https://www.filmweb.pl/film/Mars+Express.+%C5%9Awiat%2C+kt%C3%B3ry+nadejdzie-2023-10036155
Mars. Dwoje prywatnych detektywów prowadzi śledztwo w sprawie zniknięcia młodej kobiety. Z jakiego powodu Jun Chow, 18-letnia studentka cybernetyki, jest ścigana przez policję i morderców? Aline Ruby i jej partner Carlos Rivera, który został uratowany w androidzie po jego śmierci pięć lat temu, ścigają się z czasem, aby jako pierwsi znaleźć najbardziej poszukiwaną dziewczynę na Marsie.
#film #cyberpunk
Jako jeden ze środków walki z przeludnieniem wprost podawali sponsorowanie edukacji wśród dziewcząt. Mówimy tu o krajach trzeciego świata, ale mechanizm wszędzie jest ten sam.
Dziewczyna która biologicznie najlepsze lata na rodzenie ma w wieku od 16 do 26 lat spędza ten czas w szkole i nie rodzi tych kilku dzieci które potencjalnie mogłaby. Po edukacji okienko
Osobiście wolałbym żyć w świecie gdzie jest stabilna populacja ale mniejsza niż obecnie.
Dodatkowo: ilość != jakość.
Ale żeby mieć mniejszą i stabilną populację trzeba albo "pozbyć się" części społeczeństwa, albo na jakiś czas zmniejszyć dzietność. Pierwsza opcja może być nieco kontrowersyjna ( ͡º ͜ʖ͡º)
Co do klasyka, to jednak polemizowałbym. Morze ameb których jedynym celem w życiu jest konsumpcja to przygnębiająca perspektywa. Lepiej poświęcić ograniczone zasoby aby
Obstawiał bym też spadek jakości edukacji. Przykładowo moja matka całkowanie i różniczkowanie miała w szkole średniej. Ja się ekscytowałem tymi tematami dopiero na studiach.
Myślę, że rozwój techniki też swoje robi. Powszechne jest zostawienie dzieciaka z tabletem w ręku dla świętego spokoju. Jestem rodzicem, znam tę pokusę ( ͡º ͜ʖ͡º)
W niektórych miejscach na
Pozwól, że zadam Ci pytanie ile dzieci sam posiadasz?
Edukacja publiczna to rak nie dlatego, że jest niedofinansowana. To rak z tego powodu jak politycy traktują edukację. Jedna władza stwierdza, że trzeba tworzyć bogoojczyźniane społeczeństwo. Zaraz przychodzi kolejną ekipa, wyrzuca wszystko do kosza i mówi, że potrzeba liberalnego społeczeństwa. Tak w kółko. Do tego dochodzi fakt, że nasz model edukacji prowadzony w pruskim stylu ma za zadanie tworzyć prostych pracowników. Czytanie, pisanie, proste liczenie. Zero myślenia. Absolwent ma posłusznie wykonywać polecenia. A jako wisienkę na torcie trzeba dołożyć fakt że dzisiejsza edukacja równa w dół. Inteligentne dziecko o jakichś zainteresowaniach jest olewane przez nauczycieli którzy muszą dostosować lekcję do tych mniej bystrych dzieci. Więc ja podziękuję.
Problemy o których piszesz faktycznie będą miały miejsce, ale tylko do momentu aż te starsze kohorty powymierają. W pewnym momencie populacja się ustabilizuje. Albo i nie i wtedy jako naród wyginiemy. Nie mamy