#rolnikszukazony jestem mamą dziecka i zajmuję się domem. Czytaj jestem bezrobotna , stary mnie zostawił z dzieckiem więc szukam gościa z hektarami bo hektary są drogie. Żebyś mnie wybrał to masz moje foty bo ładna że mnie picza
@dbijou: z jednej strony miałem ochotę napisać, że jak mi się fartnie to się może w końcu oświadczę, z drugiej strony kurde przypał był by jak bym wygrał i się musiał wtedy oświadczyć
Uważam męskie kiwanie głową za szczytowe osiągnięcie kultury. Nic lepszego nie powstanie. Ten kod jest rozumiany i respektowany przez mężczyzn na całym świecie i nikt nawet nie zastanawia się dlaczego. Wszyscy wiedzą że machanie głową w górę i w dół oznacza "tak" (chociaz nawet nie wszędzie) a w prawo i lewo "nie". To jest zbyt proste na tęgie męskie mózgi. Nasz kod jest dużo bardziej zaawansowany. Jedno kiwnięcie głową w dół to oficjalne przywitanie w męskim świecie, korzystają z niego biznesmeni na całym świecie, ale też mężczyźni którzy chcą sobie pokazać szacunek bez słów, bo na przykład stoją po drugiej stronie ulicy. Natomiast dwa, lub trzy kiwnięcia w dół pokazują że zaimponowało mężczyźnie
Te dwa określenia nie są tożsame ale pokrywają ten sam prawie teren. Od Annopola po Puławy. Od Zawichostu po Janowiec. Obszar pełen wielu najpiękniejszych punktów widokowych na Wisłę. Która w tym miejscu jest majestatyczna, piękna, szeroka, srebrzysta, dzika, dostojna, intrygująca. Pełna wysp, łach i skarp, klifów. Pierwszy, który polecam to Opoczka Mała koło Annopola Drugi w Łopocznie i sąsiednich Kaliszanach. Trzeci ze Skarpy Dobrskiej (na zaprezentowanym zdjęciu) koło Podgórza. Czwarty to Mięćmierz a piąty Janowiec (albo koło Manesa albo wręcz z ostatniego poziomu zamczyska Firlejów)
Ani panoramy, ani baby. Jak już chcesz się pochwalić jednym czy drugim, to albo pokaz całą babe albo panoramę. A nie tak liczysz na plusy bo kawałek dziewczyny pokażesz, co ma się nijak do panoramy. Ale tylko się tak czepiam po wykopowemu, nie interesują mnie podróże specjalnie, ale życzę sukcesów i rozwijania pasji.
To Ty zaszczepiłeś we mnie ciekawość do świata. To Ty wytłumaczyłeś mi dlaczego grzywy fal załamują się inaczej na zatoce, a inaczej na pełnym morzu. To Ty pomogłeś mi pierwszy raz policzyć miejsce zerowe funkcji kwadratowej. Dzięki Tobie wiem, że nie ma sensu pamiętać wzoru na deltę, ale wciąż umiem wyznaczyć miejsce zerowe funkcji kwadratowej. To Ty nauczyłeś mnie zdrowej nieufności do polityków i zaznajomiłeś z kompasem. Wreszcie to Ty pokazałeś mi jedną z moich największych miłości - radio.
To Ty, tato - całym sobą - udowodniłeś, co to znaczy pasjonować się życiem. Życiem, które tak bardzo Cię doświadczyło. Które pokazało też, że nie jesteśmy w stanie sobie poradzić bez najbliższych.
@sruba_m3 To jest niesamowite. Dziwną aprobatę zbierają tu historie z cyklu "stary pijany", gdzie większość komentarzy dotyczy chęci posiadania dobrej relacji z ojcem. Gdy zaś - w absolutnie określonym kontekście - pojawia się wpis promujący dobre relacje linii ojciec-syn, to spotyka się on ze zgnuśniałą krytyką. Mirko - kocham cię od zawsze. ❤️
@sruba_m3: ja pieprzę, jak ty możesz tak żyć, w jakiejś ciągłej nienawiści do kogokolwiek kto ma lepiej niz ty sam. Dobrze, że przynajmniej nie udajesz że masz ból dupy.
