Przypomniało mi się jak kiedyś życie mi się waliło na moich oczach, mama dostała raka, ojciec już nie żył bo zmarł na raka, mój brat był malutki, ja świeżo 18 lat, warunki były takie że musiałem mieszkać z babcią, uczyłem się jeszcze i pracowałem, akurat wtedy byłem bezrobotny i miałem problem ze znalezieniem pracy, takie czasy. Przyjechała mama do mnie w walentynki i mi dała takie serduszko z napisem " I love
@losowynick13: @Ciastekk: Jeśli Bóg istnieje to musi mnie za coś lubić. Tylko musiał mnie wcześniej przetestować czy można mnie lubić - tak potoczyło się moje życie.
@Pilaf: Tak, jej się udało i ma się dobrze. Za to prawie wszystkie kobiety z którymi leżała na sali umarły od razu albo po latach miały reemisję śmiertelną.
@karygodnykartofel: Dalej? Zstąpił na ziemię anioł, wziął mnie złamanego pod swą opiekę, dał mi miłość, dach nad głową i szczęśliwą rodzinę.
Czołem Mircy! Za długo już stał i dojrzewał. Miałem go robić z ojcem, niestety zmarł niedawno. Ale plan pozostał. Na wiosnę ruszam z renowacja i mam nadzieję, że latem ruszę nim na ulicę ( ͡º͜ʖ͡º) wrzucę foto po skończonej robocie. Pozdrawiam
Eh, muszę to zrobić. Ten januszex mnie dobija. Obiecują podwyżkę od 6 lat i nic. Przychodzę jutro z wypowiedzeniem umowy. Zobaczymy co szef na to powie. Jestem aktualnie jedyną osobą na dziale która bez niczyjej pomocy da sobie radę, bo reszta to nowe osoby. Miałem je uczyć, ale wali mnie to. Obieram od razu cały mój urlop i wypadam z tego gówna zwanym firmą. Po 16 opiszę wam co i jak. #
Dzisiaj słowa uznania należą się Mirkowi @aviation_maniac za to co zrobił! Po nocce, przyjechał z żoną z Warszawy do Poznania, żeby totalnie bezinteresownie przywieźć podnośnik, który nieziemsko ułatwi nam życie! Ci przesympatyczni ludzie nie chcieli nawet śniadania, musilismy namawiać ich na kawę i herbatę, cale szczęście dali się namówić i chociaż trochę ich poznaliśmy. Na koniec chcieli uciec nie biorąc nic za trasę czy autostradę (!) ale całe szczęście doszliśmy do
Podziwiam za upór, że chce Ci się walczyć. No i fajnie że inni chcą pomagać! Pozdrawiam, powodzenia.
@Popularny_mis: Przespałem się z tematem, parę osób też mnie namawiało, więc w końcu przyznałem się do błędu i jednak. Niepotrzebnie się tak na początku upierałem ale cóż, człowiek stary a głupi.
Jeżeli chodzi o zrzutkę, to powiem wam tak: WOW! Gdybym powiedział, że jej efekt przerósł moje najśmielsze oczekiwania to powiedziałbym za mało, bo to był jakiś obłęd. Tak ogromna kwota (ponad 38k) zebrana w tak krótkim czasie... zwala z nóg. Ale dzięki Wam mogłem już załatwić kilka pilnych i drogich spraw, których nie mogłem już odkładać m.in. wymianę starego lateksowego cewnika na nowy sylikonowy czy
źródło: comment_16141289316fQXGUJn3M18dSpSCJoKg5.jpg
Pobierz