@Kismeth: To jest dobre. Od razu przypomina mi się Tytus, Romek i Atomek: "Dzisiaj w betlejem wesoła nowina, tysiąc bombowców leci do Berlina, Berlin się pali, Hamburg się wali, szwaby ze strachu w portki na****, Gestapo ucieka, Hitler już się wścieka, cuda, cuda ogłaszają". Ile pokoleń już sie na tym wychowało! :)
Ma znajomą, lvl 35. Za młodu była to prawdziwa rakieta 10/10, teraz też trzyma się całkiem dobrze. Oprócz tego, że była bardzo ładna, to do tego naprawdę inteligentna. Skończyła dobre studia, fakultety i takie tam. Już od 25 roku życia pracowała na kierowniczych stanowiskach w średnich i dużych firmach, zawsze sukces itp. I co? Od jakiegoś roku rzuciła w cholerę ten cały wyścig szczurów i otworzyła własne studio robienia tipsów i sztucznych
@wilczywilk: przede wszystkim czas - jak brakuje tego, to nie ma o czym mówić. W moim przypadku, gdzie akwarium jest już ustabilizowane i pracuje w pewnym sensie "na siebie", spędzam Ok 1,5-2h na pielęgnacji, co sobotę. Jeśli chodzi o start i związane z tym wydatki, to choć nigdy tego tak nie liczyłem, to w moim wypadku było mniej więcej tak: - szkło 200zl - oświetlenie 150zl - filtracja 300zl - podłoże + substrat
W mojej pracy to jest jednak taka luźna atmosfera. Pracuję ze starszymi ludźmi od siebie. To mały i zgrany zespół, w którym ja jestem nowy. Widujemy się codziennie, więc wszyscy jesteśmy na ty. Ale nie tak jak w zwykłym korpo. Zwracamy się do siebie z należytym szacunkiem i dystansem. Typu zamiast cześć, to dzień dobry Beato. Nie wyobrażam sobie palnąć do starszej ode mnie dystyngowanej, szalenie inteligentnej kobiety "weź mi sprawdź", albo
Tesla tak ufa swoim kierowcom, że chce zdjąć z ich barków obowiązek myślenia o ubezpieczeniu samochodu. Firma sprawdza ubezpieczycieli, którzy pozwolili by na wliczone w koszt samochodu ubezpieczenia na okres dożywotni używania tego modelu. Brzmi ciekawie.
@Kismeth: to już chyba jakaś choroba, gdzie tu widzisz lewactwo?
Od razu przypomina mi się Tytus, Romek i Atomek: "Dzisiaj w betlejem wesoła nowina, tysiąc bombowców leci do Berlina, Berlin się pali, Hamburg się wali, szwaby ze strachu w portki na****, Gestapo ucieka, Hitler już się wścieka, cuda, cuda ogłaszają".
Ile pokoleń już sie na tym wychowało! :)