Pracuję jako nauczyciel w dwóch różnych szkołach. Jedna z nich startuje dopiero 13go września, a i tak nic nie wiadomo z moim zatrudnieniem. Nikt nic nie wie. P--------k totalny. Podobno dzieciaki miały powiedziane, że ktoś inny będzie ich uczył mojego przedmiotu. Dyrektorka nie odbiera telefonu. W drugiej szkole natomiast zostałem postawiony przed faktem, że u nich nie pracuję w momencie gdy rozsyłany był plan do nauczycieli 30go sierpnia. Również dyrektorka nie odbiera
enceppence
enceppence