Opowiem wam fajną historię.
Wczoraj wpadło mi do głowy, totalnie z dupy, żeby #!$%@?ć na rower. Mówię do swojego współlokatora "te, idziemy na rower?", a on, że spoko. Plan był taki, że jedziemy sobie zrobić trening na rowerze, spalić blanta w połowie i pojechać na saunę.
Oczywiście nic nie może wyjść zgodnie z planem, bo jak? Nie ma łatwo.
Stało
Wczoraj wpadło mi do głowy, totalnie z dupy, żeby #!$%@?ć na rower. Mówię do swojego współlokatora "te, idziemy na rower?", a on, że spoko. Plan był taki, że jedziemy sobie zrobić trening na rowerze, spalić blanta w połowie i pojechać na saunę.
Oczywiście nic nie może wyjść zgodnie z planem, bo jak? Nie ma łatwo.
Stało
podziekowania dla @yuki, za pomoc w powrocie do pasji ( ͡° ͜ʖ ͡°)
troche #chwalesie
Właśnie miałem pisać, że ładne, ale nie chciałem tagiem spamować :)