Mirki, potrzebny jakiś serial na drugą część lata. Nadrobiłem już wszystkie zaległości, które zbierały się od września zeszłego roku, w ciągu ostatniego tygodnia dorzuciłem jeszcze Silicon Valley i zastanawiałem się nad jakąś komedią, ale w sumie trochę się nimi znudziłem (szczególnie sitcomami). Do tego przypomniały mi się dobre czasy Prison Breaka, Heroesów, LOSTów, Dextera czy Fringe (jedyne seriale, przy których potrafiłem spędzać całe dnie) - przydałoby się coś w ten deseń, jakaś

pawelek














