Nie grałem jeszcze w nowego God of wara, ale nie pozostawia mi nic złudzeń. Najlepsza gra w jaką grałem i prawdopodobnie najlepsza jaka powstała.
Też nie rozumiałem decyzji o graniu Abby i przez całą jej "kampanię" nie potrafiłem się z nią utożsamić, choć rozumiałem jej decyzję. Ale doszło do momentu jak ją zobaczyłem na tym słupie i zrobiło mi się smutno (╥﹏╥) A później jeszcze
Narzekają, bo chcieli prostej historyjki, w której dobry bije złego. Nie polubiłem Abby, ale sam fakt tego, że miałem do niej emocjonalny stosunek świadczy o poziomie historii i postaci. A zakończenie, właśnie przez ten brak jednoznacznego rozwiązania, jest jednym z najlepszych.
@SEBZER: Jak dla mnie to zły był Joel i generalnie zasługiwał na śmierć patrząc z perspektywy Abby. A to co później odpieprzała Ellie to było kompletne zatracenie się w ciemności, co koniec końców wiązało się z tym, że w pewnym momencie to ona była tym złym i najgorszym.
A co do samej rozgrywki to mam wrażenie, że te wątki z Joelem i sam wątek Abby miały być w DLC, ale
Zdjecie przedstawiajace inżyniera Sony w trakcie obmyślania skomplikowanego rozwiązania braku dubbingu u jakichs tam polakowrobakow z bagien europy wschodniej, trzeciego dnia od zaistnienia problemu. 2022 rok, koloryzowane.
Ostatnio kupilem sobie tv 55 cali i podpiąłem do niego ps4/xbox series s, jezuu ale to jest wygoda, leże na łóżku odpalam tv, odpalam konsole i gram wygodnie a nie jak debil zgarbiony przed kompem #pcmasterrace #konsole #ps4 #xbox #gry
Widząc jak wiele osób nie rozumie i dziwi zakończenie tLou2 myślę, że warto wrzucić na ten temat osobny wpis. W tym zakończeniu było więcej wątków i głębi, o których myślę, że warto wspomnieć :D
Ogólnie zaczynając tLou2 byłem negatywnie nastawiony i grę włączyłem "dla beki" by pośmiać się z tego jakie cyrki ci twórcy nawywijali i jak to "lewaki" zniszczyły kolejną produkcję, ale poza absurdalnymi motywami "ciążowymi" to 2 uznaję za o wiele bardziej spójną i logiczną od 1. Zbliżając się do zakończenia byłem nastawiony na wielkie rozczarowanie jakimś banałem typu "ktoś musi w końcu odpuścić, więc pewnie Elli nagle stwierdzi, że przemoc jest zła i trzeba wybaczać", ale zakończenie zrozumiałem w taki sposób i moim zdaniem było genialne:
1. Jedynie dosyć na siłę był dla mnie wątek utraty palca co scenariuszowo miało taki sens, że Elli nie mogła więcej grać na gitarze, którą dostała od Joela, ale mi to zaburzyło nieco immersję, że bohaterzy wychodzą cali z karkołomnych kaskaderskich wyczynów i nawet nie skręcą kostki, a ktoś nagle zostaje kaleką po szarpance z anorektyczką....z drugiej strony mój pradziadek miał powiedzenie, że "tak bywa na wojnie, że można zginąć w ostatni dzień ostatnią kulą", więc jakoś można to w ten sposób usprawiedliwić
@kurteq: Gra dla ludzi, którzy wyrośli z ciu ciu ciu strzelanek i toksycznych multiplayerów. Za każdym razem, gdy widzę opinie jaka ta fabuła jest tragiczna, to kompletnie tego nie rozumiem. Ta gra to chyba jedyny element rozrywki (wliczając książki, filmy, seriale czy też gry), gdzie gdy ktoś mi próbuje wmówić, że ta gra jest kiepska, że ma gównianą fabułę, to mam wrażenie, że rozmawiam z niedorozwojem. A uwierzcie mi, potrafię
@Fiktorianin: dobrze napisane, zgadzam się w 100% gra mnie zmęczyła moralnie, myślałem o niektórych wyborach długo… fabuła genialna, ujęcie z dwóch perspektyw dające do myślenia. To wszystko opakowane w bardzo grywalną rozrywkę. Wreszcie zabrałem w coś co nie jest kompletnie miałkie i bez wyrazu. Polecam wszystkim, mój top 3.
