Wpis z mikrobloga

@jutokintumi Każdy jara się Japonia tylko tam jest przesada w drugą stronę. Presja społeczna jest tak silna, że ludzie robią po 12 godzin i jest nawet określenie na mężczyzn śpiących w miejscach publicznych z przemęczenia. Fajnie sobie wybierać pojedyncze sytuacje, ale tam nie jest tak różowo jak w anime xd
  • Odpowiedz
@Kiedys_Mialem_Fejm: W Japonii jest dobrze jako turysta lub student, bo praca w japońskich firmach to dramat. 10h pracy + 2h darmowych nadgodzin, hierarchia w pracy, chodzenie na obowiązkowe picie z szefem po 12h. Co im po pieniądzach jak nie mają kiedy ich wydać, bo średnio biorą 12 dni urlopu w roku. Sam jestem fanem anime, ale wiem jak wygląda rzeczywistość ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
Dobra znalazłem

Japończycy, zwłaszcza pracownicy, często śpią w miejscach publicznych, takich jak pociągi, biura czy parki. Jest to związane z kulturą "inemuri", czyli spaniem przytomnym, które może być postrzegane jako znak poświęcenia pracy i dbałości o firmę.


Zajebisty kraj, zarzynasz się żeby japoński Janusz mógł Cię poklepać po plecach
  • Odpowiedz
@Kiedys_Mialem_Fejm: Ale co ma patologiczna kultura pracy, do przyzwoitości polityków? W UK Borys też podał się do dymisji z jak na polskie standardy błachego powodu, a u nas koleś z dużo większym przypałem na koncie nie dość że startuje w wyborach, to wciąż liczy się w walce o fotel prezydenta
  • Odpowiedz
Presja społeczna jest tak silna, że ludzie robią po 12 godzin i jest nawet określenie na mężczyzn śpiących w miejscach publicznych z przemęczenia


@Kiedys_Mialem_Fejm: Oni nie są przemęczeni tylko n------i jak szpadel, gaijinów robią w bambuko
  • Odpowiedz
Ale co ma patologiczna kultura pracy, do przyzwoitości polityków?


@Gjbgghbhhjj:

Presja społeczna jest tak silna


Napisałem przecież. Ich honor nie wywodzi się z nich tylko z tego jak boją się być źle ocenieni. Polecam obejrzeć Szoguna. Oczywiście jest to tylko serial, ale tam chyba najlepiej pokazują czym jest japoński honor i jak dużo plusów i minusów ma.
  • Odpowiedz
W Japonii jest dobrze jako turysta lub student, bo praca w japońskich firmach to dramat. 10h pracy + 2h darmowych nadgodzin, hierarchia w pracy, chodzenie na obowiązkowe picie z szefem po 12h.


@tranzts: I wisienka - firma może nie przyjąć Twojego wypowiedzenia ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@jutokintumi: w Japonii polityk honorowo odchodzi, bo dostawał ryż za darmo, a u nas cały sejm żywi się w restauracjach sejmowych, w których dania są za pół darmo. Później jeszcze na podstawie tych cen opowiadają, że w Polsce nie jest drogo...
  • Odpowiedz
Przecież u nas całkiem niedawno poleciała dymisja bo wyszło że jeden z ministrów kręcił z paliwem. Nie pamiętam już szczegółów ale to była szybka akcja. Powiecie że to tylko czubek góry lodowej i ci co kradną najbardziej nadal są w rządzie... no to samo pewnie mówią Japończycy po przeczytaniu wiadomości o dymisji ministra rolnictwa
  • Odpowiedz