? A no widzicie, wczoraj na rozpoczęciu widział jak jakiś pędzel gra na gitarze, a wokół niego pełno dupeczek, stwierdził sobie, że instrument to świetny magnes na dziewczyny. Brat gra na akordeonie, więc poszedł dzisiaj cały uśmiechnięty, bo chciał popisać się przed nowymi kolegami i koleżankami (1-licbaza), niestety ŻADEN z tamtych matołów nie poznał się na talencie mojego brata oraz na
Pewnego razu niewidomy postanowił odwiedzić Teksas. Wsiada do samolotu teksańskich linii lotniczych i zapada się w miękkim, dużym fotelu. - Hej - mówi niewidomy - ale duży fotel. - W Teksasie wszystko jest większe niż gdzie indziej - mówi siedzący obok pasażer. Po lądowaniu samolotu niewidomy pierwsze kroki skierował do baru. Dostał kufel z piwem, bada go dłońmi i mówi z podziwem: - Ale duże kufle tu macie.
Na początku roku po covidowych perypetiach wystawiłem cały swój sprzet fotograficzny na sprzedaż, łącznie było to 5 obiektywów i dwie lustrzanki. Jedną lustrzankę sprzedawałem w zestawie z obiektywem statywami, bateriami itd itd,.
@emesi: XDDDDD To taka osoba co kupiła aparat za 2k i trzeba sie jeszcze na nim znać xD Przerabiam to w domu. Siostra kupiła A6000, pobawiła sie godzinę i odłożyła "na później" bo nawet nie wiedziała jak sie zoom robi. Babka próbuje kasę wyciągnąć i tyle.
źródło: comment_1632631255NxbEvG776rJ7WJEqhImLps.jpg
Pobierz