@KawaJimmiego: Musisz cofnąć czas w stosunku do czasu past simple, (If i told you) żeby wyszło, że te 7 pyrtków w puszcze było wcześniej, a nie, że one są w momencie kiedy się chciałbyś z niej napić.
Dlaczego język angielski jest, moim zdaniem, najgorszym wyborem jeżeli chodzi o język "miedzynarodowy"? W jakim innym języku jest konkurs na przeliterowanie wyrazów? xD U nas nie ma żadnych niewiadomych w tej kwestii, otrzymujesz słowo to nawet przedszkolak to ogarnie prawidłowo (no może ortografia może sprawić problem ale wraz to inny poziom abstrakcji) a po angielsku jedno słowo można zapisać na różne sposoby a później te słowa jeszcze przeczytać na różne sposoby. Dajmy
@szynszyla2018: To, że nauczanie jest gówniane to racja, ale też odnoszę wrażenie, że niektórzy wymagają cudów od nauczycieli, sami nie robiąc nic w kierunku poprawy umiejętności. Trochę jakby mieć pretensje do wuefistów o słabe wyniki Polaków w sportach na arenie międzynarodowej.
Trzeba sobie zadać pytanie czy stawiamy na angielski na poważnie i przeprowadzamy reformy mające na celu poprawę jakości czy uznajemy obecny poziom za wystarczający, a komu zależy na lepszym języku,
Mirki, padł mi nowy laptop. Jakieś dwa miesiące temu wylało mi się na niego piwo, nic się wtedy nie stało, ale obawiam się, że mogło to mieć wpływ na to, że teraz nagle pojawił się czarny ekran i nic się nie dało zrobić. Wyłączyłem go i już dupa, nie odpalił. Nie świeci się żadna dioda, nic :(
Co jeśli na serwisie stwierdzą, że winą było faktycznie zalanie, a gwarancja tego nie obejmuje?
@testcrypto: czyli co, naprawiają bez informowania, po czym wystawiają rachunek i po otrzymaniu przelewu odsyłają lapka? Nawet jeśli naprawa oscyluje w granicach kupna nowego, bo płyta główna to pewnie ponad kafel. Bez sensu jeśli tak to działa
@Atinay: Zależy na jakim poziomie znają, jak mocne C1 i wyżej, to w sumie jest to jakiś powód, żeby się tym angielskim "chwalić", gorzej jak ktoś ledwo potrafi sklecić poprawne zdanie i myśli, że się o niego pracodawcy będą zabijać :)
Angielski. Nauka tego języka to jakieś nieporozumienie. Uczę się go od klas 1-3 i zawsze mam 5 ze spadkiem na 4 na rozszerzeniu w liceum. Matura podstawowa i rozszerzona z dobrymi wynikami. Na studiach znowu angielski. Przez całe życie tak naprawdę.
I co? I ch*j. Coś tam rozumiem oczywiście, ale oglądanie filmów bez polskich napisów jest nadal niewykonalne. Przeczytanie tekstu w tym języku to jakiś koszmar,