potrzebuje garnitur. ostatni kupowałem ponad 10 lat temu na #slub. no to ide do "galeryi" do jak mi sie wydawało synonimów polskich marek garniturowych, czyli #vistula i #bytom. kurde mało nie wyskoczyłem z butów - garnitury stanowią może z 20 no max 30% wystawki w tych sklepach. reszta to jakieś takie "każułalowe" niewiadomoco jakieś dżinsy swetry i tshirty. ech, co to sie porobiło...
ten
ten
A se zrobiłem idealnego steka z polędwicy wołowej na wieczór.
źródło: Zdjęcie z biblioteki
Pobierz