Ostatnio zaciekawił mnie .NET a szczególnie ASP.NET ale średnio mi po drodze z Windowsem. Czy pisanie backendu .NET pod Linuxem korzystając z VS Code lub JetBrains Rider ma sens, czy może jednak lepiej postawić maszynę wirtualną lub zainstalować Windows na drugim dysku dla Visual Studio? Wiem że WinForms i WPF na Linuxie nie zadziała ale nie zależy mi szczególnie na desktopie.
@WielkiElektronig: Nie. Takie stwierdzenia to tylko rozpoczynanie kolejnej nic nie znaczącej wojny. Każde IDE ma swoje lepsze i gorsze strony. VS jest fajny, rozbudowany i przez lata doczekał się wielu przydatnych funkcji (zwłaszcza dla .NET/C#), nie jest jednak totalnie niezastąpiony.
W zależności od zastosowań inne też się całkiem nieźle sprawdzają. Ostatnio było kilka okazji, żeby robić coś "grupowo". To co ja robiłem w JB Riderze w
Siedzę sobie i z nudów słucham tego Q&A Redów. Słyszę, że tylko 40% pracowników skupia się aktualnie na naprawianiu i updatowaniu gry, gdzie reszta leci już z produkcją nowego contentu. I z jednej mańki na 95% 'nowy content' to dla nich DLC, parę fajnych poprawek w stylu dodania tych pieprzonych fryzjerów (pewnie po prostu zrobią, że to Ripperdocowie będą nas obcinać XD) i dodatków fabularnych z 2-3 naprawionymi/dodanymi mechanikami albo elementami rozgrywki,
Nie przypominam sobie sytuacji, żebym musiał w jakiejś innej grze zaczynać od nowa, bo wyszedł patch.
@Czarna_ksiazka: Wszystko zależy od formatu save'a i zaawansowania zmian (+ ewentualne próby korekcji tak jak w jakiejś grze z racji zwiększonych wymagań pancerza dawali miksturkę siły, żeby gracz był w stanie dojść do handlarza kupić tymczasowo gorszą). Z takich popularniejszych przykładów to Baldur's Gate 3 miał kilka takich sytuacji... z tym, że u nich
A co do błędów - twórcy zazwyczaj olewają takie rzeczy jak błędy skryptach vide bethesda i ich błędy, które przechodzą wraz z silnikiem na każdą nową grę na nim napisaną
@pablo397: imo próbując wytłumaczyć REDów posłużyłeś się najgorszym z możliwych przykładów - prawdziwej patologii w świecie gier, którym uchodzi to na sucho tylko dlatego, że ich silnik jest praktycznie maszyną wirtualną pod skrypty i praktycznie wszystko da się nimi wyregulować
nigdy nie było potwierdzone przez CD Projekt Red ;D
@Pabbcio: Jak już lecę z komentarzami to pierwszy raz wyleję swój smutek na coś co mi najbardziej doskwiera. Tak właściwie to co było zapowiedziane w takim razie? Uniwersum Cyberpunka M. Pondsmitha, Kenau, kreator postaci, Action RPG (z tym, że RPG nie do końca zapowiadali, tylko, że wybory są) i dobrze działająca wersja na konsole (-.-). Marketing i "droczenie się" (teaseowanie raczej
@Pabbcio: A, sorry, zauważyłem ten wątek głónie z komentarza kolegi wyżej i pomyślałem, że w końcu napiszę o tym, może choć trochę mi ulży ^^" Także mea culpa_, dzięki za informację i dobrej nocy życzę :)
Na pewno pomogą każdemu chcącemu coś zrobić ze swoim życiem, który potrzebuje tylko rady jak zacząć
@niochland: Czy każdemu to wątpię ( @galaxybear nie powiedział nigdzie, że to recepta na start, tylko, że jest możliwe), już chociażby od typu biznesu dużo zależy. Jakkolwiek na to nie spojrzeć to będzie różny próg wejścia dla różnych biznesów. Co innego będzie założenie sklepu z elektroniką, zoologicznego, serwisu komputerowego, wypożyczalni samochodów, firmy tworzącej
@smallboobslover: Szczerze to nie wiem i dużo zależy od tego co oznacza "homemade". Osobiście bym raczej zaprojektował X modeli bazowych do wyboru (+ i tak musisz mieć jakieś przykłady, żeby ludzie wiedzieli w co idą), modyfikacje to cena wyżej, własny projekt to cena dużo wyżej. Jak wspominałem: nie wiem co masz dokładnie na myśli, ale wydaje mi się, że przy zakupie biżuterii ludzie pozwalają sobie na większy wydatek.
