Średnio raz na tydzień w tagu #mikrokoksy pojawia się jakiś grubasek żalący/chwalący się, że się zapuścił i od teraz ma zamiar wyjść z przegrywu. Diete ucina do 150 kcl, rzuca kompletnie słodyczne, na siłownię będzie chodził 8 razy w tygodniu na 5 rano i jeszcze z 6 razy na basen wieczorem. Oczywiście zakłada swój autorski tag, który po dwóch tygodniach umiera śmiercią naturalną. Czy moglibyście to jakoś specjalnie tagować, żebym
maciejze
maciejze