#anonimowemirkowyznania Dwa lata temu przy porodzie zmarła mi żona. Z pomocą rodziców wychowuję syna i jakoś daję sobie radę chociaż pierwszy rok był koszmarem, bo musiałem się podnieść psychicznie (było cholernie ciężko :(), zaopiekować dzieckiem i poukładać codzienność. Z perspektywy czasu uważam, że się udało, dlatego chciałbym rozpocząć nowe życie z kobietą. Żona na zawsze pozostanie w moim sercu, ale nie chcę być sam. Znów chcę kochać i być kochanym
Zawsze chciałam odnaleźć chłopca któremu zawdzięczam swoje imię.
Zostałam adoptowana prosto ze szpitala, mając około 2 miesiące. Na sali ze mną był tez 3-4letni chłopiec ze swoją mamą. Gdy moi przyszli adopcyjni rodzice pierwszy raz weszli do tej sali, on podbiegł do śpiącej mnie i zaczął budzić uderzając w główkę i krzycząc "Kasia, Kasia, wstawaj rodzice przyjechali!" Cała sytuacja na tyle rozczuliła moich rodziców, że przeżyje swoje życie pod tym właśnie imieniem, które
@MallaCzarna: ale sympatyczna historia! Trzymam kciuki, żeby poszukiwania okazały się owocne. (。◕‿‿◕。) Zawołaj, jeśli uda się zorganizować "reunion" po latach. :D
Zdjęcie zrobione w roku 1996 na lotnisku JFK w Nowym Jorku przedstawia dwa samoloty - startującego Boeinga 767-366ER linii EgyptAir o rejestracji SU-GAP oraz lądującego Concorde'a Air France o rejestracji F-BTSC.
W ciągu zaledwie kilku lat obie maszyny już nie istniały. Egipski Boeing rozbił się o taflę Oceanu Atlantyckiego wykonując lot 990 z Nowego Jorku do Kairu w nocy 31 października 1999 roku. W katastrofie tej zginęło 217 pasażerów
Jako, iż do zapłonu doszło po osiągnieciu prędkości decyzji
dla zainteresowanych: prędkość decyzji (aka V1): maksymalna prędkość umożliwiająca bezpieczne zatrzymanie samolotu na pasie startowym, wyliczana przed startem każdego samolotu wielosilnikowego, powyżej której załoga kontynuuje start samolotu (nie przerywa rozbiegu) nawet w wypadku awarii silnika.
Czyli po jej przekroczeniu, choćby skały *****, aleluja i do przodu.
@kangseong: Może z YT znikną, ja już ściągnąłem je. I żeby było jasne nadleśnictwo wie o całej "majowce" łącznie z chodzeniem z wykrywaczem, nie tylko o dziadku w rowie. I żeby było jasne nie ja ich podpier****łem, ja tylko zapytałem nadleśnictwo czy wiedzą, serio. ( ͡°͜ʖ͡°)
@StrykX: Jak mnie tacy ludzie w-------ą tymi samochodami , potem człowiek idzie na spacer , rower do lasu a tam poryty teren przez takich debili. Dobrze że ich zgłosiłeś xD
Hej, gitarkowe mirki! ʕ•ᴥ•ʔ Może macie ochotę zagrać coś z nami przy okazji trwania konkursu coverowego #mirkoguitarwars? Konkurs jest wyjątkowo wymagający, ciągnie się przez wiele miesięcy. Aktualnie gra w nim już tylko kilka osób i końca nie widać. Ale nie musicie brać w nim udziału, żeby wygrać jedną z nagród. Autorzy najlepszych bonusowych coverów dostaną pamiątkowe kubki. Udział mogą wziąć również uczestnicy aktualnej edycji, którzy już
@Miecz12: Możesz się śmiać, ale wiele osób, które widzą nadmiar tekstu, po prostu przewijają dalej, a tak może ktoś zwróci uwagę na największą istotę tego postu. Są też osoby, które pod takim postem autentycznie by się pytały, jaki jest nr telefonu itd. Tu można polemizować na temat inteligencji takich osób, ale w tym przypadku i tak najważniejszy jest efekt, czyli dotarcie do jak największej liczby osób, bo wtedy jest większa
Na początku chciałbym podziękować Wam wszystkim – śledzącym wpisy Huberta – za okazane wsparcie, troskę i wyczekiwanie kolejnych informacji o postępach leczenia. Zapewne wszyscy wolelibyśmy, aby w tym miejscu pisał bezpośrednio Hubert. Niestety. Najprościej jest mi nie używać zwrotu „nie żyje”. W takiej sytuacji często piszę się, że „przegrał walkę z chorobą” jednak On nigdy się nie poddał. Trudno wyobrazić sobie jak wielką posiadał chęć życia, mimo ogromnej ilości
Piotrze dziękuję za to, że się odezwałeś. Przedewszystkim za to, że byłeś przy Hubercie do samego końca a duchowo będziesz przy Nim pewnie na zawsze. Cieszę się, że w naszym chorym Panstwie mieliście możliwość bycia w tym wszystkim razem. Przyjmij wraz z Rodziną wyrazy współczucia.
