#anonimowemirkowyznania
Żyjesz sobie spokojnie z ukochaną osobą, dojrzały, stabilny związek od wielu lat, wspólne cele, marzenia i plany na przyszłość i nagle jeb i wszystko się wali. Nie, nie zdrada - psychoza, urojenia, podejrzenie schizofrenii. Z dnia na dzień najważniejsza osoba w twoim życiu staje się obcym człowiekiem, coraz bardziej oderwanym od rzeczywistości, nieprzewidywalnym, niebezpiecznym dla siebie i otoczenia. Zapomnij o normalnej rozmowie, teraz w lepszych chwilach będziesz słuchać Ważnych Rzeczy o Prawdziwej Naturze Wszechświata™ a w gorszych - odpierać bezpodstawne zarzuty i ataki. Dlaczego schowałeś jej telefon? Dlaczego w mieszkaniu są kamery? Dlaczego kasujesz jej pamięć? Dlaczego chcesz żeby brała leki? Żeby ją gwałcić kiedy będzie nieprzytomna? Dlaczego jesteśmy w piekle?
Tu akurat się zgodzę. Jesteśmy w piekle. Nie życzę najgorszemu wrogowi.
Wylądowała w szpitalu, zerwała kontakt. Chce mi się wyć z żalu i bezsilności. Chodzę po ścianach w pustym mieszkaniu i staram się nie tracić resztek nadziei, że może coś się jeszcze da uratować, może leki zaczną działać, może zrozumie że jest chora, może lekarzom uda się jakoś poskładać jej biedny, rozsypany mózg z powrotem - tu się sklei taśmą, tam przewiąże sznurkiem i jakoś się będzie trzymać, prawda?
Żyjesz sobie spokojnie z ukochaną osobą, dojrzały, stabilny związek od wielu lat, wspólne cele, marzenia i plany na przyszłość i nagle jeb i wszystko się wali. Nie, nie zdrada - psychoza, urojenia, podejrzenie schizofrenii. Z dnia na dzień najważniejsza osoba w twoim życiu staje się obcym człowiekiem, coraz bardziej oderwanym od rzeczywistości, nieprzewidywalnym, niebezpiecznym dla siebie i otoczenia. Zapomnij o normalnej rozmowie, teraz w lepszych chwilach będziesz słuchać Ważnych Rzeczy o Prawdziwej Naturze Wszechświata™ a w gorszych - odpierać bezpodstawne zarzuty i ataki. Dlaczego schowałeś jej telefon? Dlaczego w mieszkaniu są kamery? Dlaczego kasujesz jej pamięć? Dlaczego chcesz żeby brała leki? Żeby ją gwałcić kiedy będzie nieprzytomna? Dlaczego jesteśmy w piekle?
Tu akurat się zgodzę. Jesteśmy w piekle. Nie życzę najgorszemu wrogowi.
Wylądowała w szpitalu, zerwała kontakt. Chce mi się wyć z żalu i bezsilności. Chodzę po ścianach w pustym mieszkaniu i staram się nie tracić resztek nadziei, że może coś się jeszcze da uratować, może leki zaczną działać, może zrozumie że jest chora, może lekarzom uda się jakoś poskładać jej biedny, rozsypany mózg z powrotem - tu się sklei taśmą, tam przewiąże sznurkiem i jakoś się będzie trzymać, prawda?
#rosja #ukraina #wojna #heheszki
@Pitex: swoich członków, nie sojuszników ( ͡° ͜ʖ ͡°)