Uwaga Mirko, podaję ważne informacje.
Wśród lekarzy weterynarii i na kocich grupach szerzy się informacja o wysoce śmiertelnej chorobie kotow.
Nie ma jeszcze żadnych potwierdzonych informacji poza tym, że koty w ciągu 1-3 dni umierają. Problemy z oddychaniem, duszność, objawy neurologiczne.
Żadne leczenie póki co nie pomaga.
Nie wiadomo co jest przyczyną. Dzieje się to wlasciwie w całej Polsce. Dotyczy kotów młodych, starych, wychodzących i domowych.
Wśród lekarzy weterynarii i na kocich grupach szerzy się informacja o wysoce śmiertelnej chorobie kotow.
Nie ma jeszcze żadnych potwierdzonych informacji poza tym, że koty w ciągu 1-3 dni umierają. Problemy z oddychaniem, duszność, objawy neurologiczne.
Żadne leczenie póki co nie pomaga.
Nie wiadomo co jest przyczyną. Dzieje się to wlasciwie w całej Polsce. Dotyczy kotów młodych, starych, wychodzących i domowych.
![wojtekbezportek - Uwaga Mirko, podaję ważne informacje.
Wśród lekarzy weterynarii i ...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/e1961646e2701d1542782d5c2cc95be42e27f3f41b9b083f9bb19c456337737a,w400.png?author=wojtek_bez_portek&auth=6e2b04615c4478bfdcf169d2cbaef355)
źródło: temp_file.png1694147711913299809
Pobierz
Koniarą byłam i ja, a jako że na świat zawitałam u świtu dzikiego kapitalizmu, w klasie robotniczej (cyborgowej właściwie, bo element roboczy stanowił ojciec a przyspawaną do niego biomasę niepracująca matka), to koniki w mojej powiatowej dziurze mogłam se co najwyżej pooglądać w książeczkach.
Męczyłam więc te dwie książki do wytarcia okładek, ucząc się nazw maści, przerysowując zdjęcia przez papier śniadaniowy i rozmyślając, czy nie udałoby mi się skitrać choćby kucyka w podwórkowej latrynie. Nie śmiałam nawet pisnąć rodzicom o marzeniach, o tym, że koleżanki z klasy pokazywały mi dziś drwiąco nowiutkie sztyblety, które włożą na jazdę w pobliskiej stadninie.
Wcześnie zrozumiałam, że marzenia i potrzeby są kosztowne, a mamę od słowa "koszty" zaczyna boleć głowa i musi spalić wtedy dużo papierosów, a od papierosów ma się raka. Wyrażanie potrzeb równało się więc śmiertelnej chorobie mamy. Przecież nie chcę zabić mamy, już beze mnie ma dość zmartwień.
Jeśli to tylko pasta to pisz więcej, bo świetnie się czyta.
tj. ogólnie pisz więcej, bo bardzo dobrze się czyta, tylko smutno mi, jeśli to były naprawdę Twoje prawdziwe doświadczenia.