Ciekawe dlaczego ci hipokryci nie dali w minusach recenzji gry dialogów, które w 98% nic nie znaczą oraz nie zrobili żadnego materiału wideo o tym jak w przypadku #fallout4. Chyba 5 lat temu byli bardziej odważni XD #cyberpunk2077 #tvgry
Ciekawe dlaczego ci hipokryci nie dali w minusach recenzji gry dialogów, które w 98% nic nie znaczą
@Wormditt: Przyczepiłeś się trochę od złej strony, bo akurat konsekwencje wyborów na podstawie dialogów nie tak łatwo sprawdzić, zwłaszcza, że: a) był bardzo ograniczony czas na przejście, żeby zdążyć z recenzją przed premierą b) w prologu jest kilka ważnych, które rzeczywiście miały znaczenie np.
1. Witam 2. Gratuluje 2 osobom, 1 która mnie znalazła ( to nie jest trudne ), 2 osobie które weszła na to konto i je usunęła ( wraz z wejściem na meila ) - było minęło łatwo odzyskać - czekałem czy ktoś powie coś nic się nie stało 3. Nie mam nic do ukrycia kim jestem, co robię i gdzie pracuję 4. Nie bronie rękoma i nogami CDP - bo to co robią teraz
stema ciągle jest atakowane tzn dostaję meila o wygenerowaniu dodatkowego zabezpieczenia, a to znaczy że ktoś zna login i hasło
@cin123654: Jak masz okazję to polecam zainwestować w jakiegoś LastPassa, czy inny manager (jak masz duże samozaparcie z synchronizacją bazy to KeePass też jest spoko). Ciężko się przestawić, ale daje efekty (tylko oczywiście jak bierzesz coś online to nie ustawiaj hasła takiego jakie już kiedyś wyciekło ;) (z na szczęście
Ktoś z insiderów przemysłu growego (developerów, grafików, marketingowców...) ma jakiś pomysł, na jakie tory mogła aktualnie ukierunkować się produkcja w CDPR? Sądząc po informacjach, jakie otrzymaliśmy na temat patcha 1.2 wnioskuję, że - tak jak ostatnio ktoś przytoczył na tagu - "wygaszają" Cybera. Początkowe zmiany nie napawają optymizmem i nie wyglądają na jakieś szczególnie zawiłe do ogarnięcia, tym bardziej patrząc na to, co w kwestii tych problemów wypuściło środowisko moderskie.
@SzarlatanZTorunia: Z punktu widzenia czysto developrskiego [moim zdaniem]: najlepiej było by zapowiedzieć w najbliższym czasie jedynie drobne poprawki (łatki jak patch 1.2, ale nie reklamować jako pełnoprawny patch), a pełne siły przerzucić na robienie wersji 2.0, która by porzucała stare konsole i zrywała kompatybilność save'ów, ale miała usprawnienie lub/i dodanie mechanik role playowych + DLC (robione głównie przez artystów i lvl designerów), które planowali wprowadzić. Tyle, że ETA takiej wersji
czy zostalibyście w firmie tylko ze względu na dobre wynagrodzenie i dość niejednoznaczną sytuację na rynku związaną z pandemią? przypuśćmy, że pracujecie w popularnym języku, ale z bardzo customowym frameworkiem (napisanym własnoręcznie od podstaw, zero dokumentacji) - więc doświadczenie, które zdobywacie, summa summarum nie jest czymś, co będzie można łatwo przenieść na inne projekty. ponadto, generalnie jesteście po prostu zmęczeni bałaganem i wiecznym z---------m panującym w firmie.
@kernelpan1c: To bardzo zależy. Po pierwsze sprawdź sobie jaki masz czas na wypowiedzenie. Zerkaj sobie na LI oferty pracy, może pójdź raz na jakiś czas na rekrutację, żeby ogarnąć jaka jest sytuacja (masz do tego prawo, rekruterce/owi zawsze możesz odmówić). Wszystko zależy od tego co się dokładnie dzieje i jaką presję na ciebie wywiera. Sam się za długo męczyłem w jednej firmie (z tym, że wynagrodzenie też było słabe). Z perspektywy
#programowanie #csharp #dotnet #linux
@WielkiElektronig: Nie. Takie stwierdzenia to tylko rozpoczynanie kolejnej nic nie znaczącej wojny.
Każde IDE ma swoje lepsze i gorsze strony. VS jest fajny, rozbudowany i przez lata doczekał się wielu przydatnych funkcji (zwłaszcza dla .NET/C#), nie jest jednak totalnie niezastąpiony.
W zależności od zastosowań inne też się całkiem nieźle sprawdzają. Ostatnio było kilka okazji, żeby robić coś "grupowo". To co ja robiłem w JB Riderze w