Wróciłem wczoraj z Chorwacji z samolotem.
1. Na lotnisku strażnik graniczny mówi, że na test mam 48h, tak samo mają napisane na stronie.
2. Rano łączą mnie z infolinii z powiatowym sanepidem, chcę się dopytać bo wg przepisów powracający studenci są zwolnieni z kwarantanny. Odpowiedź typu "nie bo nie" mimo cytowania rozporządzenia.
Do tego stwierdzają, że zmieniły się przepisy. Chorwacja nie jest w Schengen i mam siedzieć 7 dni w domu bez możliwości testu. Mimo wskazywania na interpretację straży granicznej i informacji z Ministerstwa Zdrowia, że oprócz Schengen liczy się też EOG, nie uginają się.
3. Przekierowanie sprawy z powiatowego do wojewódzkiego sanepidu, babeczka twierdzi że mają rację, ale jeszcze skonsultuje to z radcą prawnym.
1. Na lotnisku strażnik graniczny mówi, że na test mam 48h, tak samo mają napisane na stronie.
2. Rano łączą mnie z infolinii z powiatowym sanepidem, chcę się dopytać bo wg przepisów powracający studenci są zwolnieni z kwarantanny. Odpowiedź typu "nie bo nie" mimo cytowania rozporządzenia.
Do tego stwierdzają, że zmieniły się przepisy. Chorwacja nie jest w Schengen i mam siedzieć 7 dni w domu bez możliwości testu. Mimo wskazywania na interpretację straży granicznej i informacji z Ministerstwa Zdrowia, że oprócz Schengen liczy się też EOG, nie uginają się.
3. Przekierowanie sprawy z powiatowego do wojewódzkiego sanepidu, babeczka twierdzi że mają rację, ale jeszcze skonsultuje to z radcą prawnym.
W moim przypadku jest to kultowa "Mafia 2". Uwielbiam ten moment, kiedy po przejściu prologu, trafiamy do miasta zasypanego śniegiem. Zawsze próbuję wcielić się w rolę bohatera gry, który jako odznaczony żołnierz wraca do swojego ukochanego domu i w zimowym mundurze przemierza uliczki zasypane śniegiem. Dopełnieniem tego klimatu jest podkład muzyczny Mr. Sandman grany