Początek lat 90', jakaś mieścina kolo 2 tys. mieszkańców. W Polsce ciężko o przyzwoity sprzęt. Ojciec znajomego przywozi z #zagranico ciuchy do biegania. Spodnie (te obcisłe), koszulki, bluzy. Wszystko oddychające, cebuliard systemów, pełen wypas. Minus był taki, że ciuchy były w kolorach typu: różowy, seledynowy, jaskrawo-żółty, czerwony...
Ale nic, pasja ważniejsza, niż wygląd. No i tak zaczęli biegać w swoich fikuśnych strojach. Zwykle



































#gif #heheszki
#polecamosael
źródło: comment_GXDjyVZOlADsuMrpHBTygQdt3XyuqFDZ.gif
Pobierz