Bądź sobie śmieszkiem, a w pracy nudy. Przepis na dobrą zabawę. Na przerwie obiadowej powiedz jednemu Mirkowi, że słyszałeś z pewnego źródła o sporym zainteresowaniu jego osobą przez dziewczynę z drugiego działu. Powiedz to samo drugiego dnia owej dziewczynie i zacznij czekać na efekty. Pierwsze dni wzajemne polowanie na siebie wzrokiem, krótkie wymiany uprzejmości, nieśmiałe uśmiechy, ogólnie coś zaczyna się dziać. Tobie się to podoba bo siedzisz zadowolony za biurkiem i cieszysz
@kazdy-oze: jeśli naprawdę mówisz jak jest ( ͡°͜ʖ͡°) to propsy dla ciebie za tą akcję bo ogromnej rzeszy osób brakuje tylko tej małej drobnostki żeby coś zainicjować
Pół roku temu rozstałem się z dziewczyną.Ona od razu znalazła bolca na boku (ZNACIE TE LASKI? ( ͡º͜ʖ͡º) ) Ja w tym czasie zrobiłem psychiczny reset, zacząłem od początku dostrzegać co mnie cieszy, jeżdżę po Europie na jednodniówki, co chwila spotykam się z jakimiś nowymi dziewczynami. Mam czas dla siebie i
śmiesznie jest być mną. dawno nie prowadziłam auta. najpierw byłam chora. potem było zepsute trochę to chodziłam pieszo. jak coś było do załatwienia dalej to z niebieskim paskiem jechałam. no i dzisiaj wreszcie swoim autem ruszam w świat.
Nie rozumiem tego ciśnienia lol 21 lat i nie masz dziewczyny boże co za #przegryw wez wyjdz do ludzi ogarnij sie stulejo. Musisz ruchać ruchać ruchać żeby być samcem alfa a nie jakąś #!$%@?ą. Potem 43245 biednych ziomków pakuje się w toksyczne związki bo przecież nie chcą być stulejami i chociaż nie bardzo pasuje im wiązanie się z kimkolwiek na siłę bo są szczęśliwi, to się pakują potem w relacje w których obie strony są pokrzywdzone i tracą czas #rozowypasek który szuka poważnej relacji. Możecie mi powiedzieć czym sie kierują ludzie którzy wywierają taką presję na innych? Później dzieciaki idą na roksy i tylko pogłębiają swoje #!$%@?, bo jak wejdą w normalny związek, będą swoją kobietę traktować trochę jak przedmiot. (Swoją drogą jak czytałem tag #roksa to tam były najsmutniejsze opisy seksu jakie mogłem sobie wyobrazić, brakowało tylko zaby grającej na trąbce).
Wchodzisz w związek kiedy poznajesz kogoś z kim do siebie pasujecie a nie szukasz na siłę żeby tylko kogokolwiek przy sobie mieć.
Nie znasz się, żaden przegryw na wykopie nie będzie pakował się w toksyczny związek. Mamy parcie, ale na normalny związek, a lament jest o to że go nie mamy, a nie brak różowych. Jak zaczniesz sie udzielać tutaj, czy sam będziesz tworzył feelsowe wpisy to przekonasz się o co właściwie chodzi. Nie chodzi o żadne zaruchanie czy bycie Alfiaczem, tylko dzielenie i wspólne rozwiązywanie problemów ze swoją ukochaną. Szkoda strzępić ryja na
@onomatobeka: oj poczekaj jeszcze tydzień-dwa to Cię będą #!$%@?ć pecety składaki, laptopy asusy delle hp czy inne acery, tablety na windozie i androidzie, oraz, że nie masz nicku iOnomatobeka
-Turcy ostrzeliwują Kurdów i Asada, ten drugi odpowiada ogniem -premier Turcji daje ultimatum Kurdom -wszyscy to ultimatum mają gdzieś i nadal prą naprzód -Rosjanie ogłaszają alarmowe manewry w POW i przerzucają lotnictwo na Krym
- Ale to konkwistadorzy. Widzisz, że same młode byki bez kobiet, oni się nie zasymilują. - A ilu konkwistadorów spotkałeś osobiście? Siedzisz w tym grajdole i powtarzasz ksenofobiczne brednie. Poza tym większość z nich to umiarkowani konkwistadorzy. - Mają nas za niewiernych i nie szanują naszej kultury. Będą kraść, gwałcić i mordować tak jak u Azteków. - Taa, mordować od razu, to nie są prymitywy tylko kształceni ludzie. Poza tym Indianie też mordują i gwałcą więc z czym masz problem nazisto? - Nie jestem nazistą, po prostu wszędzie gdzie się zjawili były same problemy. Sklepię michę każdemu, który będzie chciał mnie okraść lub zagrozi mojej rodzinie. - Zgłaszam tą mowę nienawiści do Rady Plemienia i masz przechlapane. Rada już klepnęła, że ich przyjmujemy. Ubogacą nas kulturowo.
@Wynoszony: Problem naszej cywilizacji, że przekonani o swojej wyższości kulturowej bagatelizujemy siłę prostych, lecz skutecznych metod naszych "konkurentów".
Oczywistym jest, że przyjmowanie imigrantów ma sens wyłącznie gdy ma miejsce asymilacja - oznacza to laicyzację (a właściwie "deortodoksyzację"; "deradykalizację") i przystosowanie ich do obowiązujących w europie norm społecznych. Przyjmowanie ich na taką skalę i jeszcze pielęgnowanie ich troglodyckiej "odmienności obyczajowej" prowadzi tylko do poróżnienia w poglądach, konflikty i destabilizacji rejonu (już
Życie jest dość przewrotne. Dokładnie rok temu - 14 lutego dowiedzieliśmy sie z żona, ze w połowie ciąży zmarły nam bliźnięta. A teraz wlasnie jestem w szpitalu, bo żona zaczęła rodzic. Także mirko pijcie ze mno kompot (。◕‿‿◕。)
@OmgLolWtf: pytasz czy czuje sie dziwnie bo z jednej strony sie cieszę, a z drugiej powinienem myślec o tym co było rok wcześniej? Czuje, ze dzis nie jest dniem na rozpamiętywanie - i tak o tym będziemy myślec do końca życia, a akurat dzis czekamy na córeczkę i to sie wlasnie liczy. @Czytelnik30: @l-_-l: @mafef: dzięki, dzięki :)
Kartka od Benka to nie jedyna sytuacja, gdy doprowadziłem moją dziewczynę do płaczu. Piszę "dziewczynę" choć może powinienem wziąć przykład z kobiecych forów i pisać TŻ (towarzyszka życia), gdyż mamy syna, ale nie mamy ślubu. Nasz syn ma 3 lata i jest taki fajny, że często żałujemy, że nie wyszły bliźniaki. Wtedy mielibyśmy dwóch takich fajnych synów. Któregoś razu, gdy temat wypłynął po raz kolejny powiedziałem jej o teorii nieskończenie wielu równoległych
źródło: comment_jb9cqiJ5kMqNCafm3x62XM7DtEZ36G2Z.jpg
Pobierz