@Visius inspirujące. Mój ojciec zmarł jak byłem mały, doswiadczenie takiego faceta jak ojciec jest dla mnie po prostu czymś obcym.
Nudziło mi się wczoraj to wziąłem się za odświeżenie drzwi w piwniczce i jestem bardzo zadowolony z efektu, kilka godzin dłubania a wyszlo nawet spoko jak na amatora (ʘ‿ʘ) #chwalesie
Wiem że nikogo to nie interesuję, ale nie piłem alkoholu od 4 miesięcy. Jest to mój mały sukces, w sumie lepsze to według mnie nawet niż #nofapchallenge #noalcocholchallenge #przegryw
Hej Mirki, chcę wam opowiedzieć o sytuacji, która od wczoraj nie daje mi spokoju. Jestem sobie od jakiegoś czasu w związku z niebieskim. Nie jesteśmy razem długo, nie mieszkamy ze sobą długo. Jest nam razem bardzo dobrze i oboje cały czas byliśmy źle traktowani przez inne osoby, więc teraz wiemy jak traktować siebie nawzajem żeby nie skrzywdzić tej drugiej osoby. Jesteśmy w sobie zakochani po uszy, wspieramy się i jest super. Oczywiście są jakieś spięcia, ale potrafimy rozmawiać.
Wiadomo, że przez natłok pracy i obowiązków w tygodniu nie spędzamy zbyt dużo czasu ze sobą, więc weekendy staramy się mieć tylko dla siebie. Wczoraj razem posprzątaliśmy mieszkanie, niebieski zrobił dobry obiadek, ja upiekłam ciasto i wieczorem każdy porobił swoje głupotki. Niebieski grał w gierki z kolegami na kąkuterze, a ja poszłam do drugiego pokoju poczytać książkę, pogadać z mamą.
No i potem poszliśmy się kąpać, wleciało jakieś ruchanko, odpaliliśmy netflixa i w łóżku oglądaliśmy serial, który nas mocno wciągnął. Po jakimś czasie niebieski stwierdził, że ciasto już na pewno wystygło i poszedł sobie ukroić. Wrócił do sypialni z dwoma kawałkami ciasta i kubkiem mleka. Jadł, pił i z ciekawością oglądał dalej serial, bo działo się coś ważnego.
@konsumatum: Pierwsza faza związku, w której dominuje namiętność i pożądanie. Dbajcie dalej o siebie, jednocześnie nie zapominająć o własnych potrzebach, dużo się komunikujcie, a wyrobicie sobie fajną intymność, którą docenisz może i bardziej niż ten widok z mleczkiem i ciastem ;)
Zapraszamy na walentynkowe rozdajo! Wśród plusujących ten wpis wybierzemy jedną osobę, która otrzyma dowolną piżamę z naszego sklepu. Widzimy, że mirkolos nie działa, więc zwycięzcę wyłoni streamchange.
A jeśli nie macie jeszcze pomysłu na walentynkowy prezent, skorzystajcie z kodu rabatowego -20% na cały asortyment ( ͡°͜ʖ͡°) Kod:
@BONAMERA: 5 lat temu kupiłem od was piżamę dla mojej dziewczyny na pierwszego wspólnego Mikołaja. Piżama została do tej pory i jest używana, a my za miesiąc się pobierany. Polecam Pana Bonamera(⌐͡■͜ʖ͡■)
Ej, ale teraz to się na serio obraziłem na nowy wykop.
Normalnie jak dodawałem tagi, to mi skrypcik podpowiadał, ile osób je obserwuje. Raz, że to pożyteczne, jak chcę dotrzeć do określonej społeczności, której nie znam - a skąd ja niby mam wiedzieć, czy wszyscy siedzą na %geologia czy %geologiaboners? ( ͡°͜ʖ͡°) Dwa, że ja zawsze miałem wielką radochę, jak udało mi się wrzucić sensowną treść
Ale za wakacje płacę zrobionymi pieniędzmi, nie brakiem możliwości spojrzenia w lustro.
Tfu.
#hotelparadise