Zapraszam do relacji z wyścigu Wisly1200, uprzedzam, że nie potrafię pisać, jest długo i nudno!
Sobota
Emocje związane z wyscigiem utrudniały zaśnięcie, ale w końcu po godzinie 4 udałem się w objęcia Morfeusza. Dobrze, że startuję dopiero w przed ostatniej grupie o 9:55.
Pobudka, pogoda niestety nieprzyjemna, leje. Szybki rzut okiem na Windy, bokiem nie przejdzie..
Na miejsce startu
- pawlos10rs
- Masterczulki
- nasi-lemak
- dablju_
- Cypherspeed
- +298 innych
A to, po prostu informacja dla niego, żeby trzymał łapy przy sobie i nie majstrował przy mikrofonie XDd
#sejm