Ten filmik to esencja sukcesu Tesli. Nie z powodu tego co i w jaki sposób przedstawia (szczena opada, BTW), ale przede wszystkim przez to, jakie ryzyko niesie jego produkcja. Operator drona swobodnie przelatuje przez całą fabrykę, a co więcej, przez wnętrza działających gigantycznych pras. Te maszyny, warte dziesiątki milionów dolarów, a w przypadku uszkodzenia mogą spowodować gigantyczne opóźnienia w produkcji i przynieść dodatkowe milionowe straty.
Mimo to, Tesla podejmuje ryzyko. Dlaczego? Ponieważ Tesla nie boi się zaufać światowej klasy talentom, które do niej dołączają, twierdząc "ja to zrobię" i "jestem w tym naprawdę dobry, to są moje wcześniejsze dokonania". To środowisko pracy przyciąga najlepszych, którzy chcą się wykazać.
Czy można sobie wyobrazić, aby podobny projekt został zatwierdzony przez Volkswagen czy Toyotę? Odpowiedz sobie sam.
Mimo to, Tesla podejmuje ryzyko. Dlaczego? Ponieważ Tesla nie boi się zaufać światowej klasy talentom, które do niej dołączają, twierdząc "ja to zrobię" i "jestem w tym naprawdę dobry, to są moje wcześniejsze dokonania". To środowisko pracy przyciąga najlepszych, którzy chcą się wykazać.
Czy można sobie wyobrazić, aby podobny projekt został zatwierdzony przez Volkswagen czy Toyotę? Odpowiedz sobie sam.
Natomiast Tesla Bot znajdzie się w znacznie bardziej sprzyjającym środowisku pracy. Upuszczenie części samochodowej podczas pracy w fabryce Tesli? Nie ma problemu - będzie to po prostu typowy poniedziałek.
#tesla #fsd #teslabot #technologia