Na pewno dla większości bywalców #poznan to nie będzie nowość, ale pewnie są tacy, którzy nie przyuważyli łypiącego na nich Pana Peryskopa. Autorem jest gość o pseudonimie Noriaki Kasai, ale sam jestem ciekaw czy 100% graffiti jest jego. Stwór przeważnie podskakuje na odrapanych murach, w knajpach, w kinie, na znakach. Nie orientuję się w #streetart , ale czuję, że to jest taki niezależny projekt, w zasadzie żyjący już
Na szybko :-) znalazłem portfel i telefon na ulicy jakieś 20 min temu, w portfelu 190zl prawko dowód osobisty ogólnie full opcja jakieś karty bankomatowe itd. Odczytałem dowód okazało się ze od miejsca znalezienia jakieś 10 min drogi więc pojechałem. Dojezdzam do posesji widzę że Facet się szwenda rozgląda po krzakach itd. No to dzień dobry mówię że cos znalazłem i czy może coś powiedziec, facet z marszu mówi jaki telefon jaki
@To_ja_moze_pozamiatam: jedna prośba - nie oceniaj wszystkich kobiet po zachowaniu jednej i wpisie drugiej. W calej aferze zabierało głos znacznie więcej dziewczyn i myślę, że wszystkie będziemy Ci wdzięczne za brak generalizowania i wrzucania wszystkich kobiet do jednego worka.
Kilkanaście lat temu rozwiązano ciekawą zagadkę z 1688 roku. Zagadka ta brzmiała następująco: czy osoba niewidoma od urodzenia, potrafiąca odróżniać przedmioty np. zmysłem dotyku poprzez ich kształty (takie jak kula czy sześcian), będzie w stanie odróżnić je wyłącznie za pośrednictwem wzroku, gdyby dano jej taką możliwość? Odpowiedź uzyskano w 2003 roku po przywróceniu wzroku 5 takim osobom, a brzmiała ona
@kaab10: niby w jaki sposób zmniejszam prawdopodobieństwo trafienia? Z punktu widzenia matematyki, wszystkie kombinacje są tak samo prawdopodobne... czyli nawet taka, która wypadła poprzednim razem.
Dla większości osób jest to kompletnie niezrozumiałe. Tym bardziej, że prawdopodobieństwo, że dwa następne losowania wskażą taką samą kombinację, jest już kwadratem prawdopodobieństwa wspomnianego wcześniej. Dlaczego tak jest?
W przypadku pierwszym dzisiejsze losowanie nie ma wiedzy, co wypadło wczoraj, więc jest niezależne...i równie dobrze
Mam jutro rozmowę rekrutacyjną na stanowisku analityka na forexie. Nie wiem czemu złożyłem tam aplikację, nie wiem czemu oni się do mnie odezwali (mam zerowe pojęcie o fx), nie wiem czemu zaproponowali mi spotkanie, nie wiem czemu się zgodziłem...
Ten uczuć, gdy na zapychającym się parkingu z niewydzielonymi miejscami, stajesz jako pierwszy swoim autem w nowym rzędzie. Ustalasz niewidzialną linię, która jest wskazówką dla innych jak parkować, pokazujesz im to, starają się Ciebie naśladować, samochodów przybywa, ustawiają się obok Ciebie. I czujesz się jak ten cichy bohater, jak ojciec, jak głowa rzędu tego parkingu. Polecam, 8/10.
@jesse__pinkman: zawsze mnie r---------a jak robią szopki bożonarodzeniowe i dookoła nich śnieg, jakby tam jakiś mróz miał być (15-20 stopni jest zimą) xD Już te puszki bardziej realistyczne.
Komentarz usunięty przez autora