Wcześniej wyglądał trochę dziwniej ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Coś go odchudzili i odpryszczyli na tym zdjęciu na okładce

@Ibuprofenkrul: ile? Ta gra była koszmarnie krótka, już nie pamietam dokładnie ale jakieś 2 może 3 godziny grania ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Z dyskietkami kojarzy mi się pierwszy przekręt, którego zostałem ofiarą. W podstawówce każdy miał sobie kupić dyskietkę na lekcje informatyki (dyskietka wówczas kosztowała ok. 1 zł), na co jedna dziewczyna o rosyjskim pochodzeniu zaproponowała, że ona załatwi dyskietki dla całej klasy (ok. 30 osób), bo jej ojciec jest handlarzem, każdy musi jej tylko przynieść 2 złote. Będąc handlarzem facet miał te dyskietki pewnie za 50 groszy więc łatwo policzyć, że z 30Pokaż całość

@vinmcqueen: nauczyciel powiedział, że każdy ma przynieść na następną lekcję dyskietkę, na co ta rosjanka wydarła się na całą salę MÓJ TATA SPRZEDAJE DYSKIETKI TO MOGĘ PRZYNIEŚĆ DLA WSZYSTKICH TYLKO PRZYNIEŚCIE PO 2 ZŁOTE na co nauczyciel powiedział "dobra, przynieście po 2 złote i koleżanka wam przyniesie dyskietki". I nie było odwrotu, ale z drugiej strony jakby każdy miał sobie załatwić dyskietkę to pół klasy, która zawsze czegoś zapominała zabraćPokaż całość

@Zoltafik: @TurboDynamo: nie, Grosicki nie zna portugalskiego, w kartotece w Football Managerze 2021 ma wpisane języki polski, angielski, francuski. Wiem, ze to tylko gra ale to całkiem rzetelne źródło informacji jak się nieraz przekonałem.

@awitampanstwa: mnie nauczyło Red Dead Redemption 2, że jak Cię ktoś nieznajomy do domu zaprasza to albo chce Cię otruć zupą albo po minięciu progu przywalić w łeb i okraść ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@tezeten: to samo tylko dojazd na biegu wstecznym ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@suluf: tak, a słyszałeś, że jak jedziesz swoim samochodem to nie musisz się zatrzymywać co dwie minuty i wypuszczać pasażerów ani chodzić po przystankach i zmieniać samochodu? Mało tego, w zimie nie musisz czekać na opóźniony samochód prywatny, bo on nigdy nie jest opóźniony tylko stoi tam, gdzie go zaparkujesz. Ostatnim razem korzystałem z autobusów miejskich jakieś 12 lat temu jak kończyłem studia i nigdy więcej.