Nie wiem czy tagować to #pasta bo znalazłem wpis jakiejś dziewczyny na grupie facebookowej o błędnych przekonanich z dzieciństwa, więc może to prawdziwa anegdotka ( ͡º͜ʖ͡º). Dla mnie zabawne.
"Jak byłam mała, to ojciec mówił mi często taką fraszkę po włosku. Ba, nawet mi ją tak zapisał w jakimś zeszycie do bazgrania. Ładna fraszka, fajnie brzmi, można poszpanować na podwórku językami obcymi. Dopiero po
@KozakCzerwony: Jak byłem mały to ojciec często powtarzał bardziej rozwiniętą wersję, brzmiało to tak: Krakremija kretmaryja, listumanore a jaide i nostre.
Więc to było raczej popularne te 20+ lat temu ( ͡°͜ʖ͡°)
Lubicie oregano? Ja lubię. Nie wszyscy wiedzą jednak, że ta przyprawa (zanim stanie się przyprawą) prowadzi życie w ciekawej symbiozie na włoskich łąkach. Otóż mrówki z rodzaju myrmica też lubią oregano i zdarza im się zakładać kolonie w korzeniach roślinki, które przy okazji podgryzają. Oregano nie lubi tego, robi wrrr i
"Bo nas nie łączy nic, ani miejsce zamieszkania, ani wiek, ani cokolwiek! Tylko to, że wszyscy raem słuchamy listy dziś, jak i rok temu i rok temu i rok temu.... Mirkowy czat internetowy to się nazywa! Jesteśmy tu co roku! I za rok też będziemy! Już ponad 200 osób tylko w jednym celu!"
"Jak byłam mała, to ojciec mówił mi często taką fraszkę po włosku. Ba, nawet mi ją tak zapisał w jakimś zeszycie do bazgrania. Ładna fraszka, fajnie brzmi, można poszpanować na podwórku językami obcymi.
Dopiero po
źródło: comment_15819154941warD2PNdQVXhtdwG2EKX7.jpg
PobierzJak byłem mały to ojciec często powtarzał bardziej rozwiniętą wersję, brzmiało to tak:
Krakremija kretmaryja, listumanore a jaide i nostre.
Więc to było raczej popularne te 20+ lat temu ( ͡° ͜ʖ ͡°)