Właśnie po raz pierwszy przeszedłem "The Last Of Us 2" . Jak sobie przypomnę, co tutaj wypisywano zaraz po premierze, to aż mnie skręca, bo w pewnym momencie zacząłem wierzyć, że zepsuli grę jakąś propagandą w stylu Netfliksa i że zniszczyli fabułę, a przecież historia w jedynce była mega ważna.
Teraz jedyny problem jaki mam z tą grą jest taki, że piekielnie trudno będzie ponownie trafić na coś równie doskonałego. Dwie części
@youknowthisxd: jest lgbt, ale to już było w jedynce, w niczym nie przeszkadza i jest tego łącznie może z kwadrans. Warto zagrać w jedynkę, ale dwójka opowiada o jej zakończeniu, więc nie pogubisz się
@Promilus: gra jest swietna i naprawde ciezko ocenic historie, na koncu 1 sie prawie rozryczalem, a na koncu 2 bylem zmieszany i juz nie wiedzialem komu wspolczuc, ciezko znalezc cos podobnego jak TLOU.
Mirki i mirabelki, małe #chwalesie i małe #rozdajo z kategorii #gry, jako, że idą święta oraz z okazji dostania upragnionego awansu w pracy postanowiłem zrobić komuś mały prezent, wśród osób plusujących ten wpis jutro o 20:00 wylosuje jedną osobę która otrzyma ode mnie doładowanie portfela na kwotę 50zł do #playstation lub kod na doładowanie środków #xbox o tej samej kwocie, gdzie
Tak bez śmieszkowania. Bardzo bym chciał mieć pc do gier, który nie byłby typowym pc. Mam na myśli to, że żeby był wgrany jakiś konsolowy soft, który mógłbym używać padem. Najlepiej żeby w ogóle nie było myszki i żeby gra odpalała mi się bez jakiegoś ciągłego logowania do steama/goga/epica/ubisoftu.
Ja naprawdę jak mam teraz siadać przy kompie to mnie szlag trafia. Zwłaszcza, że nie lubię bawić się w jakieś upgrady kompa a obecny windows zaczyna mi tak zamulać, że szkoda strzępić ryja.
Dlaczego chciałbym takie coś? Proste - większa biblioteka gier. Pyknąłby w jakiegoś Morrowinda czy w Disciples 2. O Heroesach 3 nie wspomnę.
@Mega_Smieszek: czym zatem są konsole jeżeli nie typowym PC w śmiesznej obudowie? Xbox jest napędzany Windowsem z nakładką UI. Jeżeli chodzi o rzeczywistość to steam big picture był próbą uderzenia w ten problem.
Ale te The Last of us jest zayebsite! Dawno się tak nie wciągnąłem. Klimat - miodzio. Człowiek nie idzie taranem ale naprawdę kombinuje, oszczędza zasoby i boi się zarażonych xD
Jak zwykle prawackie łby okłamały wszystkich, a The Last of Us 2 okazało się wyśmienitą kontynuacją pierwszej części. Jak następnym razem przeczytam o rzekowych kontrowersjach w grze, złych zakończeniach i innych tego typu w prawikowych bańkach, to będę wiedział, że trzeba to interpretować przeciwnie.
Nie grałem jeszcze w nowego God of wara, ale nie pozostawia mi nic złudzeń. Najlepsza gra w jaką grałem i prawdopodobnie najlepsza jaka powstała.
Też nie rozumiałem decyzji o graniu Abby i przez całą jej "kampanię" nie potrafiłem się z nią utożsamić, choć rozumiałem jej decyzję. Ale doszło do momentu jak ją zobaczyłem na tym słupie i zrobiło mi się smutno (╥﹏╥) A później jeszcze
źródło: comment_1672488635Hh5Bp9nuXCQAwyFPlQMPFw.jpg
PobierzA co do samej rozgrywki to mam wrażenie, że te wątki z Joelem i sam wątek Abby miały być w DLC, ale