#anonimowemirkowyznania Dwa lata temu zmarli mi rodzice, w przeciągu 3 miesięcy, oboje z chorobami przewlekłymi. Mnie i mojej siostrze, lvl 29 i 30, zostawili dom i trochę oszczędności. Sprzedaliśmy dom, podzieliliśmy się. Za swoją część spadku spłaciłem prawie cały kredyt na swoje mieszkanie, zostało mi wtedy jeszcze 2,5 roku. W międzyczasie utrzymywałem bliakie kontakty z pozostałą rodziną i oczywiście z siostrą. Nie zarabiam dużo, ale cenię sobie swoją pracę. Zaparłem
Eksperci z polskich uczelni prognozują, że piąta fala koronawirusa może być wyjątkowo dotkliwa, a już w marcu liczba pacjentów wymagających hospitalizacji może wynieść nawet 80 tys.
Elo Mirki, rok temu na fejsie wyskoczyło mi ogłoszenie z ręcznie robionymi pluszakami sprzedawanymi za grosze przez pana cierpiącego na zanik mięśni. Kupiłem wtedy jednego pluszaka, bo żal mi było gościa, który sam stara się jakoś zarobić na walkę z chorobą (i to z mizernym skutkiem, bo jego wytwory nie cieszyły się jakoś specjalnym zainteresowaniem). Po wszystkim zapomniałem o sprawie. Dzisiaj nagle przypomniała mi się ta sytuacja i zacząłem przeglądać czeluści facebooka,
@grzysztof: no i imho niedrogie, więc jak jakiś mirek by chciał swojej #rozowypasek albo dziecku prezent kupić i mieć dobry uczynek zaliczony to jak znalazł xD
W nadmorskiej części Gdyni Orłowie przy ul. Zacisznej od kilkunastu lat straszą zdewastowane ruiny dawnego sanatorium "Zdrowie". Kiedyś ten słynny dom wypoczynkowy był chlubą Gdyni, dziś niszczeje i z każdym rokiem jego stan się pogarsza. Większość osób, które odwiedzały Orłowo, obierały sobie za punkt właśnie dach tego budynku. Można tam było spotkać naprawdę dużo osób robiących sobie zdjęcia z pięknym widokiem na molo i zatokę. Od kilku miesięcy na teren byłego sanatorium
@nightmeen: szczelnie zalatane? Od kiedy? Bylem dwukrotnie, ostatni raz chyba rok temu i trudność wejscia oceniłbym na 1/10. Dla ciekawskich, tak wyglada to z gory.
@ATAT-2: trochę późno ale gratki że na to wpadłeś ;p
Do Twoich rozważań dołączam temat citu estońskiego - ani nie jestem pewny, ani aż tak bardzo mi się nie chce szukać, ale czy to nie będzie traktowane jak ryczałt ... (⌐͡■͜ʖ͡■)
@ATAT-2: ok, ale co mnie to obchodzi? z wlasnej kieszeni mam dokladac 2x tyle podatku nie biorac ryczaltu? xD
nie jestesmy glupi, wiemy ze ryczalt omija samorzady i nie jest to nasza wina. próba obarczenia programistów za jeden z TYSIĄCA kolejnych sposobów w jaki PiS niszczy państwo jest żałosna. nikt z nas też na PiS nie planuje głosować
@Naparstek: najpierw pracownicy, później klienci. Jestem ciekawy jakim prawem zbierają informacje medyczne od swoich pracowników. @ING_Bank_Slaski możecie się podzielić skąd macie takie uprawnienia?
"Nie będziesz mieć wysokich wskazań smogu jeśli zdemontujesz wszystkie czujniki".
Do takiego wniosku doszły władze Jaworzna (znajdującego się na pograniczu Śląska i Małopolski, czyli nota bene w samym środku najbardziej zanieczyszczonych smogiem regionów Polski), które w 2020 roku postanowiły zrezygnować ze wszystkich czujników pomiarowych, argumentując to w taki sposób:
Czujniki Airly pojawiły się w Jaworznie dwa lata temu. Władze miasta same zgłosiły się do firmy odpłatnie udostępniającej swoje urządzenia pomiarowe. W mieście zainstalowano ich
Dziwnym trafem kiedy w czasie trwania chanuki Andrzej Duda, oraz zapewne inni politycy także, spotkali się z rzymianami na uroczystościach, dzień po zakończonym święcie organizowana jest konferencja kowidowa i Waldemar Kraska ze zdenerwowaniem przedstawia nowe obostrzenia dla GOJÓW. Cóż za przypadek. #koronawirus
Tak tylko przypominam, że w Polsce obowiązkowe jest 11 szczepień (niektóre kilkudawkowe) przeciw: - gruźlicy, - zakażeniom pneumokokowym, - błonicy, - krztuścowi, - polio (poliomyelitis),
@DynPydro: Wydaje mi się, że kiedyś zaufanie społeczne do lekarzy/farmaceutów było większe. Obecnie ze względu na liczne informacje o przekrętach lobby farmaceutycznego ludzie podchodzą do sprawy o wiele ostrożniej. Do końca ich za to nie winię bo brak zaufania/ostrożność/wątpliwości mamy zakodowane w DNA.
Dwa lata temu zmarli mi rodzice, w przeciągu 3 miesięcy, oboje z chorobami przewlekłymi. Mnie i mojej siostrze, lvl 29 i 30, zostawili dom i trochę oszczędności. Sprzedaliśmy dom, podzieliliśmy się. Za swoją część spadku spłaciłem prawie cały kredyt na swoje mieszkanie, zostało mi wtedy jeszcze 2,5 roku. W międzyczasie utrzymywałem bliakie kontakty z pozostałą rodziną i oczywiście z siostrą. Nie zarabiam dużo, ale cenię sobie swoją pracę. Zaparłem
Znajdziesz kogoś! Poszukaj ludzi na forach na tagach na wypoku szukaj ludzi który robią to co Ty.
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua