Pracuję jako "informatyk-terenowy". Tzn. jeżdżę rozwiązywać problemy z komputerem u wielu ludzi. Mimo, że praca nie wydaje się być zbyt ciekawa to przez to, że spotykam pewne nietypowe osoby to ta praca dostarcza mi wielu wrażeń.
Pamiętam jak pewno dnia, myśląc, że mam typowe zgłoszenie do rozwiązania problemu- akurat w tym przypadku zainstalować modem w mieszkaniu- zdziwiłem się dość mocno. Dzwonię do mieszkania, nikt mi nie chce otworzyć. Udało mi się dostać
Pamiętam jak pewno dnia, myśląc, że mam typowe zgłoszenie do rozwiązania problemu- akurat w tym przypadku zainstalować modem w mieszkaniu- zdziwiłem się dość mocno. Dzwonię do mieszkania, nikt mi nie chce otworzyć. Udało mi się dostać
- O boże!
- Żartuję..
- Uff...