Siemka, po wielu nieudanych próbach znalezienia pracy, mój #rozowypasek zaczął robić i sprzedawać maskotki z włóczki. Wkłada w to dużo pracy, a maskotki wykonywane są z najlepszych materiałów dostępnych na polskim rynku. Chciałbym ją wspomóc w jej małym biznesie bo widzę ile daje jej to szczęścia, dlatego organizuje #rozdajo pluszowego królika w dowolnym kolorze, którego sam opłace. Chciałbym, żeby dotarło to do jak największej ilości osób, dlatego warunkiem
@pojaszek: No to gość sobie zawłaszczył część wspólną. Co za turbojanusz, nie widziałem nigdy czegoś takiego. xDDD Oczywiście, że zgłaszać i rób relację, jak będzie demontował. xDDDDD
@starkuska: ale wiesz, że te testy na ślinę są nic nie warte? Jedyne co możesz to oznaczyć w laboratorium z krwi. Więc albo masz pecha i jesteś bezobjawową, albo masz pecha i masz fałszywie pozytywny. Ja obecnie czekam na laparoskopie, bo mam bardzo bolesne krwawienie no i też mam se czekać, bo "covid" xD
@Krupier: i wychodzi wtedy test do powtórki, mózgu
@starkuska: Jeśli ktokolwiek ma mieć jakikolwiek planowany zabieg powinien na 3 tygodnie przed zabiegiem ograniczyć kontakty do absolutnego minimum. Włącznie z rodziną. Test PCR niestety jest najpewniejszy, fałszywie dodatni wynik jest ekstremalnie rzadki. Rozumiem, ze taki test miałaś. Możliwy jest poprzez zanieczyszczenie próbki- w samym laboratorium albo podczas pobierania wymazu. Mało prawdopodobne ale się zdarza. Dlatego podczas pobierania wymazu trzeba patrzeć na ręce osobie która pobiera wymaz czy aby na
Ciekawostka: szacunkowo za ok 50 mln lat Afryka zderzy się z Eurazją, odcinając basen Morza Śródziemnego od wszechoceanu i tworząc nowy łańcuch górski podobny do Himalajów.
Plusuj jesli chcesz byc wolany za 50 mln lat ( ͡°͜ʖ͡°)
@Tumurochir: Kiedy tempo szczepień tak z--------a, że musiałeś się chwycić portfeli Polaków, żeby się nie wywalić i nie rozwalić głupiego ryja( ͡°͜ʖ͡°)
Dwa lata temu przy porodzie zmarła mi żona. Z pomocą rodziców wychowuję syna i jakoś daję sobie radę chociaż pierwszy rok był koszmarem, bo musiałem się podnieść psychicznie (było cholernie ciężko :(), zaopiekować dzieckiem i poukładać codzienność. Z perspektywy czasu uważam, że się udało, dlatego chciałbym rozpocząć nowe życie z kobietą. Żona na zawsze pozostanie w moim sercu, ale nie chcę być sam. Znów chcę kochać i być kochanym
Komentarz usunięty przez moderatora