Wpis z mikrobloga

- Mogę ci spuścić #!$%@?, chcesz? - Daria z niedowierzaniem wpatrywała się w wiadomość, jaką otrzymała na Instagramie. Dostała kolejne powiadomienie. Kliknęła w nie drżącymi rękami.

- Sorry za poprzednią wiadomość, jestem w terapii - przeczytała, a ta informacja zadziałała na nią jak najlepszy afrodyzjak. Do spotkania ostatecznie zachęciło ją niewinne wtrącenie: „mam trochę specyfików też”. Daria rozwijała swoją karierę OnlyFans artist, ale jej ciężka praca nie przynosiła jeszcze oczekiwanych dochodów. Jednocześnie bardzo lubiła narkotyki, w szczególności te darmowe. Bez chwili zastanowienia wsiadła w samolot do Tokio. Nie wiedziała jeszcze, co ją czeka…

Gdy tylko wysiadła z samolotu, jej wzrok momentalnie przykuł uśmiechający się do niej mężczyzna. Kwadratowa szczęka pokryta trzydniowym zarostem kontrastowała z nienagannie dobraną białą koszulą. Szeroki uśmiech gościł na twarzy nieznajomego. - Mógłby być trochę wyższy… - pomyślała Daria, lustrując mierzącego dwieście dwa centymetry mężczyznę – ale widać, że chodzi na basen raz w tygodniu.

TRACH! Czy to dźwięk kruszonego kartą kredytową japońskiego kryształu? Nie, to odgłos jaki wydała pękająca dupa Darii, gdy do przystojnego nieznajomego podeszła jakaś kobieta i złapała go za rękę. Zza winkla wyłonił się jakiś żółtozęby creep z podkrążonymi oczami i kartką z napisem „pojemnik na spermę”.

- Ućpam cię tak, żebyś nie wiedziała, co się dzieje – ryknął wesoło i ruszył w jej stronę. Daria uśmiechnęła się rozkosznie i z entuzjazmem pokiwała głową. Wygląd poznanego na Instagramie influencera nie miał wielkiego znaczenia. Bardzo lubiła kryształ, a jeszcze bardziej pomawianie ludzi o wykorzystywanie.

Pojechali do wynajętego przez nią studia, w którym zamierzała rozwinąć swój biznes, polegający na ciężkiej i uczciwej pracy robienia nagich zdjęć swojego niezbyt jędrnego ciała przywodzącego na myśl czterdziestolatkę po trzech porodach. Krzysztof szybko przeszedł do rzeczy i wyłożył na stół solidny zapas narkotyków.

- Krzysztofie, proszę, przestań mnie namawiać do ćpania, mam tylko 20 lat, nie jestem wystarczająco dojrzała by podejmować świadome decyzje – rzuciła Daria, niestety, zbyt późno…

TRACH! Czy to dźwięk komputerowej myszki klikającej przycisk „subskrybuj” na profilu Darii w portalu o wiatrakach? Nie, to głowa alternatywki z FAS-em uderzająca o pokryty kryształem stół po tym, jak Bestia z Tokio użyła siły, by zmusić ją do zażycia narkotyków.

- Spuszczę ci się na twarz i wyślę do sklepu – wyszeptała Przegrywzilla, a Daria poczuła, jak miękną jej nogi.
- Jest taki przystojny – powiedział krążący w jej mózgu kryształ, gdy patrzyła na nierównomiernie rosnące na jego twarzy włosy łonowe.

- New (mostly pussy) set with detailed pics and videos! – krzyczała młoda OnlyFans artist do ucha Krzysztofa, gdy ten rozpinał rozporek.

- Moja rzecz to throatfucking – rzucił cienkim, przećpanym głosem Krzysztof, bo czym brutalnie zapakował swojego Mikrusa 2000 w usta Darii. Ośmiocentymetrowy flak, który nie był w stanie osiągnąć erekcji z powodu krążących w krwi narkotyków, ledwo sięgał migdałków kobiety, lecz ta wydawała z siebie przekonujące odgłosy dławienia. - Muszę zasłużyć na kolejną działkę – powtarzała sobie w myślach.

- BŁEBŁEBŁE – krzyczała Daria, gdy znany tokijski predator rozwierał jej odbyt wziernikiem, w celu zaaplikowania kolejnej dawki kryształu wbrew jej woli prosto w jej krwioobieg.

- Uspokój się, bo dam ci #!$%@? w ryj, naprawdę – zagroził Krzysztof, w którego oczach stały łzy. Narkotyki uaktywniły neurony przypominające mu o jego byłej-bliźniaczce, Kasi. Tak bardzo chciał, żeby wruciła.

Zwisające cycki OnlyFans artist były tak obrzydliwym widokiem, że top Polak odruchowo odwrócił głowę. Jego wzrok spoczął na zawieszonym na ścianie PRL-owskim grzejniku, z którego odpadały kolejne płaty rdzy. Zabrudzona wanna przywoływała skojarzenia ze scenografią taniego horroru.

- Teraz #!$%@? do sklepu – rzucił do tworzącej akty modelki Godzilla, gdy jej naznaczoną FAS-em twarz pokryła cienka warstwa świecącej w ciemności od nadmiaru narkotyków substancji. Gdy tylko opuściła lokum, tokijski predator usłyszał pukanie do drzwi. Dobrze wiedział, że zbliża się kolejna seksmodelka 4/10. Wyciągnął kartkę z napisem „pojemnik na spermę” i powolnym krokiem ruszył w kierunku drzwi. Podskórnie czuł, że zapowiada się kolejna niedziela z waleniem mefedronu...

#gonciarz #afera #blackpill #przegryw #harlekinydlaprzegrywow
koszmareq69 - - Mogę ci spuścić #!$%@?, chcesz? - Daria z niedowierzaniem wpatrywała ...

źródło: 382447819_348623440850551_1852186002835829863_n

Pobierz
  • 13
  • Odpowiedz